Witajcie w piątek. Wiem, że jesteście w czasie długiego weekendu i raczej myślicie o odpoczynku. Całkowicie was rozumiem i wracam dzisiaj z recenzją produktu, który przy relaksie i wieczornej pielęgnacji jest zdecydowanie potrzebny. Dzięki wizaż.pl mam okazję testować Garnier Vitamin C serum rozświetlające na noc. Zbliżam się już mocno do denka w tym produkcie, więc nadszedł czas na recenzję.
Serum do twarzy na noc Garnier Skin Naturals dla każdego rodzaju skóry dzięki zawartości witaminy C skutecznie rozświetli matową i zmęczoną cerę.
Poznaj nasze serum
Pierwsze serum na noc od Garnier z najwyższą koncentracją 10% czystej witaminy C i kwasem hialuronowym widocznie rozświetla matową i zmęczoną skórę w nocy i kiedy jest ona najbardziej podatna na regenerację. Obudź się z pełną blasku, gładką, wypoczętą skórą już po 3 nocach!
W skrócie:
*rozświetla matową i zmęczoną skórę
*wygładza
*rozświetla
*regeneruje
*intensywnie nawilża
Porównanie konsystencji przed i po
Podsumowując, mam mieszane odczucia względem działania serum rozświetlającego na noc Garnier. Podoba mi się, że rozświetla, dodaje blasku i wygładza cerę. Nie można mu też odmówić świetnego nawilżenia oraz tego, że szybko się wchłania. Należy jednak pamiętać bezwzględnie o tym, że trzeba ten produkt trzymać w lodówce, aby nie stracił swoich właściwości. Nie popełnijcie po prostu mojego błędu, bo ja już nie mogłam tego naprawić.
Miałam pisać, że wersja na dzień sprawdziła mi się głównie przez obecność kwasu salicylowego i niacynamidu, a tu piszesz, że ta też zawiera kwas. Zaskoczyło mnie to! Ale jakoś sama nie wiem.. nie jestem przekonana :D
OdpowiedzUsuńSera z tej serii są tak mocno promowane, że jakoś nie mam ochoty ich wypróbować. Czuję przesyt od samego oglądania ich u innych ;) Niestabilność witaminy C tym bardziej nie zachęca.
OdpowiedzUsuńBody Elegance Gorgeous! I appreciate your time and effort in creating such valuable content. Keep up the fantastic work!
OdpowiedzUsuń