Miya mySHOWERgel naturalny żel pod prysznic makadamia
Witajcie. Żel pod prysznic w moim przypadku musi spełniać pewne kryteria, jeśli chodzi o skład, ponieważ odkąd mam suchą skórę, a moje ciało reaguje uczuleniem na silne substancje myjące, muszę uważać i uważniej dobierać kosmetyki. W mojej kosmetyczce przewinęło się w ostatnich miesiącach sporo kosmetyków Miya i dzisiaj przedstawiam wam mojego kolejnego ulubieńca, czyli żel pod prysznic z olejkiem makadamia.
[współpraca reklamowa z Pure Beauty]
Dostępność
Miya mySHOWERgel żel pod prysznic z olejkiem makadamia dostaniecie stacjonarnie w Rossmannie i Hebe. Cena regularna to 34,99 zł.
Opis producenta+moja opinia
Producent obiecuje nam oczyszczenie, nawilżenie i jedwabiście gładką skórę.
Zaczynając jednak od początku, to w moim przypadku najlepiej sprawdzają się naturalne żele z delikatnym składem, które nie podrażniają i nie wysuszają mojej skóry, a przede wszystkim nie powodują niechcianego uczulenia. Najczęściej wybieram markę Yope, zaraz za nią jest Vianek. Ostatnio do ulubieńców dołączyła też marka Onlybio. Pierwszy raz jednak mam okazję używać żelu pod prysznic Miya.
Żel przy pierwszym kontakcie jest dość śliski, ale bardzo gęsty. Nie spływa też dłoni, więc aplikacja jest wygodna. Przyznam, że ta konsystencja mi odpowiada, bo nie trzeba jej nakładać bardzo wiele, aby pokryć ciało, a zatem wpływa to na wydajność. Skóra po umyciu jest odświeżona i wygładzona. Nie można również odmówić temu produktowi, że przyjemnie nawilża skórę. Oczywiście nie zastąpi balsamu, ale jest to bardzo dobry pierwszy krok. Kosmetyk wbrew pozorom dobrze się pieni i nie zostawia żadnej tłustej czy niekomfortowej warstwy. Żel zostawia po sobie na skórze przyjemny zapach olejku makadamia.
Skład
Wśród składników aktywnych znajdziemy wspomniany olej makadamia, prebiotyki, ekstrakt z owsa, inulinę. Za mycie odpowiadają łagodne substancje.
Opakowanie
Opakowanie żelu to wygodna buteleczka z pompką. Pompka od początku dozuje odpowiednią ilość produkt. Nie zacina się i nie pluje też kosmetykiem wokół. Na opakowaniu znajdziemy też potrzebne informacje dotyczące składu i użytkowania żelu.
Podsumowując, rzadko piszę tutaj o żelach pod prysznic w osobnych wpisach, ale miya zdecydowanie mi odpowiada i warto kupić ten produkt. Dobrze myje, delikatnie nawilża, przyjemnie pachnie, a do tego jest naprawdę wydajny. Myślę, że sprawdzi się szczególnie dobrze i osób, które mają suchą skórę i stawiają na delikatne składy.
Mój żel czeka w zapasach :) Ogólnie cieszę się, że pojawił się w boxie, bo ta marka mnie mega ciekawi. Mam nadzieję, że pojawi się więcej pielęgnacji twarzy w kolejnych pudełkach :D
OdpowiedzUsuń