W nowym roku nie mogłoby zabraknąć również nowych pudełek od Pure Beauty. I dzisiaj właśnie zapraszam was na post, w którym podejrzymy sobie zawartość boxa Silent NIGHT. Gotowi?
[Współpraca reklamowa z pure beauty]
Grafika opakowania jak zawsze mnie zachwyca, ponieważ idealnie wpisuje się w zimowe klimaty.
A jakie produkty znalazłam w środku?
ALOESOVE BARIEROWY KREM DO TWARZY I CIAŁA
Z niebieskiej linii aloesowe podkradam mojej siostrze aktualnie serum, które jest bardzo dobre, więc postanowiłam włączyć do pielęgnacji również krem barierowy i za jakiś czas napisze jak sobie radzi. Powiem tyle, że zapowiada się naprawdę obiecująco.
CLARENA SENSI ENZYMATIC PEEL DELIKATNY PEELING ENZYMATYCZNY
Peelingi enzymatyczne do tej pory niezbyt mnie intrygowały, ale ten produkt totalnie mnie kupił swoim opisem. Pierwsze użycia już za mną i muszę powiedzieć, że wrażenia mam bardzo pozytywne. Myślę, że będzie warto poświęcić mu osobny wpis.
VIANEK PREBIOTYCZNA ROZGRZEWAJĄCA WCIERKA DO SKÓRY GŁOWY
Prebiotyczna seria vianka do włosów wylądowała w mojej łazience ostatnio w postaci bardzo fajnego szamponu. Mam nadzieję, że wcierka też będzie super, choć boję się trochę tego rozgrzewającego efektu 🙈
SYOSS VOLUME LIFT LAKIER DO WŁOSÓW ZWIĘKSZAJĄCY OBJĘTOŚĆ
Lakier do włosów to produkt, który nie jest w mojej pielęgnacji włosów niezbędny, więc wyląduje u mojej mamy. Mam nadzieję, że będzie zadowolona.
NAM ENDLESS VOLUME MASCARA&NAM NEW GLASS HIGHLIGHTER
Marka Nam jest mi znana głównie z Internetu. Cieszy się dobrymi opiniami, więc jestem ciekawa, czy te kosmetyki i u mnie się sprawdzą. Tusz do rzęs po opisie pasuje do moich preferencji, bo jest to tusz dodający objętości, a ja takie produkty bardzo lubię. Rozświetlacz trochę mnie przeraża, ponieważ widać w nim drobinki, ale myślę, że na skórze nie będzie to aż tak widoczne.
MISS SPORTY STUDIO COLOR GEL EYELINER ŻELOWA WODOODPORNA KREDKA DO OCZU 002 GOLDEN BROWN
Żelowa kredka MS studio color gel eyeliner była swego czasu moim ulubionym produktem. Kolor, trwałość i łatwość obsługi zdecydowanie tutaj wygrywały. Ja byłam wielką fanką czarnej kredki, ale teraz będę miała okazję wypróbować brązową, która idealnie nada się do moich ulubionych nudnych makijaży.
RIMMEL LASTING MEGA MATTE POMADKA DO UST
Z produktami do ust Rimmel ostatnio bardzo się polubiłam i na kolejną pomadkę bardzo się cieszę. Provocalips została moją ulubienicą, więc liczę, że i tak spełni moje oczekiwania.
HIMALAYA BOTANIQUE CYNAMONOWA PASTA DO ZĘBÓW
Pasty do zębów Himalaya często u mnie goszczą. Chętnie próbuję nowych wariantów, więc i ta pasta zostanie zużyta do ostatniej kropli.
PACHNĄCA SZAFA OLEJEK ZAPACHOWY CYNAMON
Olejki zapachowe tej marki często goszczą w pudełkach, ale ten zdecydowanie ze mną nie zostanie. Zapach cynamonu lubię, ale ten produkt ucieszy kogoś innego.
QF QUALITY FOOD QUINOA KOMOSA RYŻOWA BIAŁA
Już dość długo żyje na tym świecie, ale komosy ryżowej nie miałam jeszcze okazji spróbować, więc myślę, że to będzie świetny pomysł. Sądzę, że połączę ten produkt z jakąś sałatką na przykład. Jestem ciekawa, jak to wyjdzie.
I tak prezentuje się cała zawartość boxa Silent Night. Znalazłam tutaj kilku swoich ulubieńców, więc czekajcie na recenzje, bo będzie się działo :)
udanych testów ;D
OdpowiedzUsuń