Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Jak wiecie markę Alterra darzę dużą  sympatią i zaufaniem, ponieważ ich kosmetyki praktycznie w 100% przypadków spełniają moje oczekiwania oraz obietnice producenta. Postanowiłam zatem dołączyć do swojej kosmetyczki kolejne dwa produkty, a są to olejki. Jeden do twarzy, a drugi do włosów. Jeśli jesteście ciekawe, jak się sprawdzają, zapraszam do dalszej części.

Alterra olejek granat bio





NAZWA: ALTERRA  OLEJEK DO TWARZY GRANAT BIO
POJEMNOŚĆ: 30ML
DOSTĘPNOŚĆ: ROSSMANN
CENA: 10,99ZŁ

Producent mówi o nim, że:
*intensywnie pielęgnuje
*pozostawia uczucie optymalnie nawilżonej i aksamitnej skóry

Ten olejek włączyłam do swojej wieczornej pielęgnacji. Używam go zawsze po toniku z Ziai z witaminą C na jeszcze lekko wilgotną skórę. Efekty są bardzo przyjemne. Olejek faktycznie nawilża buzię i pozostawia ją aksamitną i gładką, czyli tak jak obiecuje producent na opakowaniu. Dodatkowo olejek dzięki aplikacji na lekko wilgotną skórę lepiej i szybciej się wchłania. Warte zaznaczenia jest również to, że olejek ma odczuciu suchą konsystencję. Nie zapycha ani nie podrażnia cery. Obecnie jest stałym punktem w wieczornej pielęgnacji i mimo że jest to moje pierwsze spotkanie z olejkiem do twarzy właśnie, to muszę powiedzieć, że jestem zadowolona, iż tak super się sprawdza u mnie taka forma pielęgnacji.


Alterra olejek do włosów z pestek moreli

NAZWA: ALTERRA OLEJEK DO WŁOSÓW SUCHYCH I ŁAMLIWYCH  Z PESTEK MORELI
POJEMNOŚĆ: 50ML
CENA: 14,99ZŁ
DOSTĘPNOŚĆ: ROSSMANN


Producent obiecuje, że :
* ułatwia rozczesywanie
*sprawia, że włosy lśnią
*nawilża, ponieważ jest przeznaczony do włosów suchych


Tego olejku używam z powodzeniem na końcówki włosów. Stosuję taki zabieg po każdym myciu włosów. Biorę niewielką ilość olejku (jakieś pół pompki) i traktuję nim moje suche końcówki. Olejek już w rękach bardzo przyjemnie owocowo pachnie morelami. Zawsze aplikuję go na mokre włosy i po wyschnięciu faktycznie ładniej wyglądają i są lepiej nawilżone. Obecnie wielkiego zużycia nie widzę po tym kosmetyku i mniemam, że będzie go wolno ubywało i to bardzo. Ten przyjemniaczek, tak samo, jak olejek do twarzy też posiada pompkę i dzięki temu całe opakowanie nie jest nim ubrudzone. 



Podsumowując: Po raz kolejny, nie jestem zawiedziona marką Alterra oraz ich kosmetykami. Te dwa olejki sprawdziły się u mnie świetnie, mimo że jest to moje pierwsze spotkanie z taką formą pielęgnacji w wypadku twarzy, jeśli chodzi o, włosy miewałam już przygody z olejkami, które wspominam pozytywnie. Jeśli jeszcze nie testowałyście tych przyjemniaczków, warto spojrzeć przychylnym okiem w ich stronę, podczas zakupów w drogerii. 

Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄

16 komentarzy:

  1. Kusisz tymi olejkami do twarzy :) Trochę obawiam się, czy moja cera je jednak zaakceptuje:/ Co do tego olejku do włosów, to u mnie się on w ogóle nie sprawdził. Bardzo się nie polubił z moimi pokręconymi...

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam, że używałam kiedyś jednego ich olejku do ciała i skóra zaczęła mi schodzić płatkami :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak olejki to super sprawa :) Pozmieniało się tu u Ciebie, bardzo ładnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie używam olejków, w sumie są mi nie potrzebne:) Widziałam te olejki w rossmanie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie że Ci się te produkty sprawdziły . Ja reaguje identycznie jak ty sprawdzi mi się coś i chcę wtedy więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze chciałam spróbować olejku do twarzy. Z tą firmą mam przyjemne skojarzenia. A na włosy mam swój ulubiony i na razie nie chcę zmieniać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię olejki alterry :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tych olejków, ale ten do włosów mnie zainteresował :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś bardzo lubiłam olejki do masażu, ten do twarzy mnie nie urzekł ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam olejek do włosów i jestem zadowolona z działania.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie Alterra też nie zawodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam ten z pestek moreli i był całkiem przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Alterra ma świetne te kosmetyki i cena mega przyjazna ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam ten olejek do twarzy i bardzo miło go wspominam ☺

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja również zawsze po myciu wcieram olejek we włosy, ale zwykły arganowy. Ale kończy mi się i może skuszę się na taki :)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.