Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj powracam z małą aktualizacją z mojej kosmetyczki na zbliżające się wielkimi krokami lato, choć nadal mamy jeszcze wiosnę. Postanowiłam więc pokazać wam, co zmieniło się u mnie kwestii pielęgnacji twarzy o tej porze i jakie nowe produkty w niej zagościły. Jeśli jesteście ich ciekawe, zapraszam do dalszej części wpisu :)
DEMAKIJAŻ
![]() |
Biolaven płyn micelarny i żel do twarzy| Demakijaż| aktualna pielęgnacja cery mieszanej wersja wiosna i lato 2019 |
Demakijaż to bardzo ważny krok w pielęgnacji i na pewno wiecie, że trzeba o nim pamiętać niezależnie od wszystkiego. W dni, kiedy gości na mojej twarzy używam duetu Biolaven żelu i płynu micelarnego, natomiast wtedy gdy nie mam makijażu, używam jedynie w tym kroku żelu, rano, aby zmyć resztki wieczornej pielęgnacji, a wieczorem, by pozbyć się sebum i brudu z całego dnia, który ani chybi na twarzy siedzi. Kiedy mam jednak makijaż ten duet nie ma żadnego problemu z żadnym z elementów mojego makijażu, nawet przy tuszu nie robi mi się panda, trwałej żelowej kredki nie mam, ale nie zdarzyło się, aby cokolwiek co nałożę na twarz, na niej zostało.
TONIK
![]() |
Duetus tonik z pieciornikiem i bergamotką|tonik| Aktualna pielęgnacja cery mieszanej wersja wiosna i lato 2019 |
Drugi ważny krok to tonizowanie twarzy. Bez tego nie wyobrażam sobie swojej pielęgnacji już od dłuższego czasu. Przez ponad rok w tej roli wykorzystywałam hydrolaty, najczęściej różany oraz z kwiatu pomarańczy, choć przewinął się również bergamotkowy typowo do mieszanej cery. Ostatnio wróciłam jednak do toników zupełnie przypadkiem odkrywając tonik marki Duetus z pięciornikiem i bergamotką siostrzanej marki Sylveco. I przyznam, że bardzo się lubimy zarówno w porannej, jak i w wieczornej pielęgnacji, ale więcej na jego temat opowiem w kolejnym wpisie.
KREM NA DZIEŃ I NA NOC ORAZ POD OCZY
![]() |
Biolaven krem z winogronem i lawendą na dzień i na noc oraz Botanic Skinfood bogaty krem pod oczy| Aktualna pielęgnacja cery mieszanej wersja wiosna i lato 2019 |
W tym towarzystwie znajdują się sami ulubieńcy. A jeden z nich już mocno dobija denka i prawdopodobnie go tam zobaczycie już niedługo. Krem na dzień z winogronem i lawendą marki Biolaven świetnie sprawdza się w mojej porannej pielęgnacji oraz w postaci bazy pod każdy makijaż, a jest to dla mnie naprawdę ważny aspekt, gdy wybieram krem. W wieczornej pielęgnacji rządzi jego brat na noc i tutaj również nie mam zastrzeżeń, bo cera ma się świetnie. Nowością jest krem pod oczy Botanic Skin food, którego używam rano i wieczorem. Przyznam, że wszystkie dotychczasowe kremy tego typu, które stosowałam to przy tym produkcie i jego naprawdę bogatym składzie, to nic, a ja czuję różnicę, używając go, ale o tym opowiem bliżej w kolejnym wpisie.
PEELING
![]() |
Vianek normalizujący peeling do twarzy szałwia i spirulina| Peeling| Aktualna pielęgnacja cery mieszanej wersja wiosna i lato 2019 |
Równie ważnym krokiem w mojej pielęgnacji jest peeling do twarzy marki Vianek z normalizującej serii z szałwią spiruliną i miętą. I to bez względu na porę roku, bo zaczęłam używać go pod koniec zimy, a mamy już wiosnę, a lato za rogiem. To stosunkowa nowość u mnie i pewna zmiana pielęgnacyjna, bo zamieniłam typowe peelingujące drobinki, na korund, który działa super w moim odczuciu. Jego moc zależy od tego, jak dużo siły włożycie w masaż twarzy tym produktem. A ja mimo tego, że mam z nim do czynienia po raz pierwszy w życiu nie zrobiłam sobie nigdy krzywdy tymi drobinkami, a cera ledwie się czerwieniła czasem po tym zabiegu, a kolejne kroki pielęgnacyjne przyjmują się potem rewelacyjnie.
PIELĘGNACJA DODATKOWA- MASECZKI OCZYSZCZAJĄCE I NAWILŻAJĄCE
Wśród masek do twarzy jest pięć sztuk od niedawna. Nowością jest oczyszczająca maseczka AA z kwasem azelainowym i węglem japońskim. Gdy mam ochotę na nawilżenie i ochłodzenie cery, co w ciepłe dni jest idealną opcją, wybieram aloesową maskę Buna w żelu. W maskach peel off króluje pilaten black mask, która jest w moim odczuciu świetna, natomiast dwa egzemplarze z avonu ogórkowy i clearskin, którego na zdjęciu zabrakło, staram się zużyć, bo są średnie i zdecydowanie warto zamienić je na coś lepszego.
I tak prezentuje się moja wiosenno-letnia pielęgnacja. Jak widzicie pojawiło się kilka zmian i wiele kosmetyków wymieniłam na inne egzemplarze. Spora zmiana zaszła w kategorii peelingu i tonizowania twarzy, z czego jestem duma, bo staram się coraz świadomiej podchodzić do pielęgnacji mojej cery. Nie zawsze jest łatwo i kolorowo, ale warto się starać i czynić postępy.
Zainteresowałaś mnie kremem pod oczy. Czekam zatem na recenzję :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zapachem lawendy, więc niestety te kosmetyki Biolaven nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńOoo jak dużo naturalnych kosmetyków :) Z tego grona znam pilaten ale to był u mnie dramat :P Miałam też inne wersje od AA. Na pewno skuszę się na tonik, maskę aloesową i peeling :)
OdpowiedzUsuńKrem pod oczy ciekawy, za to kompletnie nie rozumiem fenomenu maski Pilaten, miałam i była przeciętna :P
OdpowiedzUsuńSporo produktów nam się pokrywa: maseczka aloesowa Buna, krem pod oczy Botanic czy tonik Duetus :)
OdpowiedzUsuńDużo produktów od Sylveco :) Miałam żel myjący z Biolaven - jest super!
OdpowiedzUsuńJak spisuje Ci się ten kosmetyk Botanic SkinFood?
OdpowiedzUsuńJeszcze odrobina cierpliwości :) Dzisiaj wpadnie wpis z jego udziałem i tam już uchylam rąbka tajemnicy bardziej :)
UsuńZ Biolaven mialam balsam do ciala, ale nie potrafilam przebrnac przez niego.
OdpowiedzUsuń