Isana young S.O.S Clear-maska,żel, peeling

Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj opowiem wam o kosmetyku do twarzy, który ma aż trzy funkcje.  Z reguły nie używam wielu takich wynalazków, bo uważam,że jak coś jest ileś tam w jednym,  to jest najczęściej do wszystkiego lub do niczego.  A obietnice producenta się powielają w takim przypadku w co najmniej kilku punktach. A jak było, tym razem przekonacie się,  czytając dalszą część posta.


NAZWA: ISANA YOUNG S.O.S CLEAR-PEELING,MASKA,ŻEL
POJEMNOŚĆ: 150ML
CENA: 7,99ZŁ
DOSTĘPNOŚĆ: ROSSMANN



Co obiecuje producent:




Skład:

Wygląd:
( Przepraszam bardzo,że korekt uwalony,ale używam ciągle i namiętnie tegoż cudaka :))


Moja opinia:

Opakowanie: Miękka tubka z białymi, niebieskimi i czerwonymi elementami. Zamykana jest na standardowy, plastikowy klik, którego jak dotąd nie udało mi się wyłamać, więc możemy stwierdzić,że jest całkiem solidny i dość szczelny. 

Działanie: Kosmetyku używam obecnie na dwa sposoby jako peeling i maskę. Nie, że nie sprawdza się, jako żel, ale ja nie lubię żeli do mycia buzi z  drobinkami peelingującymi. Przechodząc do sedna sprawy. Jako peeling solo,  jak i w połączeniu z moim płatkiem peelingującym z FYB sprawdza się super. Dobrze ściera martwy naskórek oraz wszelkie suche skórki. Buzia jest potem niezwykle gładka i nawilżona oraz zmatowiona co ciekawe. Produkt jako maska jest świetny tak doraźnie, bo ten efekt raczej jest krótkotrwały. Twarz jest również przyjemnie nawilżona, odświeżona i zmatowiona. Jeśli chodzi o,  zapobieganie wypryskom to jest nieźle nawet, ale mój tonik z Alterry lepiej daje radę, choć teraz muszę powiedzieć, że mam trochę gorszy okres jeśli o wypryski chodzi, bo zbliżają mi się te dni.  Dodatkowo buzia jest po nim przyjemnie ukojona, co jest dla mnie bardzo ważne, ponieważ miewam zaczerwienioną twarz po całym dniu i lubię to uczucie.

Zapach: Muszę powiedzieć, że jest bardzo przyjemny, taki świeży, ogórkowy.

Konsystencja/Kolor: Bardzo, gęsta biała maź, z wyraźnie wyczuwalnymi drobinkami, które peelingują. Oczywiście nie są bardzo ostre i nie podrażniają. 

Wydajność: W tej kategorii również nie mogę narzekać, gdyż wydajności mocno sprzyja gęsta konsystencja produktu, przez co nie potrzeba go wiele, aby osiągnąć wyżej opisane efekty.


Podsumowanie: Jak dla mnie produkt świetny i wart uwagi. Super sprawdza się w roli maski i peelingu. Twarz jest przyjemnie odświeżona, nawilżona i super gładka.  Sama jestem bardzo na tak w kwestii tego kosmetyku i na pewno będę do niego powracała. Produkt zdecydowanie dla cer tłustych i mieszanych i jeśli właśnie takie cery posiadacie zdecydowanie warto się nim zainteresować, a nie będziecie zawiedzione. 




A wy miałyście już do czynienia z tym cudakiem? A może was kusi?


Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*:*:*

19 komentarzy:

  1. Podoba mi się ten peeling ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam go i na razie nie mam w planach zakupowych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze wiedzieć, że daje dobre efekty. Będę go miała na uwadze, gdy moja nastoletnia siostra będzie potrzebowała takiego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto to fakt,gdyż moja szesnastoletnia siostra już mi go podkrada i u niej też super się sprawdza :))

      Usuń
  4. Kiedyś stosowałam taki produkt z Garniera i byłam zadowolona. Myślę, że jak wykończę dwa peelingi, które posiadam to sobie kupię ten :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bym raczej używała tylko jako maseczkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też może być, w końcu to jedna z jego funkcji i daje radę :)

      Usuń
  6. Jakoś nie specjalnie przekonują mnie produkty do twarzy Isana, żele okej, mydło ( które ostatnio mnie tak bardzo zawiodło ) okej, ale do twarzy jakoś sceptycznie podchodze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No rozumiem i też tak miałam zanim nie spróbowałam i powiem,że krzywdy nie robią i sprawdzają się bardzo fajnie :))

      Usuń
  7. Mnie on kusi za każdym razem jak jestem na zakupach ale posiadam cerę suchą :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może warto spróbować jednak bo nie wysusza, a ja jestem na to uczulona wręcz gdyż mam do tego skłonność w pewnych obszarach mojej twarzy :)

      Usuń
  8. raczej nie zainwestuję w tej produkt

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.