Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiejszy wpis to tradycyjnie projekt denko, bo mamy już ostatni dzień miesiąca, więc warto rozliczyć się już z pustych opakowań, które zbierałam cały wrzesień. Jeśli ciekawi was, jakie produkty udało mi się pożegnać tym razem, zapraszam do dalszej części wpisu.
BIELENDA FRESH JUICE PŁYN MICELARNY Z BIOAKTYWNĄ WODĄ CYTRUSOWĄ WERSJA DETOKSYKUJĄCA Z LIMONKĄ
💓 Bielenda Fresh Juice detoksykujący płyn micelarny
NACOMI ŻEL SERUM Z KWASEM HIALURONOWYM
💓Nacomi żel serum z kwasem hialuronowym
BOTANIC SKINFOOD BOGATY KREM POD OCZY SKÓRA SUCHA, WIOTKA I WRAŻLIWA
💓Botanic skinfood bogaty krem pod oczy
VIANEK KREM DO CERY TŁUSTEJ NA DZIEŃ PRÓBKA
AVON NATURALS SCRUB DO CIAŁA MORELA& GRAPEFRUIT
GARNIER FRUCTIS SZAMPON PRZECIWŁUPIEŻOWY
JOANNA TRADYCYJNA RECEPTURA CHMIEL I DROŻDŻE
VIANEK INTENSYWNIE REGENERUJĄCA MASKA DO WŁOSÓW
BEBEAUTY MGIEŁKA MELONOWA
BEBAUTY PŁATKI DO DEMAKIJAŻU KWADRATOWE
BIELENDA MICELARNY PŁYN DO HIGIENY INTYMNEJ
BELL ROYAL MATT SKIN CAMOUFLAGE 01 LIGHT SAND
SENSIQUE HIGH COVERAGE CONCEALER 03 SAND BEIGE
SENSIQUE ULTRA SHINY LIPS 112 DUSTY ROSE
KOREKTOR REVOLUTION CONCEAL&DEFINE W KOLORZE C2
💛Revolution Conceal&Define korektor
TWARZ
BIELENDA FRESH JUICE PŁYN MICELARNY Z BIOAKTYWNĄ WODĄ CYTRUSOWĄ WERSJA DETOKSYKUJĄCA Z LIMONKĄ
Ten płyn micelarny to mój hit ostatnich miesięcy. Świetnie zmywa cały makijaż od podkładu, pudru, brązera i rozświetlacza po cienie do powiek i tusz do rzęs. Nie ma za tym najmniejszego problemu. Nie podrażnia również oczu, nawet jeśli jakimś cudem się do nich dostanie, nie wysusza również cery, choć i tak go zmywam, bo to dla mnie pierwszy krok w demakijażu, ale zauważyłam to przy porannym przemywaniu buzi na szybko z resztek wieczornej pielęgnacji, jeśli nie mam czasu na dokładniejsze mycie, co rzadko mi się zdarza. Po więcej szczegółów oraz test płynu odsyłam was do osobnej recenzji :)
💓 Bielenda Fresh Juice detoksykujący płyn micelarny
NACOMI ŻEL SERUM Z KWASEM HIALURONOWYM
Serum Nacomi towarzyszyło mi całe lato w porannej pielęgnacji, zarówno pod krem, jak i solo pod makijaż, który trzyma się na nim świetnie, nawet w upał. Serum świetnie nawilża cerę, szybko się wchłania, co przyspiesza wcześniej nałożony tonik i lekko wilgotna buzia. Efekt jest taki, że na twarzy brak suchych miejsc dzięki temu kosmetykowi, a sama cera wygląda na bardziej odżywioną i nawilżoną. Dla mnie bardzo na tak i poluję już na nowe opakowanie.
💓Nacomi żel serum z kwasem hialuronowym
BOTANIC SKINFOOD BOGATY KREM POD OCZY SKÓRA SUCHA, WIOTKA I WRAŻLIWA
Krem pod oczy botanic skinfood gości w mojej kosmetyczce od wiosny i powiem wam, że nadal uważam, że to świetny krem. Super nawilża i koi okolice pod oczami, a odkąd go mam nie wiem, co to wysuszenie pod oczami. Nadaje się idealnie pod makijaż, nie sprawiając, że korektor się ciastkuje albo migruje w dziwny sposób, wchodząc w załamania skóry. Dla mnie hit i na pewno kupię kolejne opakowanie już niedługo.
💓Botanic skinfood bogaty krem pod oczy
VIANEK KREM DO CERY TŁUSTEJ NA DZIEŃ PRÓBKA
Po tak małej próbce nie powiem wam bardzo wiele na temat tego kremu, ale powiem wam, że fajnie sprawdza się pod makijaż, przyjemnie nawilża cerę oraz ślicznie pachnie. Przyznam się, że mam ochotę poznać ten kosmetyk w cieplejsze miesiące, bo nie jest ciężki, więc myślę, że wtedy będzie na niego idealny moment i będzie miał pole do popisu w kwestii matowienia cery.
CIAŁO
AVON NATURALS SCRUB DO CIAŁA MORELA& GRAPEFRUIT
O ile zapach tego kosmetyku był genialny i bardzo mi się podobał, o tyle działanie peelingu jest po prostu słabe. Niewiele zdziera z ciała, granulek jest mało, a większość produktu to krem tak właściwie. Sama nie wiem do końca, dlaczego się na niego skusiłam. Oczekiwałam raczej żelowej konsystencji z większą ilością drobinek. No cóż. Zawiodłam się i nie polecam tego produktu.
NIVEA KREMOWY ŻEL POD PRYSZNIC
Ten żel to standard w mojej kosmetyczce. Zasadniczo nie wyobrażam sobie już od kilku miesięcy go nie mieć u siebie. Kolejne opakowanie oczywiście już mam. Cóż więcej mówić, po prostu super.
WŁOSY
GARNIER FRUCTIS SZAMPON PRZECIWŁUPIEŻOWY
Tani i dobry. Nie zawiódł mnie nigdy. Dobrze oczyszcza skórę głowy i włosy, a dodatkowo daje fajną objętość, co bardzo lubię w szamponach.
JOANNA TRADYCYJNA RECEPTURA CHMIEL I DROŻDŻE
Standardowe moje zużycie. Szampon świetny po prostu.
VIANEK INTENSYWNIE REGENERUJĄCA MASKA DO WŁOSÓW
Co prawda maska przeznaczona jest typowo do włosów farbowanych, nie mniej jednak na suchych kosmykach sprawdza się równie dobrze i nakładana po umyciu włosów bardzo ładnie je nawilża, wygładza i sprawia, że są błyszczące i wyglądają naprawdę zdrowo. Zdecydowanie świetna maska. I mam już nowe opakowanie.
RÓŻNOŚCI
BEBEAUTY MGIEŁKA MELONOWA
Mgiełki z biedronki to całkiem fajne produkty. Ja bardzo polubiłam dwa warianty: mango oraz melon. Melonowa gościła u mnie przez całe lato w tym roku i jest genialna. Pachnie naprawdę świeżo, tak letnio, słonecznie i orzeźwiająco. Udało mi się zrobić jeszcze zapas, więc mam jeszcze jedno opakowanie na szczęście.
BEBAUTY PŁATKI DO DEMAKIJAŻU KWADRATOWE
Moje ulubione płatki, których zużyłam już wiele opakowań. Nie rozdwajają się i są miękkie. Nic więcej nie trzeba mi do szczęścia.
BIELENDA MICELARNY PŁYN DO HIGIENY INTYMNEJ
Mój nowy ulubieniec w tej kategorii. Kolejne opakowanie już za mną. Na chwilę go zdradziłam ostatnio, ale obiecuję, że więcej tego nie zrobię.
GARNIER MINERAL ACTION CONTROL
Tani i dobrze chroni. Zdecydowanie jestem na tak i na pewno kupię jeszcze nie jedno opakowanie.
KOSMETYKI KOLOROWE
BELL ROYAL MATT SKIN CAMOUFLAGE 01 LIGHT SAND
O tym podkładzie wspominałam wam w ostatnich miesiącach naprawdę często. Pojawił się w wielu makijażach tygodnia, a ostatnio wręcz nagminnie gościł w tym wpisie. Jest lekki, ładnie kryje zaczerwienienia i drobne niedoskonałości, nie daje efektu maski oraz nie wchodzi w pory. Dla mnie super. I w cieplejszych miesiącach kupię nowe opakowanie.
SENSIQUE HIGH COVERAGE CONCEALER 03 SAND BEIGE
W letnich miesiącach odkryłam prawdziwy potencjał tego korektora i muszę powiedzieć, że go UWIELBIAM. Jest lekki, kremowy i świetnie kryje cienie pod oczami, a ja wreszcie ich nie widzę, patrząc w lustro. Jego atutem jest też fakt, że nie wymaga pudrowania, a co za tym idzie nie wchodzi w załamania skóry i nie migruje pod oczami. Mam już kolejne opakowanie w kolorze nr 2.
SENSIQUE ULTRA SHINY LIPS 112 DUSTY ROSE
Od tego produktu zaczęłam na nowo przygodę z błyszczykami do ust i nie żałuję tego wyboru, bo okazał się świetny. Zużyłam go z wielką przyjemnością, bo nadawał ustom delikatny i nienachalny blask oraz nawilżał je i wygładzał optycznie. Do światła miał delikatny fioletowy poblask. Jestem na tak. I na pewno jeszcze wrócę do tego koloru. Mam jeszcze mleczny i również bardzo go lubię.
KOREKTOR REVOLUTION CONCEAL&DEFINE W KOLORZE C2
Był dobry, mimo że jego wadą jest fakt, że nie można go nakładać w normalnej ilości, bo potrafi momentalnie wyglądać sucho i wchodzić w załamania skóry. Kolor nawet był w porządku, aczkolwiek na lato byłby zdecydowanie za jasny dla mnie. Końcówkę zużyłam jako bazę pod cienie, a w tej roli sprawdza się idealnie.
💛Revolution Conceal&Define korektor
I tak prezentują się wszystkie zużyte we wrześniu kosmetyki. W sumie wyszło ich 17 sztuk w tym 4 produkty kolorowe, co bardzo mi się podoba. Dajcie znać jak u was to wygląda we wrześniu i czy znacie jakieś produkty z mojego denka ;)
Żel z nivea i kulka z Garnier nie raz używałam, produkty te nie zawodzą, cenowo są okej i często do nich wracam :)
OdpowiedzUsuńznam maskę do włosów z Vianka oraz antyperspirant od garniera :)
OdpowiedzUsuńTe peelingi z Avonu tak pięknie pachną, a słabo działają :/
OdpowiedzUsuńZnam mgiełkę bebeauty jak już chyba kiedyś wspominałam :P Uwielbiam jej zapach, jednak mogłaby być trwalsza moim zdaniem :D
OdpowiedzUsuńGratuluję zdenkowania kolorówki. Z tym są zawsze problemy :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o tym kremie nacomi z hialuronem. W ogóle ta seria z pompką air less zbiera same dobre opinie. Zbieram się do zakupu, jak skończę swoje nawilżacze i jak będę w hebe to chyba w końcu się skuszę. Tak to nie wiem gdzie jeszcze bym je znalazła. Z żelem pod prysznic Nivea mam tak samo. Jest cudny. Z korektorami to mamy totalnie odwrotnie. Ja zdecydowanie bardziej wolę revolution, bo wygląda u mnie lepiej, ma fajniejszą gamę kolorystyczną i lepiej się rozprowadza ;)
OdpowiedzUsuńZnam żel pod prysznic Nivea i szampon Joanna :) Dobrze się u mnie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że ten krem pod oczy Botanic SkinFood nigdy się nie skończy :D Jest go sporo i do tego jest bardzo wydajny :)
OdpowiedzUsuńKończy się 😁 Niedługo wybieram się po nowy egzemplarz 😊
UsuńZnam jedynie kulkę i szampon z Garniera a i korektor MUR :) A niedawno kupiłam ten płyn micelarny z Bielendy :)
OdpowiedzUsuń