Witam wszystkie herbaciary. Od początku istnienia tego bloga tematyka kręci praktycznie wokół kosmetyków i szeroko pojętej pielęgnacji ze szczyptą makijażu. Nie wiecie jednak o mnie tego, że jesienią i zimą zamieniam się też w herbaciarę i zdecydowanie lubię ten czas. W ostatnim boxie Pure Beauty znalazłam idealny zestaw herbat właśnie na ten czas. 


[współpraca reklamowa z pure beauty]

Tekanne love collection

Tekkane love collection to zestaw 3  owocowych herbat. W środku znalazłam marakuję, granat oraz gruszkę i figę. Całość zamknięta jest w super pudełku, które już nadaje się na prezent dla bliskiej osoby. 




Tekanne love collection środek

Oczywiście nie mogłabym pominąć zawartości. W środku znajdują się trzy smaki herbaty owocowej. Jak napisałam wyżej, jest to marakuja, granat oraz gruszka. 




Tekanne love collection Passion&love tea

Granat to pierwszy smak po który sięgnęłam.   Herbata solo nie jest bardzo słodka, więc to mi bardzo pasuje. Jest też lekko kwaskowata w smaku. 

Wersja gruszka i figa nie zdobyła mojego uznania, prawdę mówiąc. To połączenie smakowe mnie akurat nie przekonuje, ale wiem, że są miłośnicy tej herbaty, którzy naprawdę ją chwalą i mają przyjemne skojarzenia. 

Ostatnia na tapet poszła marakuja, która zrobiła na mnie super wrażenie. Herbata smakuje lekko brzoskwiniowo i jest przyjemnie słodka, choć nie dodałam do niej cukru, bo owocowe herbaty dla mnie najlepsze są właśnie takie. Ta słodycz oczywiście nie jest z gatunku tych mdłych, a jest odpowiednio wyważona. 

Myślę, że ten zestaw będzie idealnym prezentem dla mamy, babci czy cioci. Ucieszy każdą miłośniczkę herbaty i umili nie jeden wieczór z książką. 


4 komentarze:

  1. Jak gdzieś uda mi się upolować wersję z markują to chętnie wypróbuję :) Pozostałe warianty nieco mniej mnie przekonują :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam pić herbatę w takim okresie jak teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie ciekawi smak tej gruszki 😊 nigdy nie piłam takiej herbaty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Marakuję uwielbiam i regularnie piję od lat. Granat też jest spoko. Gruszka z figą to jedna z nielicznych herbat tekanee, których nie lubię. Bardzo polecam też brzoskwinię, malinę i mango ;)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.