Witajcie. Jak zawsze początkiem miesiąca pokażę wam małą garść nowości, które wpadły do mnie niedawno. Nie będzie wielkich szaleństw, ale znalazłam parę fajnych smaczków do testów. Jeśli ciekawi was co takiego wpadło mi w oko, choć może część was widziała co nieco na fb i instagramie, zapraszam do dalszej części.
GREEN PHARMACY JEDWAB W PŁYNIE-8,99ZŁ-ten jedwab trafił do mnie przypadkowo, czytałam o nim kilka pozytywnych opinii wcześniej. I to mnie też zachęciło, jak i fakt,że nie mogłam niestety znaleźć w Naturze mojego ulubionego ostatnio serum hair anti-age z Mariona nad czym ubolewam, ale mam nadzieję,że ten jedwab mi je zastąpi.
NATURA ACCESSORIES SPRAY DO CZYSZCZENIA PĘDZLI KOSMETYCZNYCH-4,99ZŁ- tego malucha zobaczyłam przypadkowo gdzieś w internecie. Postanowiłam,że jak tylko będę w Naturze to go kupię i przetestuję go bo to całkiem wygodne rozwiązanie np w podróży. Kosztował naprawdę niewiele, ale po pierwszych dwóch próbach wstępnie mogę wam powiedzieć,że działa. Wypróbuję go jeszcze na cięższej artylerii i wtedy ostatecznie powiem wam co o nim myślę.
ZIAJA KONWALIA PŁYN DO HIGIENY INTYMNEJ ZESTAW- OK 8ZŁ-(chyba Careffour)- te przyjemniaczki wytropiła moja mama przed wyjazdem na wakacje i zrobiła mi tym samym zapas płynów do higieny intymnej na długi czas. Tego malucha zabrałam już na wyjazd wakacyjny i bardzo go lubię.
SENSIQUE MATT ROUGE NR 204-6,39ZŁ- długo szukałam odpowiedniego różu w ładnym kolorze i do tego matowego bez żadnych niespodzianek. I tak znalazłam w Naturze ten piękny róż. Niżej zobaczycie swache tego koloru oraz kredki.
MY SECRET I LOVE MY STYLE LIPLINER NR 02 -7,49ZŁ- jak tylko zobaczyłam tę kredkę nie mogłam wrócić bez niej, ostatnie kilka miesięcy szaleje na punkcie tego typu kolorów, (choć może kolorek mojej ulubionej Eveline Color Edition nie do końca temu odpowiada), nie mniej jednak uwielbiam takie nudziakowe, brudne róże.
DELIA KORAL BEZACETONOWY ZMYWACZ DO PAZNOKCI- 6,90ZŁ- DROGERIA OSIEDLOWA- zmywacz posiada pompkę, co bardzo ułatwia zadanie. Dodam jeszcze,że jest dużo lepsza niż w zmywaczu z Biedronki, ponieważ nic się nie zacina i nie wylewa. Zmywa całkiem fajnie.
ISANA SUMMER FEELING KREMOWY ŻEL POD PRYSZNIC Z EKSTRAKTEM Z JEŻYNY-przyznam,że najpierw spojrzałam na opakowanie jeśli o niego chodzi, a potem skusił mnie zapach. Jest naprawdę piekny, jak w każdej limitowance z Isany. Kosztował standardowe 3,49zł
ISANA SOMMER DUSCHE KREMOWY ŻEL POD PRYSZNIC Z EKSTRAKTEM Z MANGO- to był zdecydowany numer jeden moich poprzednich wakacji i bardzo się cieszę,że wrócił do Rossmanna i będę mogła po raz kolejny cieszyć się jego zapachem. Cena taka sama jak u brata wyżej.
MARAKUJA&KOKOS- ten zapach pokochałam w poprzednim miesiącu, co miałyście na pewno okazję zauważyć choćby w ulubieńcach lipca. I nie mogłam się powstrzymać aby nie wrócić do tej wersji zapachowej. Cena jak u dwóch poprzedników wyżej.
I tak oto prezentują się moje mini nowości na sierpień. Jak same widzicie nie ma tego dużo. A może jest coś co szczególnie was ciekawi wśród moich nowości? Jeśli tak, koniecznie dajcie znać.
PS. Przepraszam za chwilową nieobecność na fb. Miałam mały wyjazd wakacyjny :)Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*
GREEN PHARMACY JEDWAB W PŁYNIE-8,99ZŁ-ten jedwab trafił do mnie przypadkowo, czytałam o nim kilka pozytywnych opinii wcześniej. I to mnie też zachęciło, jak i fakt,że nie mogłam niestety znaleźć w Naturze mojego ulubionego ostatnio serum hair anti-age z Mariona nad czym ubolewam, ale mam nadzieję,że ten jedwab mi je zastąpi.
NATURA ACCESSORIES SPRAY DO CZYSZCZENIA PĘDZLI KOSMETYCZNYCH-4,99ZŁ- tego malucha zobaczyłam przypadkowo gdzieś w internecie. Postanowiłam,że jak tylko będę w Naturze to go kupię i przetestuję go bo to całkiem wygodne rozwiązanie np w podróży. Kosztował naprawdę niewiele, ale po pierwszych dwóch próbach wstępnie mogę wam powiedzieć,że działa. Wypróbuję go jeszcze na cięższej artylerii i wtedy ostatecznie powiem wam co o nim myślę.
ZIAJA KONWALIA PŁYN DO HIGIENY INTYMNEJ ZESTAW- OK 8ZŁ-(chyba Careffour)- te przyjemniaczki wytropiła moja mama przed wyjazdem na wakacje i zrobiła mi tym samym zapas płynów do higieny intymnej na długi czas. Tego malucha zabrałam już na wyjazd wakacyjny i bardzo go lubię.
SENSIQUE MATT ROUGE NR 204-6,39ZŁ- długo szukałam odpowiedniego różu w ładnym kolorze i do tego matowego bez żadnych niespodzianek. I tak znalazłam w Naturze ten piękny róż. Niżej zobaczycie swache tego koloru oraz kredki.
MY SECRET I LOVE MY STYLE LIPLINER NR 02 -7,49ZŁ- jak tylko zobaczyłam tę kredkę nie mogłam wrócić bez niej, ostatnie kilka miesięcy szaleje na punkcie tego typu kolorów, (choć może kolorek mojej ulubionej Eveline Color Edition nie do końca temu odpowiada), nie mniej jednak uwielbiam takie nudziakowe, brudne róże.
DELIA KORAL BEZACETONOWY ZMYWACZ DO PAZNOKCI- 6,90ZŁ- DROGERIA OSIEDLOWA- zmywacz posiada pompkę, co bardzo ułatwia zadanie. Dodam jeszcze,że jest dużo lepsza niż w zmywaczu z Biedronki, ponieważ nic się nie zacina i nie wylewa. Zmywa całkiem fajnie.
ISANA SUMMER FEELING KREMOWY ŻEL POD PRYSZNIC Z EKSTRAKTEM Z JEŻYNY-przyznam,że najpierw spojrzałam na opakowanie jeśli o niego chodzi, a potem skusił mnie zapach. Jest naprawdę piekny, jak w każdej limitowance z Isany. Kosztował standardowe 3,49zł
ISANA SOMMER DUSCHE KREMOWY ŻEL POD PRYSZNIC Z EKSTRAKTEM Z MANGO- to był zdecydowany numer jeden moich poprzednich wakacji i bardzo się cieszę,że wrócił do Rossmanna i będę mogła po raz kolejny cieszyć się jego zapachem. Cena taka sama jak u brata wyżej.
MARAKUJA&KOKOS- ten zapach pokochałam w poprzednim miesiącu, co miałyście na pewno okazję zauważyć choćby w ulubieńcach lipca. I nie mogłam się powstrzymać aby nie wrócić do tej wersji zapachowej. Cena jak u dwóch poprzedników wyżej.
I tak oto prezentują się moje mini nowości na sierpień. Jak same widzicie nie ma tego dużo. A może jest coś co szczególnie was ciekawi wśród moich nowości? Jeśli tak, koniecznie dajcie znać.
PS. Przepraszam za chwilową nieobecność na fb. Miałam mały wyjazd wakacyjny :)Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*
Żele Isany znam doskonale :)
OdpowiedzUsuńJedwab w płynie ciekawie się prezentuje :)
super ;)
OdpowiedzUsuńO żele z isany ciekawe.
OdpowiedzUsuńPiękny ten róż :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jedwab i spray do czyszczenia pędzli :)
OdpowiedzUsuńTeraz też mam ten jedwab w płynie :) Dla mnie jak każdy :)
OdpowiedzUsuńTen jedwab mmm super :)
OdpowiedzUsuńTeż mnie skusił zapachem ten żel jeżynowy :D jest cudowny :D
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa tego jedwabiu. Osobiście też stosuję Marion :)
OdpowiedzUsuńMam w zapasach żel Isany z kokosem i marakują :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny blog - z przyjemnością obserwuję :)