Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Właściwie go nie planowałam, ale zdarzyło się, że do mojej kosmetyczki wpadło jeszcze kilka nowości, więc uznałam, że warto wam je pokazać. A teraz nie przedłużając, kto jest ciekawy moich ostatnich już nowości w tym miesiącu, zapraszam do dalszej części.











Uległam małemu szaleństwu na hybrydy, więc kolejne cztery kolorki u mnie.
Nudziak 137 CINAMMON COFFEE- cudny nudziak, który w mojej małej kolekcji nie będzie na pewno osamotniony, gdyż kocham takie kolorki na paznokciach, a w połączeniu ze złotem choćby będzie pięknie wyglądał.
Biel 001 STRONG WHITE- jest to podstawowy kolor, który jak najbardziej też się przyda w mojej kosmetyczce.
Delikatny pastelowy róż 032 BISCUIT- kolorem trochę mi przypomina mój ukochany zamęczony przeze mnie bardzo mocno lakier z Golden Rose z serii Rich Color o nr 52. Kochałam go bardzo, więc musiałam i w hybrydach znaleźć coś podobnego. I chyba mam. Bo skusiłam się na nowe mani nim co zobaczycie już niedługo.
Prawie czarny fiolet z drobinami 148 NIGHT EUPHORIA- ten ostatni mocno przykuł moją uwagę swoim nieoczywistym zupełnie kolorem. Niecodzienna mieszanka muszę powiedzieć.



ZIAJA KREM POD OCZY I NA POWIEKI ROZJAŚNIAJĄCY CIENIE Z BŁAWATKIEM-6,19ZŁ-  zakupiłam ten krem do wieczornego używania przy pielęgnacji. Nie zależy mi kompletnie na tym, aby rozjaśnił mi cienie czy zrobił cokolwiek innego, bo trochę w to nie wierzę jednak. Chcę,  tylko aby ładnie nawilżał, gdyż tylko tego tak naprawdę potrzebuję i wymagam od niego. Pierwsze wrażenie mam pozytywne.


MAYBELLINE AFFINITONE 03 LIGHT SAND BEIGE-ok 28ZŁ-DROGERIE NATURA-to moje kolejne opakowanie tego podkładu. Właściwie to ostatnio praktycznie tylko on ląduje na mojej twarzy i nawet znalazł się znów w ulubieńcach grudnia poprzedniego roku. Kocham go za to, że świetnie się dopasowuje do skóry, nie ciemnieje, nie odcina się, nie jest ciężki i dobrze kryje oraz pięknie wygląda na buzi. I nie mogło w związku z powyższym zabraknąć w mojej kosmetyczce.

LADY SPEED STICK PRO 5IN1-6,99ZŁ-PROMOCJA-DROGERIE NATURA-to moje kolejne opakowanie. Przetestowałam już kilka opakowań tych antyperspirantów w żelu w różnych wersjach i ten jest najlepszy. Inne warianty tak dobrze nie działają, aż dziwne, ponieważ rzadko się zdarza, aby produkt 5w1 dawał aż tak dobrze radę. Tak więc kolejne opakowanie mam.



GREEN PHARMACY RUMIANKOWY PŁYN MICELARNY 3W1-13,29ZŁ-DROGERIE NATURA- I wreszcie jest mój święty Graal do zmywania makijażu. Delikatny i skuteczny oraz bezpieczny do zmywania makijażu oczu przede wszystkim, co dla mnie jest wielką zaletą. I z przyjemnością będę używała kolejnego opakowania tego cuda.


I tak prezentuje się druga i ostatnia w tym miesiącu część moich zakupów. Teraz biorę się za równie przyjemną część,  czyli testowanie. A wy znacie któryś z tych produktów? Koniecznie dajcie znać.



Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki 👄👄👄👄👄👄 



37 komentarzy:

  1. Miałam podkład ale w tej starej wersji i był dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lakiery z Semilac piękne ;) Ja jeszcze hybryd nie używam, ale mam nadzieję, że w tym roku się to zmieni ;) Produktów Ziaji nie używam, bo mnie uczulają, ale miałam kiedyś koperkowy krem pod oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hybrydy to bardzo wygodne rozwiązanie muszę powiedzieć, sama się przekonałam i to jak na razie pozytywnie :) No ja nie wszystkie produkty Ziaji lubię i zawsze podchodzę z rezerwą do nich, szczególnie jeśli chodzi o pielęgnację twarzy :)

      Usuń
  3. No proszę i ja też kupiłam ten dezodorant w Naturze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak widać przypadki chodzą po ludziach. I promocje też :)

      Usuń
  4. Kolorek Cinnamon Coffee bardzo mi się podoba! Koleżanka często go nosi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest piękny to prawda. I pewnie jako kolejny wyląduje na moich paznokciach :)

      Usuń
  5. Ciekawi mnie ten kolor 137 lakieru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też i to bardzo, więc pewnie jako kolejny będzie na paznokciach :)

      Usuń
  6. Hybrydy wybrałaś idealne. Maluj pazurki i pokazuj.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolorki lakierów hybrydowych wybrałaś bardzo ładne ;) Pokaż koniecznie jak już coś zmalujesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Koniecznie muszę wypróbować micel z Green Pharmacy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Affinitone mimo, że jest rzadki to lubię bo ładnie matuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jest rzadki to fakt, ale ja też go lubię m.in właśnie za to, że ładnie matuje, jest lekki i kryje co trzeba :)

      Usuń
  10. 032 Biscuit mam i jest cudowny <3 Miałam go na swoim ślubie i teraz głównie z tym mi się kojarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, że jest cudowny, bo też się w nim zakochałam <3 Bardzo miłe skojarzenie z nim masz :)

      Usuń
  11. Nie lubię kremów pod oczy Ziaji. Miałam kilka i wszystkie mnie uczuliły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja natomiast średnio lubię ich kremy do twarzy, mam niekoniecznie dobre wspomnienia z nimi związane. Krem pod oczy mam po raz pierwszy i mam nadzieję, że nie będę miała żadnych "atrakcji" z nim związanych :)

      Usuń
  12. Również ostatnio kupiłam ten krem z Ziaji i jestem mega zadowolona. Robi to, co ma robić, czyli nawilża. A w bajki producenta o magicznym redukowaniu cieni i worków i tak nie wierzę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to super, że jesteś z niego zadowolona. Ja też mam co raz pozytywniejsze wrażenia, bo jak na razie robi to czego od niego wymagam czyli nawilża, a to jest w cenie. Magiczną redukcję cieni i worków możemy sobie włożyć między bajki :P :D

      Usuń
  13. U mnie affinitone w ogóle się nie sprawdzał. A kremy z ziaji pod oczy sobie chwalę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to czemu się nie sprawdzał? No ja mam po raz pierwszy krem pod oczy Ziaji i mam nadzieję, że będę zadowolona po dłuższym użytkowaniu, a na razie nie jest źle :)

      Usuń
  14. Nic nie miałam, z wyjątkiem lakieru Semilac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się ostatnio co raz bardziej lubię z Semilac, więc pewnie kolekcja będzie się sukcesywnie powiększać :)

      Usuń
  15. Ja lubię dezodoranty Lady Speed Stick,ale wolę w kremie niż w żelu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie ciągle wypróbuje te w żelu. W kremie chyba jeszcze nie miałam tych antyperspirantów :)

      Usuń
  16. Kalendarz to pierwsza rzecz na jaką zwróciłam uwagę :) Jednak z rzeczy które do Ciebie trafiły to podkład Affinitone miałam i lubiłam go bardzo :) Ten krem pod oczy z ziaji kupiłam mamie i jest z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten kalendarz chyba często zwraca uwagę, a po za tym jakoś ładnie komponuje się do zdjęć. Ja też lubię Affinitona, więc zakupiłam kolejne opakowanie. To super, ja też mam nadzieję, że będę z niego zadowolona :)

      Usuń
  17. No ja mam pierwszy krem pod oczy z Ziaji, wcześniej to był kremy do twarzy, które niekoniecznie dobrze wspominam oprócz jednego z serii kozie mleko, który był całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.