[współpraca reklamowa z pure beauty]
CLARENA BOTOKS LIKE EYE MASK dostaniecie online w cenie od 15 do 17 zł.
Maska ze złotem i argireliną, przeznaczona do pielęgnacji pozbawionej jędrności i elastyczności skóry okolic oczu.Argirelina- kosmetyczna alternatywa toksyny botulinowej, wygładza i zapobiega powstawaniu zmarszczek mimicznych. Kwas hialuronowy, alantoina i ekstrakty roślinne intensywnie nawilżają, rozjaśniają i redukują obrzęki pod oczami. Złoto rozświetla skórę i przywraca jej zdrowy, naturalny blask.
Maska opakowana jest w proste opakowanie, które łatwo da się otworzyć. Na nim też znajdują się wszystkie konieczne informacje dotyczące produktu.
W środku opakowania znalazłam luksusowo wyglądającą maskę na tkaninie, która na górze jest złota. Prezentuje się naprawdę bardzo ładnie i wygląda na drogi produkt.
Maskę łatwo rozłożyć pod oczami oraz w okolicach, ponieważ zrobiona jest z miękkiego materiału, który szybko się dopasowuje po rozłożeniu. Dodatkowo nie ma problemu z rozmiarem maseczki, ponieważ jest idealnie dopasowana i idealnie przylega do skóry. Nie przesuwa się, nie marszczy ani nie spada. Można w niej zatem nie tylko leżeć, ale również wykonywać inne czynności, jeśli macie ochotę. Maskę trzymałam zgodnie z zaleceniami producenta 20 minut. W tym czasie zdążyła już nieco wyschnąć, więc sporo serum wchłonęło się w skórę, a resztę wklepałam jak najlepiej oraz zamknęłam ulubionym kremem pod oczy.
A jakie były efekty po masce?
Skóra pod oczami wyraźnie była napięta, maska delikatnie zredukowała, widoczność cieni, porządnie nawilżyła te okolice oraz rozświetliła i wygładziła. Efekt zdecydowanie super nie tylko na co dzień, ale również pod makijaż. Oczywiście, jak napisałam wyżej, całości pielęgnacji dopełnił też krem pod oczy, który pozwolił utrzymać efekty po masce przez kolejne dwa dni.
W składzie znajdziemy argirelinę, kwas hialuronowy, alantoinę oraz ekstrakty roślinne.
Podsumowując, ta maska zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Super sprawdzi się przy codziennej pielęgnacji, kiedy po prostu chcemy się rozpieścić, jak i przed większym wyjściem, kiedy skóra potrzebuje nawilżenia, napięcia, rozświetlenia oraz delikatnej redukcji cieni.
Lata temu miałam kilka miniatur Clareny i super się u mnie sprawdziły ich kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuń