Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj mam dla was całkiem przyjemny post. Będzie on dotyczył mojego ulubionego ostatnio produktu do ust, czyli pomadki w kredce. Jak wiecie, zyskały one sławę dzięki słynnym pomadkom właśnie w formie kredki marki Golden Rose. W Naturze jakiś czas temu pojawiły się takie pomadki w kredce od Sensique. Skusił mnie piękny kolor. Jeśli jesteście ciekawe, co o niej myślę, zapraszam do dalszej części.
POJEMNOŚĆ: 2G
CENA:9,99ZŁ, mnie udało się dostać ją w promocji za ok 6,99ZŁ
DOSTĘPNOŚĆ: DROGERIE NATURA
Producent obiecuje nam, że pomadka nadaje ustom zdecydowany kolor i aksamitne wykończenie. Z obydwoma punktami zgadzam się w 100%, a od siebie dodam, że ma również świetną trwałość, o której opowiem wam więcej niżej. Pomadka nie podkreśla również suchych skórek, jak i sama ich nie powoduje. Jest bardzo komfortowa do noszenia i zupełnie nie czuć jej na ustach.
Skład:
Ricinus Communis Seed Oil,
Hydrogenated Vegetable Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Isocetyl Stearoyl
Stearate, Bis-Stearyl Dimethicone, Caprylic/Capric Triglyceride, Cera Alba,
C10-18 Triglycerides, Copernicia Cerifera Cera, Candelilla Cera, Mica,
Bis-Diglyceryl Polyacyladipate-2, Hydrogenated Coco-Glycerides, Isopropyl
Myristate, Tocopheryl Acetate, Propylparaben, BHT, [+/- CI 77891, CI 15850, CI
77499, CI 77492, CI 77491]
Kredka zamykana plastikową, przezroczystą zatyczką, która czasem lekko się brudzi, ale najważniejsze, że jest dobrze wykonana, ponieważ jak dotąd nie pękła ani się nie połamała. Grafika jest prosta, ale całkiem ładna. Na końcu kredki mamy zatyczkę oznaczającą kolor, który nawet został dobrze oddany.
To piękny, brudny róż. Idealny do codziennego makijażu, czy tego delikatnego, czy trochę mocniejszego.
Kredka jest świetnie na pigmentowana, ponieważ wystarczy dwa razy przejechać nią po ustach i gotowe. Aplikacja również nie stanowi problemu. A jeżeli chodzi o wydajność, to moim zdaniem jest świetna. Jak na razie odkąd mam tę kredkę, jeszcze nie musiałam jej temperować, a używam naprawdę często i chętnie.
Niewątpliwym jej atutem jest również trwałość. Na początku jest na ustach delikatnie lepka, ale po chwili to uczucie znika. Co równie ciekawe jest na tyle trwała, że nigdzie się nie transferuje podczas jedzenia i picia. Jeśli chodzi o jedzenie w niej tłustych rzeczy, również nie ma z tym problemu, ponieważ pomadka zjada się bardzo ładnie, powoli i równomiernie przede wszystkim, od wewnątrz ust bez zostawiania nieestetycznych krech.
Jak wygląda na ustach/ zdjęcie poglądowe:
Podsumowując: Moim zdaniem pomadka jest świetna. Ma piękny kolor, świetną pigmentację, jest komfortowa w noszeniu, a przy tym wybitnie trwała. Jestem w niej dosłownie zakochana od ponad miesiąca, co zaowocowało faktem, że weszła do ścisłego grona moich ulubieńców w kategorii produktów do ust w tym cudowny kolorze. Jeśli jeszcze nie miałyście tej pomadki, ja ze swojej strony polecam serdecznie.
A wy miałyście już z nią do czynienia? Lubicie pomadki w takiej formie? Koniecznie dajcie znać.
Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki 👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄
Bardzo ładny kolorek ma ta pomadka
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Jest piękna :)
UsuńPiękny kolorek , bardzo lubię pomadki w takiej formię . Ile godzin dokładnie wytrzymuję ta pomadka.
OdpowiedzUsuńOna jest w stanie wytrzymać ok 6-7 godzin, zależy co robisz. Konkretnie mam na myśli jedzenie, bo to jest kluczowy czynnik. Jeśli chodzi o picie, rozmawianie to ona spokojnie wytrzyma bardzo długo :)
UsuńU mnie w mieście nie ma drogerii Natura :/
OdpowiedzUsuńTo szkoda, ale jak kiedyś będziesz gdzieś gdzie Natura będzie, warto na pomadkę spojrzeć :)
UsuńPodoba mi się ten kolor.
OdpowiedzUsuńIdealny do codziennego makijażu :)
UsuńŁadny kolor i rzeczywiście fajna pigmentacja :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńKolor w moim guscie ;)
OdpowiedzUsuńW moim też :)
UsuńSprawdzałam testery i wpadł mi w oko jeden odcień fioletu :)
OdpowiedzUsuńNa pewno jest piękny :)
UsuńNie miałam tej pomadki, ale rzeczywiście kolor jest świetny :)
OdpowiedzUsuńWarto się na nią skusić :)
Usuńuwielbiam matowe pomadki :D
OdpowiedzUsuńJa też :D Ostatnio tylko mat kocham najbardziej :D
UsuńNigdy nie miałam takiej pomadki w formie kredki,ale moje doświadczenia z matowymi pomadkami są średnie,bo zazwyczaj niesamowicie wysuszają mi usta. Powinnam zdecydowanie wypróbować tą pomadkę w kredce,bo uwielbiam wszelkie róże na ustach. :)
OdpowiedzUsuńProduktyw kredce to bardzo fajny pomysł, od dawna pokochałam np. cienie w kredkach :)
No te standardowe pomadki płynne lubią to robić zgadzam się z tobą. Natomiast ta kredka to faktycznie odmiana, bo jest komfortowa, a usta wcale nie są wysuszone. Róż to jest to co kocham i ja, szczególnie te przybrudzone :)
UsuńKolor bardzo mi się podoba.. :) pozdrawiam *
OdpowiedzUsuńMnie też ujął jak go tylko zobaczyłam :) Również pozdrawiam :*
UsuńJa bardziej lubię płynne pomadki :)
OdpowiedzUsuńMam taką w swojej kolekcji, jednak kredka też jest fajna i nie ma obaw, że jak się dokładnie nie zamknie opakowania gdzieś się wyleje :)
UsuńBardzo ładny kolorek :D
OdpowiedzUsuńTo prawda :D
UsuńOo, muszę się nią zainteresować ;D Nie wiedziałam, że Sensique ma takie produkty ;o Ale, dawno byłam w Naturze ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto się nią zainteresować. A no ma i widać warto częściej zaglądać do Natury :)
UsuńPiękny ma kolor, obserwuję ♥
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Oj piękny. Miło mi powitać w takim razie w zacnym gronie obserwatorów :)
UsuńWygląda naprawdę interesująco, a wcześniej o niej nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńWarto nadrobić i przy okazji wizyty w Naturze spojrzeć na nią :)
UsuńŁadnie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładny kolorek:)
OdpowiedzUsuńJa bym się skusiła na fioletowy odcień. ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.kosmetykiani.pl
I taki chyba też znajdziesz w gamie tych pomadek w kredce :)
Usuńfajny kolorek:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
Usuńsuper wygląda :D
OdpowiedzUsuńO,jak Ci ładnie w niej :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię matów u siebie,ale na kimś nawet mi się podobają :)
Dziękuję kochana :) No ja mam odwrotnie. U siebie błysku nie lubię, ale u kogoś zawsze mi się podoba :)
Usuńwygląda fajnie ;) uwielbiam maty
OdpowiedzUsuńJa też od niedawna je kocham :)
UsuńŁadny kolorek, bardzo lubię maty. Słyszałam dobre opinie o tych pomadkach, na pewno kupię jak tylko będę miała okazję ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://moja-prowincja.blogspot.com/