• Główna
  • O blogu
    • Kontakt
    • Profil kosmetyczny
    • O mnie
  • Strony
    • Pielęgnacja
  • Lifestyle
  • Instagram serialowy
  • Kontakt
TYTUŁ OKIENKA WYSZUKIWANIA
 Blog kosmetyczny- Kosmetyczne Imponderabilia.

października 29, 2025

Ulubieńcy października| Jesienną pielęgnacja i makijaż

 Odkąd przyszła jesień staram się bardzo sobie umilać ten czas i znajdować kosmetyki, które wprawiają w świetny nastrój nawet w najbardziej zimny i pochmurny dzień. Dzisiaj zapraszam was zatem na pierwsze podsumowanie października i kosmetyki, które zdecydowanie umilają mi ten czas. Będą to zarówno kosmetyki do makijażu, jak i do pielęgnacji.



Oriflame wellosophy exfoliating and energizing mask



Zaczniemy od pielęgnacji w tym zestawieniu, ponieważ mam wam do polecenia świetną maseczkę do twarzy oriflame wellosophy exfoliate and energise. Maseczkę dostałam w boxie od oriflame i muszę powiedzieć, że od początku zrobiła na mnie super wrażenie. Maska delikatnie złuszcza martwy naskórek, rozświetla i niezwykle wygładza twarz. Buzia jest też super miękka i gładziutka w dotyku. Pielęgnację umila też cudowny , energetyzujący zapach maski.


Ziaja marshmallow karmelizowany cukrowy peeling do ciała



Drugim kosmetykiem do pielęgnacji, który w październiku zdobył moje serce był peeling cukrowy  Ziaja Marshmallow o smakowitym zapachu truskawek. Peeling świetnie usuwa martwy naskórek z całego ciała. Radzi sobie też super z problematycznymi miejscami jak łokcie czy kostki. Ciało po takim zabiegu pachnie cudownie truskawkami, a, dodatkowo jest bosko nawilżone. 


W moim makijażu w tym miesiącu zdecydowanie rządziły aż 4 produkty. 


Max Factor Face Finity All Day Flawless



Zacznę od podkładu Max Factor Face Finity All Day Flawless, który testowałam ostatnie kilka miesięcy i to dosłownie. Ten podkład gościł na mojej twarzy przez ten czas wiele razy i nie mogę mu odmówić, że wygląda na twarzy bosko. Dosłownie jakbym nałożyła photoshop w płynie. Miałam jednak z tym podkładem te problem, że lubił się dziwnie łuszczyć/ pękać w okolicach brody. I właśnie dlatego tyle czasu zajęły mi testy. Chciałam znaleźć idealny krem/bazę pod ten podkład, aby móc go nosić. W moim przypadku super sprawdziły się trzy kosmetyki w roli bazy. Pierwszy to krem sesderma z filtrem, a także dwie bazy pod makijaż. Jedna to tania opcja Miss sporty Naturally Perfect, a druga to Rimmel Multitasker All Day Grip&Breathable. Dzięki temu podkład na świetną trwałość właśnie w tej problematycznej okolicy i właśnie dzięki temu ten podkład świetnie wygląda cały dzień. Polubiłam go również za to, że mimo tego idealnie gładkiego efektu ten podkład jest lekki w odczuciu i nie robi maski na twarzy. Jestem nim naprawdę zachwycona. 


AA WINGS OF COLOR CIAO BELLA AMALFI COAST FROZEN CONTOURING PALLETTE 02 BRUNETTE, AA WINGS OF COLOR CIAO BELLA LIP LINER AND VINYL LIPSTICK 04



Kolejne dwa produkty to duet z serii Ciao Bella AA wings of colour, które udało mi się dorwać na wyprzedaży w Rossmannie pod koniec września. Trójka do konturowania ma świetną pigmentację, a dodatkowo pięknie się rozciera na twarzy. Produkty są lekko mokre w dotyku, więc aplikacja jest super. Brązer ma typowy kolor do konturowania twarzy, róż ma ładny brzoskwiniowy-różowy odcień, a rozświetlacz jest szampański. Połączenie jest naprawdę super i sprawdza się na twarzy bardzo dobrze. Skóra wygląda naprawdę pięknie i promiennie z tymi kosmetykami. Ile razy mam to trio na twarzy dostaję komplementy, że promiennie wyglądam. Jeśli będziecie mieć okazję dorwać te produkty na przykład online to bardzo polecam. 

Do pary dorwałam też lip vinyl combo w idealnym jesiennym kolorze. Zestaw zawiera konturówkę i piękną pomadkę. Konturówkę można nosić solo, można nosić też z pomadką. Ma przyjemną kremową konsystencję i ładnie się rozprowadza na ustach, nie podkreślając przy tym suchych skórek. Pomadka podobnie jak konturówka ma świetną pigmentację. Daje bardzo ładne satynowe wykończenie. Ściera się przez cały dzień równomiernie podczas jedzenia czy picia. Można ją również spotkanie poprawić lub dołożyć w trakcie dnia. 


Golden Rose tattoo gel eyeliner 106


Ostatni produkt to Golden Rose tatto Liner w kolorze 106. Muszę przyznać, że ta kredka bardzo mi się spodobała, a to wszystko dlatego, że ostatnio przekonuje się do kolorowych akcentów w makijażu oka. Kredka oprócz pięknego koloru ma również super trwałość. Nie ściera się ani nie blednie w ciągu dnia. Zmywa się jednak łatwo typowym płynem micelarnym. 

I tym akcentem kończę ulubieńców października. Muszę powiedzieć, że te kosmetyki absolutnie zawojowały ostatnio mój makijaż i pielęgnację. Jak widzicie, w październiku dominowała kolorówka ale odkąd zaczęłam używać tych produktów jestem na nich absolutnie zakochana. Dajcie znać, jakie produkty skradły wasze serce w październiku. 

Read more »
on października 29, 2025 0
Podziel się!
Labels:
aa wings of color, golden rose, max factor, oriflame, ulubiency, ulubieńcy, Ziaja
Starsze posty Starsze posty

października 22, 2025

JESIENNA PIELĘGNACJA Z VICHY I CERAVE

 Jesienna pielęgnacja w porównaniu do tej letniej zdecydowanie opiera się już na regeneracji, usuwaniu przebarwień po lecie, czy wprowadzeniu retinolu, który rozświetli i wygładzi skórę, choć nie są to wszystkie jego zalety. Oczywiście nie możemy też zapominać o pielęgnacji włosów, bo dla nich jesień to również ciężki czas i warto sięgnąć po pielęgnację, która wspomoże ich regenerację. Dzisiaj zapraszam na wpis z kosmetykami CeraVe i Vichy, które pomogą mi w tej jesiennej pielęgnacji. 



[współpraca reklamowa z pure beauty] 

#vichy #cerave #haircare #skincare #facecare 

Pielęgnacja Vichy Dercos i CeraVe skin renewing


Do przetestowania dostałam 4 produkty, a wśród nich najnowsza seria Skin Renewing od marki CeraVe oraz serum Dercos Aminexil Clinical. 

serum Vichy Dercos Aminexil Clinical R.E.G.E.N BOOSTER,

Pierwszy produkt to serum Vichy Dercos Aminexil Clinical R.E.G.E.N BOOSTER, które ma za zadanie wzmacniać i stymulować włosy do wzrostu. Muszę powiedzieć, że to serum już wylądowało w mojej łazience i zaczęłam go już używać. Z pierwszych wrażeń mogę powiedzieć, że lubię w tym produkcie fakt, że jest bardzo lekki i szybko się wchłania po wmasowaniu. Podoba mi się również jego przyjemny lekko męski zapach. Mam nadzieję, że wzrost włosów też będzie widoczny, ale to okaże się dopiero za 3 miesiące. 


Teraz przejdę do pielęgnacji twarzy i nowej serii marki CeraVe Skin Renewing, która jest totalną świeżynką na półkach w drogerii. 

CeraVe skin renewing krem z peptydami

Na pierwszy ogień w serii skin renewing idzie krem z peptydami. Peptydy w mojej pielęgnacji ostatnio znalazły się dzięki serum Loreal. Lubię je, ponieważ świetnie nawilżają, poprawiają jędrność skóry oraz wspomagają regenerację. Sądzę, że będą dobrym uzupełnieniem pielęgnacji z retinolem. 





CeraVe skin renewing serum z retinolem

Drugi produkt serii skin renewing to serum do twarzy z retinolem. Ten produkt wyróżnia fakt, że zawiera kapsułkowany retinol. W takiej formie retinol stopniowo uwalnia się w skórze i działa tak samo świetnie jak zawsze, ale ryzyko podrażnienia czy suchości jest o wiele mniejsze niż w przypadku klasycznego retinolu. I dlatego poczułam się zainteresowana i właśnie testuję na własnej skórze ten produkt. 


CeraVe skin renewing serum z witaminą C

Ostatnim produktem w serii skin renewing jest serum z witaminą C. Dobrze wiecie, że ta witamina świetnie usuwa przebarwienia, rozświetla i wygładza skórę. Jest zatem idealna do jesiennej pielęgnacji twarzy. 


I tak prezentują się wszystkie kosmetyki od CeraVe i Vichy. Z serii skin renewing, jak napisałam wyżej testuję aktualnie retinol i na pewno wrócę z recenzją, jak zauważę efekty jego działania. Na wpis o serum do włosów będzie trzeba trochę poczekać, bo efekty mają być widoczne po 3 miesiącach. Jestem ich bardzo ciekawa. 



Read more »
on października 22, 2025 2
Podziel się!
Labels:
cerave, pielęgnacja twarzy, pielęgnacja włosów, pure beauty, skin renewing, vichy, vichy dercos
Starsze posty Starsze posty

października 20, 2025

GOLDEN ROSE TATTOO GEL LINER NR 106| Jesienny makeup nie musi być nud(n)y

 

W moim makijażu kiedyś pojawiało się niewiele kolorów i muszę powiedzieć, że długo byłam fanką klasyki i wszelkich bezpiecznych odcieni nude, które pasują każdemu. Od pewnego czasu jednak lubię wprowadzić kolor do swojego makijażu za pomocą kolorowych cieni lub kredek. W ostatnim boxie Pure Beauty So mellow odkryłam perełkę, którą warto mieć w swojej kosmetyczce, a mowa oczywiście o kredce golden rose tatto gel liner nr 106.


[współpraca reklamowa z pure beauty] 


golden rose tatto gel liner nr 106

Golden Rose Tattoo Gel liner znajdziecie od 17 do 25 zł w sieci. Myślę, że również stacjonarnie znajdziecie tę kredkę na stoiskach marki. 


golden rose tatto gel liner nr 106 opis

Myślę, że przytaczanie obietnic producenta w tym wypadku nie jest potrzebne. Jeśli chodzi o opakowanie, to kredka jest naprawdę porządnie zafoliowana i otwarcie jej nie jest takie łatwe, co moim zdaniem jest bardzo dobre. Kredka ma bardzo miękką konsystencję, więc łatwo sunie po powiece i nie ma problemu z dołożeniem koloru czy z roztarciem, zanim się utrwali i zaschnie. Trwałość tej kredki również zasługuje na peany, ponieważ nic nie jest w stanie jej rozpuścić. Jest absolutnie odporna na łzy i pot. Nie odbija się na powiece i nie wyciera przez cały dzień. Klasycznie zmywa się płynem dwufazowym/olejkiem do demakijażu zależy co macie pod ręką. Zmywanie nie jest problematyczne, bo kredka rozpuszcza się szybko i nie zostawia po sobie śladów. Nie rozmazuje się również po całej twarzy. 


golden rose tatto gel liner nr 106 kolor


Jak widzicie, kolor to bardzo ładny odcień niebieskiego. Jego numer to 106. Ten odcień bardzo ładnie podkreśla niebieską tęczówkę, brązową i szarą. Przynajmniej tyle udało mi się sprawdzić. 
Jestem też pod dużym wrażeniem tego, że ta kredka pasuje idealnie nawet do klasycznego makijażu, bo dodaje mu twista, takiego ładnego akcentu kolorystycznego, który zdecydowanie podkreśla oko, a z drugiej strony nie dominuje. 

Niżej pokażę wam mój szybki makijaż z tym produktem. 






I tak prezentuje się cały makijaż z tą kredka. Myślę, że jest naprawdę zacny. Tym razem roztarłam tę kredkę ale myślę, że nie zabrało jej to uroku. 


Dajcie znać, czy lubicie kolorowe akcenty w makijażu 😉

Read more »
on października 20, 2025 2
Podziel się!
Starsze posty Starsze posty
Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Komentarze (Atom)

Instagram

Obserwatorzy

O mnie

O mnie

Witaj

Mam na imię Kamila. Na liczniku stuknęło mi 30 lat. Bloga prowadzę już 9 lat. Od 5 lat interesuję się naturalnymi kosmetykami i bardziej świadomie pielęgnuję swoją cerę. Uwielbiam też oglądać seriale i czytać książki. Jeśli chcesz dołączyć do mojego małego świata zapraszam :)

Polecany post

Ulubieńcy października| Jesienną pielęgnacja i makijaż

Archiwum

Popularne posty

  • JESIENNA PIELĘGNACJA Z VICHY I CERAVE
      Jesienna pielęgnacja w porównaniu do tej letniej zdecydowanie opiera się już na regeneracji, usuwaniu przebarwień po lecie, czy wprowadze...
  • Ulubieńcy października| Jesienną pielęgnacja i makijaż
     Odkąd przyszła jesień staram się bardzo sobie umilać ten czas i znajdować kosmetyki, które wprawiają w świetny nastrój nawet w najbardziej ...
  • RIMMEL MULTITASKER BETTER THAN FILTERS
     Bardzo dawno nie było tutaj recenzji żadnego produktu do makijażu i dosłownie wieki minęły od tego czasu. W nowym pudełku PB Rozkwitaj znal...

Szukaj

Zgłoś nadużycie

Nie zostawiaj linków !!!

Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga. Nie zawsze następuje to od razu, ale się staram. Sama Cię znajdę, to proste. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Łączna liczba wyświetleń

Translate

Popularne posty

  • MEGA PROJEKT DENKO WRZESIEŃ| PORZĄDKI W KOSMETYCZCE I NIE TYLKO
      Witajcie w kolejnym wpisie. Dzisiaj przychodzę do was z projektem denko. We wrześniu postanowiłam, że zużyję jak najwięcej kosmetyków, któ...
  • Efektima Essence di Mare odżywienie i wygładzenie maseczka do twarzy|Perełka za grosze
     Relaks z maseczką do twarzy w weekend to dla mnie naprawdę miły moment dla siebie. Taki wieczór naprawdę pozytywnie wpływa na człowieka i p...
  • RIMMEL MULTITASKER BETTER THAN FILTERS
     Bardzo dawno nie było tutaj recenzji żadnego produktu do makijażu i dosłownie wieki minęły od tego czasu. W nowym pudełku PB Rozkwitaj znal...
  • JESIENNA PIELĘGNACJA Z VICHY I CERAVE
      Jesienna pielęgnacja w porównaniu do tej letniej zdecydowanie opiera się już na regeneracji, usuwaniu przebarwień po lecie, czy wprowadze...

Etykiety

bielenda (171) avon (168) vianek (147) Ziaja (127) isana (95) wibo (89) alterra (88) pure beauty box (80) bell (79) nivea (79) sensique (77) makijaż (72) lovely (71) Miss Sporty (67) nacomi (62) joanna (55) Soraya (53) eveline (52) Projekt denko (48) ulubieńcy (40) semilac (28) Biolaven (25) essence (25) maybelline (25) facelle (24) Nowości (19) haul zakupowy (19) co warto obejrzeć (17) seyo (15) #weekendowemaskowanie (14) Duetus (14) synergen (14) donna la rive (12) inglot (12) ingrid (12) najlepsze kosmetyki +/- 10zł (12) peeling (12) elisium nails (11) feedskin (11) claresa (9) hagi (9) MUR (8) white swan (8) imagic (7) rosalind (7) sally hansen (7) pierwsze wrażenie (6) May to be cosmetics (5) skino (5) vollare (5) . biolaven. (4) drogeria natura (4) Myvita kosmetyki naturalne (3) celia woman (3) donegal (3) element (3) myvita (3) ulubieńcy roku (3) Live Love London (2) klub recenzentki (2) kosmetyczne hity z biedronki (2) urodowe diy (2) wet n wild photofocus foundation (2) 123 perfect (1) drogeria ekobieca (1) drogeria sekret urody (1) ekobieca (1) jak używać gąbki stożkowej (1) pod lupą (1)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Blog kosmetyczny- Kosmetyczne Imponderabilia. . Design created with by: Brand&Blogger. All rights reserved.