Baza pod makijaż, jeśli zależy nam na porządnej trwałości makijażu przez cały dzień, nie ważne czy to codzienny makijaż, czy ten okolicznościowy, kiedy musimy wyglądać naprawdę nienagannie. To po prostu podstawa. Ja muszę przyznać, że po bazę pod makijaż nie sięgam na co dzień bardzo często, ale przy ważnych okazjach często to robię, bo w codziennym makijażu wystarczy mi pielęgnacja. Z racji tego, że w grudniu będzie sporo okazji do świętowania, to specjalny makijaż będzie zdecydowanie na tapecie i dlatego właśnie wybrałam bazę bell hypoalergenic blur skin primer 3w1, aby sprawdzić czy faktycznie da sobie radę.
[współpraca reklamowa z pure beauty]
Baza pod makijaż Bell hypoallergenic blur skin 3w1 dostaniecie w Hebe. Cena waha się od 35 do 50 zł.
A co właściwie robi ta baza?
Jak widzicie, kolor bazy jest różowy/czerwony. Na twarzy podczas aplikacji jest lekko taka czerwona, ale z czasem ten kolor znika i baza zostaje przezroczysta już po wchłonięciu. W składzie bazy znajdziemy kwas glikolowy, l argininę , kwas mlekowy oraz lecytynę. Konsystencja jest bardzo lekka i szybko się wchłania, nie zostawiając na twarzy tłustej warstwy, a dając dodatkowe nawilżenie.
TWARZ: Baza: Bell hypoallergenic blur skin 3w1
Podkład, puder i konturowanie : Maybelline Super Stay Matte Skin Tint, astra makeup long lasting concelaer 02N, Hean puder pod oczy, Eveline Cosmetics Rice Powder, Max and More Peach Powder, Rimmel Kate Contour Palette 02 coral, AA wings of color Ciao Bella amalfi coast frozen contouring palette 02 brunette, lovely rozświetlacz gold digger.
Oczy: korektor Astra long lasting concealer 02N, affect in the spot light, wibo i choose what I want 04 golden capuccino, brwi: żel do laminacji brwi lash brow i kredka joko professional w odcieniu 02.
Usta: AA ciao bella lip liner 04 plus Rimmel lasting mega matte pomadka
I tym akcentem kończę ten wpis. Jak widzicie, makijaż na tej bazie prezentuje się zacnie. Myślę, że jest ona warta uwagi, bo sprawdzi się, kiedy potrzebujecie konkretnego wygładzenia, ale jednocześnie żeby skóra była nawilżona.




Brak komentarzy:
Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.