Wieki nie było na blogu recenzji peelingu do twarzy, mimo że staram się testować nowości. Pod koniec lipca udało mi się dorwać zwierciadło z dwoma kosmetykami marki duetus w bardzo okazyjnej cenie. Dzisiaj przychodzę z recenzją pierwszego z nich, czyli Duetus peeling do twarzy. Jak wypadł na mojej mieszanej cerze? Koniecznie zobaczcie 😉
Duetus peeling do twarzy dostaniecie stacjonarnie w Hebe za 29.99 zł. Ja swój egzemplarz upolowałam z gazetą za 12 zł.
Konsystencja peelingu jak widzicie, jest gęsta. W środku zatopione są drobinki korundu i czarnuszki, które odpowiadają za ścieranie martwego naskórka. Kolor peelingu jest szary ze względu na dodatek węgla aktywnego. Co do zapachu jest on głównie ziołowy i dość szybko można się do niego przyzwyczaić.
Opakowanie peelingu to wygodna tubka zamykana na klik. Opakowanie jest miękkie, więc zawartość bardzo łatwo się wydobywa. Tubka ma również przyjemną roślinną szatę graficzną.
Podsumowując, duetus peeling do twarzy sprawdził się u mnie bardzo dobrze. Peeling super radzi sobie z martwym naskórkiem, oczyszcza i wyrównuje koloryt. Nie można mu również odmówić tego, że nawilża i regeneruje cerę. Nie zostawia po sobie żadnej warstwy, więc twarz nie jest dodatkowo obciążona. Zdecydowanie mogę wam polecić ten peeling.
Dajcie znać, czy miałyście już okazję go używać i jak wasze wrażenia 😉
Brak komentarzy:
Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.