Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Po ponad dwóch miesiącach wracam ze wpisem z serii zapachowej. Zostały jeszcze w mojej kosmetyczce dwa zapachy, a właściwie mgiełki, o których tutaj nie wspomniałam. Postanowiłam nadrobić tę wpadkę i dzisiaj przychodzę z kilkoma słowami na ich temat. Będzie zarówno zachwyt, jak i trochę goryczy, jeśli ciekawi co myślę, zapraszam do dalszej części wpisu.
Avon naturals kokos& karambola oraz śliwka& wanilia| Cena i dostępność |
Mgiełki zapachowe marki Avon najczęściej zamawiam z katalogu. Regularna cena to 17zł, aczkolwiek ja kupuję w promocjach ok 10zł i mniej. Mam oczywiście wśród tych zapachów swoich ulubieńców, aczkolwiek jest też ziarenko gorczycy. Dwa warianty, na które zdecydowałam się parę miesięcy temu to kokos& karambola oraz śliwka&wanilia.
Avon naturals kokos&karambola| moja opinia |
Zaczniemy jednak od przyjemniejszej strony dzisiejszego wpisu, czyli od mgiełki kokos& karambola. Jak dla mnie ona pachnie tak delikatnie, jakby kremowo, coś pod mieszankę wody i kokosa. Niestety owocu tu nie uświadczymy, a szkoda, bo jak dotąd na kompozycjach z owocami w tych mgiełkach, a szczególnie na tych świeżych i orzeźwiających nie byłam zawiedziona. Lubię te mgiełkę, będzie fajna na zbliżające się lato, ale jestem pewna, że więcej do niej nie wrócę.
Avon mgiełka zapachowa śliwka& wanilia| Moja opinia |
W przypadku śliwki&wanilii mogę powiedzieć, że sama wpadłam jak śliwka w kompot z tym zapachem. On jest po prostu mega słodki i duszący, nawet w chłodniejsze pory roku jak jesień i zima jest nie do zniesienia dla mojego nosa. A myślałam, że będzie to zapach słodkiego ciasta śliwkowego. Dobrze, że dość szybko wyparowuje, jednak póki nie wyparuje, jest w stanie przyprawić nawet o ból głowy, gdzie nie należę do osób, które są bardzo wrażliwe na zapachy. I szczerze powiem, że nie wiem, co z nią zrobię, ale zdecydowanie nie jest to zapach dla mnie. I nie mogę się z nim polubić.
Podsumowując: Gdybym miała polecić wam którąś z tych mgiełek, skłaniałabym się ku kokosowi& karamboli, śliwka zdecydowanie tylko dla miłośników takich zapachów, słodkich i zdecydowanie duszących, jak ten egzemplarz.
Nie przepadam za mgiełkami Avon.
OdpowiedzUsuńJak to ze mną bywa, bardziej przekonuje mnie wersja z dodatkiem kokosa :)
OdpowiedzUsuńMgiełki z Avonu mogą być, ale z VS są lepsze.
OdpowiedzUsuńmam ochote na mgiełke avon ! musze chyba zamowic
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie lubię mgiełek i generalnie ich nie używam, bo są mi zbędne.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam ich mgiełek do ciała:)
OdpowiedzUsuńLubię mgiełki z Avonu, ale są niestety niezbyt trwałe ;(
OdpowiedzUsuńObie wersje znam i obie bardzo lubię ;) Śliwka jest idealna na sezon jesienno-zimowy, a kokos na letni :D
OdpowiedzUsuńAle ogólnie rzadko po te mgiełki sięgam, bo są bardzo nietrwałe ;)
Mgiełka kokos i karambola to mój ulubiony zapach z całej kolekcji
OdpowiedzUsuńCzyli w zasadzie obie wersje nie do końca trafione, szkoda :P
OdpowiedzUsuńI kokos i wanilia..i pomyślałam, że to mogą byc moje zapachy..
OdpowiedzUsuńKarambola mnie kusiła a śliwki na pewno nie kupię za słodka :)
OdpowiedzUsuń