NAJLEPSZE KOSMETYKI CZERWCA

 Witajcie w kolejnym wpisie. Czerwiec upłynął mi bardzo szybko, ale ostatnio mam wrażenie, że czas leci jeszcze szybciej. Nadeszło też moje ukochane lato, więc podwójnie się cieszę. W tym poście opowiem wam o kilku kosmetykach, które skradły moje serce w czerwcu i zdecydowanie są godne polecenia. 


Najlepsze kosmetyki,najlepsze kosmetyki czerwca


Najlepsze kosmetyki,najlepsze kosmetyki czerwca


LIRENE NATURA ECO ŻEL MYJĄCY BIAŁA HERBATA⬇️

Ten żel udało mi się znaleźć na promocji 50% za niecałe 10 zł, ponieważ ta seria lirene niestety była wycofywana z różnych miejsc. O tym żelu słyszałam wcześniej, co nieco, więc skusiłam się na przetestowanie go na własnej skórze.  Przyznam, że żel świetnie radzi sobie z codziennymi zabrudzeniami i resztkami makijażu.  Cera jest dobrze oczyszczona, ale nie ściągnięta i wysuszona. Jestem z niego naprawdę zadowolona. 


Najlepsze kosmetyki,najlepsze kosmetyki czerwca


ARGANOVE CZARNE MYDŁO RÓŻANE⬇️

To czarne mydło polubiłam od pierwszego użycia. Świetnie daje sobie radę z oczyszczaniem twarzy z resztek olejku do demakijażu oraz jako peeling enzymatyczny. Jego gęsta konsystencja sprawia, że jest naprawdę wydajne, a używam tego kosmetyku często. Oczywiście jak przy każdym tego typu produkcie trzeba omijać okolice oczu. 


Najlepsze kosmetyki,najlepsze kosmetyki czerwca



ARGAN MY LOVE MASKA DO TWARZY Z PUDREM ARGANOWYM⬇️

Tej maski wcześniej nie znałam i muszę powiedzieć, że nie ma o niej też ani słowa w Internecie. Kupiłam ją, ponieważ zaintrygował mnie skład oraz działanie. Muszę przyznać, że ta maska świetnie nawilża skórę, wygładza i daje cerze cudowny promienny wygląd. Zawiera delikatne drobinki, które są bardzo podobne do tych w masce peelingującej Lirene Natura.  W tym przypadku również nie są ostre, więc ta konsystencja idealnie nadaje się na maskę.


TEA TREE OLEJEK HERBACIANY ⬇️

Ten olejek często lądował w czerwcu zamiennie z serum duetus  na mojej twarzy, jako produkt na punktowe niedoskonałości. Sprawdził się w tej roli super, ponieważ niedoskonałości znikają dzięki niemu bardzo szybko. Odkryłam jednak, że ten olejek ma jeszcze inne zastosowania. Super sprawdza się też dodane kilka kropel do ulubionego szamponu do włosów. Nie dość, że świetnie odświeża skórę głowy to przedłuża świeżość samych włosów, więc nie myje ich standardowo po 2 dniach tylko po 3 lub 4 dniach. Co najlepsze kosmyki  cały czas są odbite od nasady i ładnie pachną tym olejkiem. Dodatkowo olejek ich nie obciąża, a zmyjecie do nawet delikatniejszym szamponem bez najmniejszego problemu. 

Najlepsze kosmetyki,najlepsze kosmetyki czerwca


ONLYBIO PEELING DO CIAŁA MALINA⬇️

Na ten peeling skusiłam się, ponieważ znalazłam go na promocji w Rossmannie i nie miałam pojęcia, że okaże się tak świetnym produktem. Peeling ma grube drobinki, które super zdzierają martwy naskórek i zostawiają skórę gładką. Po tym kosmetyku nie zostaje co prawda żadna warstwa na skórze i będzie to jego zdecydowany atut dla niektórych. Ja lubię, kiedy taki produkt zostawia warstwę, ale raczej naturalną i olejkową, a nie parafinową, która mam wrażenie, że mnie tylko oblepia w taki dziwny sposób. 


Najlepsze kosmetyki,najlepsze kosmetyki czerwca


AVON FOOTWORKS SPRAY DO STÓP ALOES&MIĘTA ⬇️

Latem staram się chodzić głównie w odkrytym obuwiu, ale ze względu na pracę nie mam łatwo w tej kwestii i spędzam sporo czasu w adidasach. Postanowiłam więc przetestować kolejną wersję mojego ulubionego sprayu  do stóp marki Avon. Tym razem postawiłam na opcję  aloes i mięta. Produkt świetnie odświeża, koi i daje ulgę zmęczonym stopom po całym dniu. Dodatkowo nie zostawia po sobie żadnego białego nalotu oraz nie wysusza skóry. Plusem jest również to, że szybko wysycha.  Sądzę, że będzie mi towarzyszył bardzo często tego lata. 




I tym akcentem kończę ten wpis. W czerwcu poznałam kilka perełek, które naprawdę warto polecić. Największe zaskoczenie  to dla mnie olejek herbaciany. Nie miałam pojęcia, że ma takie świetne zastosowanie do włosów i że to naprawdę może tak dobrze działać na moich przetłuszczających się kosmykach. 

Koniecznie dajcie znać, czy używaliście jakiegoś kosmetyku i jak u was wypadł :) 

7 komentarzy:

  1. Widzę, że testujesz moje hitowe peelingi! Bardzo go lubię i żałuję, że nie ma innych wersji zapachowych (oprócz migdała - on jakoś nie szczególnie mnie kusi). Malina jest boska i zapachowo i działaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam jedynie malinowy peeling. Miło go wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam żadnego z tych kosmetyków ale ten z olejkiem herbacianym byłby dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  4. niestety nie miałam żadnego z tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Peeling Onlybio fajny i czarne mydło także :). Uwielbiam czarne mydła, nawet nie pamiętam ile rodzai i opakowań zużyłam :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam żadnego z przedstawionych kosmetyków. Chętnie bym jednak wypróbowała peeling od only bio

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.