Witam was kochane serdecznie w kolejnym wpisie :) Dzisiaj jak co miesiąc ostatnio przyszedł czas na post z moimi ulubieńcami. Nie ma tego wiele w tym miesiącu, a co ciekawe zdominowała go tym razem kolorówka. Jeśli jesteście ciekawe, których produktów używałam w tym miesiącu najczęściej zapraszam do dalszej części.
1. Sensique Matt Finish Foundation — lekki podkład, który traktuje jako krem BB na lato. Pomimo że ma w nazwie matujący wcale taki nie jest, powiedziałabym, że nawilżający raczej, bo trochę się świeci, zanim się go przypudruje. A potem już wygląda bardzo zacnie, bym powiedziała, nosiłam nawet w największe upały i było ok, nic się nie topiło, ani nie schodziło z twarzy w jakiś nieestetyczny sposób. Oczywiście Stay Matt to nie jest, żeby wytrzymać cały dzień, ale kilka godzin spokojnie.
2. Synergen Compact Powder 04 Natur- mój wcześniej ulubiony puder, na lato do niego wróciłam, bo ładnie utrwala mi podkład sensique, a też nie potrzebuje, nie wiadomo jakiego utrwalenia teraz to spokojnie mi wystarcza i nadal bardzo się lubimy.
3. Lovely Gold Highlighter — używany w roli rozświetlacza i cienia do powiek. Jeśli chodzi o cień, to naprawdę fajnie wygląda, rozświetla powiekę, jest taki lekki idealny na lato.
4. Lovely Curling Pump Up Mascara- tusz, który nareszcie robi coś więcej z moimi rzęsami. Bo faktycznie spełnione są obietnice podkręcenia i pogrubienia tych rzęs. A moje rzęsy to właśnie taka dziwna kategoria, której ciężko jest dogodzić, a tutaj efekt jest naprawdę genialny. Wreszcie wiem, że mam rzęsy, a nie muszę się namachać kilka warstw.
5. Isana letni żel pod prysznic Soczyste Mango- ten żel to dla mnie hit lata. Dokładnie w ten sposób pachnie, super soczyście i orzeźwiająco. Wszystkim miłośniczkom takich zapachów serdecznie polecam.
6. Joanna Naturia Peeling Myjący z Żurawiną-bardzo się z nim polubiłam szczególnie podczas wakacji, poręczna buteleczka która nie wyślizguje się podczas użytkowania, nawet jeśli chwycimy ją mokrą dłonią. I ten zapach, cudowny iście letni, może nie dokładnie taki jak żurawina, ale bardzo bliski.
I tak oto prezentuje się moja wspaniała szóstka z tego miesiąca. Kosmetyki, po które sięgałam najczęściej i najchętniej. A jacy byli wasi ulubieńcy w tym miesiącu?
Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu . Nowe czytelniczki zapraszam do subskrypcji bloga(przemyślanej), jeśli tylko wam się tutaj spodoba. Zapraszam także na moją stronę na fb którą znajdziecie po prawej stronie na pasku :).
Miłego wieczoru kochane :)
peeling ma boski zapach :)
OdpowiedzUsuńto fakt kochana :)
Usuńżel bardzo polubiłam
OdpowiedzUsuńJa też :) Szczególnie podczas urlopu bardzo się polubiliśmy :)
Usuńkoniecznie musze kupić żel Isany :)
OdpowiedzUsuńtusz żółty-uwielbiam,mam jeden w zapasie :)
świetny jest kochana ten żel, a zapach iście soczysty i letni :) O ja też go ostatnio bardzo polubiłam bo nareszcie wiem, że mam rzęsy i nie muszę się namachać :)
Usuńtusz z lovely ciągle chodzi mi po głowie :)
OdpowiedzUsuńOsobiście mogę polecić bo sprawdza się bardzo fajnie a przy okazji robi to co ma robić i efekt jest super :)
UsuńPeeling z Joanny też jest moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńBo jak go tu nie lubić? Ja miałam kilka wersji tych peelingów i wszystkie uwielbiałam :)
UsuńMój ulubiony żel z isany,puder synergen oraz tusz Lovely :))
OdpowiedzUsuńTo widzę się pokryli ulubieńcy :)
UsuńUwielbiam żurawinowy peeling :)
OdpowiedzUsuńTo i mój kolejny ulubiony peeling z Joanny :)
Usuńciekawi mnie zapach zelu z isany :)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba iście letni ten zapach, więc i warto spróbować :)
UsuńJa ostatnio ograniczam się do pielęgnacji, a z makijażu w te upały rezygnuję :P jednak muszę się zaopatrzyć w ten tusz z Lovely, bo słyszałam dużo pochlebnych opinii na jego temat ;)
OdpowiedzUsuńNo ja akurat robię wszystko tak jak zwykle, tyle że makijaż lżejszy i rzadziej go robię :) No tusz jest mega powiem ci bo ja mam po raz pierwszy go i zapewne nie skończę na jednym opakowaniu :)
UsuńBardzo lubię tą mascarę z Lovely :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też i coś czuję, że na jednym opakowaniu nie skończę :)
UsuńTen peeling z żurawiną uwielbiam :)) A ten tusz u mnie się nie sprawdził niestety, bo trafiłam na już wcześniej otwierany :(
OdpowiedzUsuńJa też go ostatnio kocham :) Mnie na szczęście trafił się świeży bo brałam dosłownie z samego tyłu w szafie więc nie było bata, i z każdym tuszem tak robię bo wtedy wiem, że nikt go nie macał mówiąc nie ładnie i to się potwierdza za każdym razem.
UsuńIsanę i ten peeling po prostu uwielbiam :) Muszę w końcu kupić też ten tusz, wiele dobrego o nim słyszałam.
OdpowiedzUsuńNo nie wyobrażałam sobie żeby isana i joanna nie znalazły się w moich ulubieńcach w tym miesiącu bo naprawdę też uwielbiam te da kosmetyki :) Idealne na lato :) No tuszem się obecnie zachwycam bo widzę efekty na rzęsach, a przede wszystkim wreszcie widzę moje rzęsy :)
UsuńBardzo lubię te peelingi Joanny, fajnie pachną i nie można im zarzucić nic :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :D a przerobiłam już kilka wersji i naprawdę nie można im nic zarzucić :)
UsuńIsana pięknie pachnie, ale niestety wysusza;)
OdpowiedzUsuńMnie nie wysusza, moja skóra jest jakaś odporna w tym wypadku na niego a przerobiłam wiele butelek żeli isana :)
UsuńGdy zaczynałam swoją przygodę z makijażem byłam wierna temu podkładowi sensique ;)
OdpowiedzUsuńJa polubiłam bo jest idealny na lato lekki i nie obciążający buzi :)
Usuńchciałabym ten rozswietlacz:)
OdpowiedzUsuńPolecam kochana serdecznie bo jest naprawdę świetny i ładnie prezentuje się na buzi :) Warto na niego polować w Rossie, bo nawet jeśli nie leży na półce to może jest zapasach bo i tak bywa że jest wykupiony na amen a jakaś pani zapomni go dołożyć na półkę bo i takie historie słyszałam :)
Usuńwłasnie ja mam pecha bo jeszcze go nie spotkałam
UsuńMuszę dać drugą szansę maskarze Lovely;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto to zrobić bo maskara naprawdę świetna :)
Usuńpeelingi z Joanny zam, ten żel pod prysznic mango z Isany postaram sie dziś poniuuchać:)
OdpowiedzUsuńOj warto go poniuchać bo zapach mega letni :)
Usuńlubie te peeling z joanny, a i plyn z isany musi pięknie pachnieć! ;)
OdpowiedzUsuńOj cudnie pachnie tak letnio :) aż miło pod prysznicem i latem czuć :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLubię maskarę Lovely, a ich rozświetlacz uwielbiam! :D
OdpowiedzUsuńTen żel z Isany zdenkowałam raptem parę dni temu. Bardzo udana limitka na lato :)
OdpowiedzUsuń