Witajcie w kolejnym wpisie. Nie wiem czy pamiętacie słynny korektor antybakteryjny w sztyfcie marki Synergen, o którym swego czasu pisałam TU? Jeśli nie to koniecznie tam zajrzyjcie. Natomiast te z was, które kojarzą tamten korektor na pewno zauważyły,że jakiś czas temu zniknęła stara wersja tego korektora, a pojawiła się nowa pod szyldem Isana Young.  Obecnie go posiadam i jeśli ciekawi was co myślę o ulepszonej wersji tego korektora w sztyfcie zapraszam do dalszej części.


NAZWA: ISANA YOUNG ACTIVE CLEAR KOREKTOR MATUJĄCY
POJEMNOŚĆ: 4g
CENA 7,99ZŁ
KOLOR: NR 4 JASNY


Obietnice producenta:

"W prosty sposób możesz zamaskować zaczerwienienia, wypryski i niedoskonałości. Jednocześnie specjalne substancje zwężają pory i wysuszają wypryski. Korektor zapobiega tworzeniu się nowych wyprysków.
Wyjątkową cechą korektora jest jego specjalny rdzeń. Zawiera on substancje czynne działające antybakteryjnie, witaminy E, B5, C oraz naturalne ekstrakty skutecznie zwalczające wypryski i przyspieszające ich znikanie. "

Skład: 
CI 77891, Octyldodecanol, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Cera Alba, Propylheptyl Caprylate, Silica, Di-C12-13 Alkyl Malate, CI 77492, Copernicia Cerifera Cera, Talc, Candelilla Cera, C30-50 Alcohols, Tocopheryl Acetate, CI 77491, Silica (nano), Ethylene Brassylate, CI 77499, Sucrose Acetate Isobutyrate, Melia Azadirachta Seed Oil, Ammonium Glycyrrhizate, Panthenyl Ethyl Ether, Rosmarinus Officinalis Leaf Oil, Ascorbyl Palmitate, Salicylic Acid, Caprylyl Glycol, Melia Azadirachta Leaf Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Tocopherol, Lecithin, Bisabolol, Glyceryl Stearate, Retinyl Palmitate, Glyceryl Oleate, Limonene, Citric Acid, Chamomilla Recutita Flower Extract, Cucumis Sativus Fruit Extract, Benzyl Alcohol, Linalool.

Wygląd: 





Moja opinia:



Opakowanie: Plastikowy sztyft opakowany w kartonik średniej jakości. Sam sztyft na chwilę obecną chyba jest wykonany z trochę lepszego plastiku, ponieważ w pierwszej wersji tego kosmetyku szybko połamałam opakowanie, a tutaj mimo upadków wszystko jest w najlepszym porządku. Na opakowaniu zajdziemy również informację o kolorze, pojemności i czasie w jakim powinniśmy zużyć produkt, a mamy na to 2 lata.
  

Kolor: Tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń. Jest odpowiedni i idealnie dopasowuje się do cery.  Nie ciemnieje w ciągu dnia. Tak samo jak samo jak przy poprzednim opakowaniu .



Zapach: Jest dokładnie taki sam jak w wersji poprzedniej czyli lekko  mentolowy, ale nie nachalny, mocny i długo wyczuwalny. Nic takiego nie ma miejsca, a wręcz przeciwnie pachnie tylko z opakowania.
  

Krycie: Moim zdaniem jest świetne tak samo jak w poprzedniej wersji. Potrzeba niewiele aby pokryć naszego nieprzyjaciela, wystarczy tylko delikatnie rozklepać produkt na skórze i gotowe. Nie ważne czy jest koloru czerwonego czy fioletowego w fazie zanikania i gojenia.  Można go również nałożyć w niewielkiej ilości na cienie pod oczami lub na powieki jako bazę pod cienie.
  


Konsystencja: Gęsty, w postaci stałej. Pod wpływem ciepła palców da się go idealnie rozprowadzić po skórze.
  

Działanie: Jak pisałam wyżej korektor kryje wszelkie niedoskonałości, tak samo jak zasinienia pod oczami. Nadaje się również jako baza pod cienie utrzymując je w nienagannym stanie przez cały dzień. Tak jak pisałam o kolorze nie ciemnieje. Korektor nie migruje również po twarzy i nie zbiera się nigdzie w załamaniach.
  

Wydajność: Ta również jest na plus, ponieważ korektor mam od zimy, a do końca jeszcze zostało go dość dużo.

Podsumowując: Jeśli o mnie chodzi to jak najbardziej nowy korektor Isany nie odbiega jakością od poprzednika pod szyldem Synergena. Co więcej uważam,że  jest równie świetny jak poprzednik i jeśli zastanawiałyście się nad jego zakupem (co zauważyłam przez fakt często wyszukiwania informacji na blogu o nim) polecam jak najbardziej.

  
A wy miałyście już do czynienia z tym korektorem w nowej wersji? A może zaciekawił was na tyle, aby zdecydować się na jego zakup? Koniecznie dajcie znać.

Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*:*:*

PS. Mam nadzieję,że widzicie tekst normalnej wielkości zamiast maleńkich literek bo znów miałam problem czcionką podczas pisania posta.  

12 komentarzy:

  1. Jeszcze nie miałam styczności z tym korektorem :)
    Mogłabyś kliknąć w linki w poście TU ? Dzięki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkiem przyjemny produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tego produktu, ale za taką niską cenę chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jeszcze nie miałam tego korektora ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kompletnie nie znany mi korektor ;) Ani ta nowa wersja ani ta nowa ;) Ale brzmi dobrze ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedyś go miałam, ale nie polubiłam ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Na mniejsze wypryski byłby dla mnie w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O proszę, nie słyszałam jeszcze o tym korektorze!

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyznam, że nie znam tego produktu, nawet pod marką Synergen :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam kilka korektorów...ale rzadko po nie sięgam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Uważam, że taki sztyft jest bardzo wygodny :)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.