Makijaż tygodnia #3

Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj wracam z makijażem tygodnia. Trochę zmian się dokonało, gdyż zestaw jest już trochę  zmodyfikowany. Jeśli ciekawi was, jakie kosmetyki w tym minionym już tygodniu zostały wytypowane do tej serii, zapraszam do dalszej części wpisu :)




TWARZ


Maybelline Affinitone Light Sand Beige| Paleta własnej roboty, w środku Bell 2 Skin  Pocket Powder oraz Bell Shimmering Powder| Catrice Liquid Camouflage 020| Eveline Cosmetics Contour Sensation



Tutaj po kilku miesiącach przerwy wróciłam do podkładu Maybelline Affinitone w kolorze 03, który naprawdę lubię, bo ładnie kryje mniejsze niedoskonałości, jest lekki, nie tworzy maski na twarzy oraz ładnie stapia się z cerą. Puder to mój ulubieniec z przełomu wiosny i lata. Mam tu na myśli Bell 2 Skin Pocket Powder w kolorze 042, który świetnie utrwala makijaż, nie włazi w pory, nie bieli twarzy i nie sprawia również, że podkład ciemnieje. Matu nie trzyma super długo, aczkolwiek o tej porze roku mnie wystarcza, bo nie ma upałów, a make up wygląda ładnie. W kategorii brązera wróciłam do trio do konturowania marki Eveline Cosmetics z serii Contour Sensation  w kolorze 01 Pink Beige. Brązer co prawda jest ciepły, ale nie na tyle, aby brzydko wyglądał na buzi i dawał wrażenie pomarańczu. Po prostu ładnie ociepla cerę, a jednocześnie podkreśla kości policzkowe. Rozświetlacz to standardowo Bell Shimmering Powder, od którego nie mogę się ni cholery od czepić :D Korektor to nadal Catrice Liquid Camouflage w kolorze 020.  



OCZY

Wet n wild Color Icon rose in the air| Bell Perfect Skin Eyeshadow Base| Catrice Made to Stay Inside Eye pencil| Avon Supershock volume

W tym tygodniu na moich oczach gości paleta Wet n Wild Color Icon w wersji Rose in the air. Paletę uwielbiam za kolory i pigmentację, która jest świetna. Szybko da się nią stworzyć dzienny makijaż z ze złotem w roli głównej, czyli taki, który lubię najbardziej. Baza pod cienie to niezmiennie Bell Perfect Skin Eyeshadow Base. Na linii wodnej wylądowała kredka Catrice Made to Stay Inside Eye Pencil w kolorze 010 In the mood for nude. Na rzęsach oczywiście mój klasyk, czyli Avon Supershock Volume





USTA 

Sensique Ultra Shine Lip Gloss w kolorze Dusty Rose 


W tym tygodniu na moich ustach dawno niewidziany w mojej kosmetyczce błyszczyk marki Sensique z serii Ultra Shine Lips Gloss w kolorze Dusty Rose  solo lub z pomadka Bell Velvet Matt w kolorze 02. Przyznam, że bardzo daawno nie miałam błyszczyka na ustach, ale od tygodnia nie mam ochoty malować ust niczym innym. Bardzo ładnie wygląda na ustach, przyjemnie nawilża i o dziwo się nie lepi. To u mnie nowość, o której ciut więcej opowiem w haulu z kolorówką, który będzie w kolejnym wpisie. A jako kolejny będzie makijaż tygodnia nowościami :) 



Niżej mój ulubiony złoto-pomarańczowo-brązowy makijaż :) 






9 komentarzy:

  1. Bardzo lubię to trio do konturowania z Eveline ;) Też ostatnio często po nie sięgam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja akurat za bardzo nie lubiłam tego podkładu z powodu drobinek - używałam go w lecie i strasznie się wtedy świeciłam drobinkami złotymi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. W sumie same nowe produkty dla mnie. Jedynie błyszczyk kojarzę, mam go, ale ja nie lubię zbytnio tego typu produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam te błyszczyki i bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam tylko błyszczyk Sensique :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś miałam podkład Maybelline

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.