Witajcie w kolejnym wpisie. Ostatnimi czasy na blogu rzadko opisuje produkty paznokciowe, bo zwykle nie znajduje nic odkrywczego. Przestałam mieć problemy z paznokciami jako takie, ważne abym tylko regularnie używała jakiejś odżywki, aby utrzymać je w dobrej kondycji. Jeśli ciekawi was jak poradziła sobie w tej kwestii odżywka z Bielendy zapraszam do dalszej części :)
1. Regeneruje płytkę- tutaj trochę muszę się zgodzić bo paznokcie przy regularnym używaniu nie rozdwajają się już tak często i nawet ładnie wyglądają.
NAZWA: BIELENDA CC MAGIC NAILS REPAIR EXTREME MULTIFUNKCYJNA REGENERUJĄCA ODŻYWKA-SERUM DO PAZNOKCI Z WITAMINAMI
POJEMNOŚĆ: 11ML
CENA: 12,59zł, ja swój egzemplarz dorwałam na promocji za ok 10zł
DOSTĘPNOŚĆ: DROGERIE ROSSMANN, NATURA I INNE.
Co obiecuje producent:
Skład:
Wygląd:
Moja opinia:
Opakowanie: Na początku to złoty kartonik z ładną grafiką i wszystkimi potrzebnymi informacjami na temat produktu. W środku znajduje się mała buteleczka z nazwą odżywki. Ogólnie całość ładna.
Aplikator: To zwykły pędzelek jak w każdym lakierze do paznokci. W tym przypadku jest wąski, ale o dziwo wygodnie się nim maluje, mimo,że ja wąskich pędzelków bardzo nie lubię.
Działanie czyli jak 10 obietnic producenta ma się do rzeczywistości:
1. Regeneruje płytkę- tutaj trochę muszę się zgodzić bo paznokcie przy regularnym używaniu nie rozdwajają się już tak często i nawet ładnie wyglądają.
2.Odżywia paznokcie- jak wyżej
3.Zwiększa nawilżenie i elastyczność- nie wiem co oznacza w tym przypadku nawilżenie, ale elastyczność paznokcia faktycznie jest lepsza.
4. Zwiększa odporność na uszkodzenia- tutaj też się zgodzę, bo umówmy się zdarza mi się złamać paznokcia np z powodu uderzenia gdzieś, teraz jest dużo lepiej i paznokcie są mocniejsze.
5.Zmniejsza podatność na pękanie, rozdwajanie i łamliwość: nie zgadzam się akurat z tym, szczególnie,że przetestowała to moja mama i wpływ jest bardzo mały, więc zrezygnowała wtedy z jej używania. Resztę sprawdzałam głównie na sobie.
6. Poprawia wytrzymałość płytki- mam wrażenie,że to dokładnie to samo co punkt nr 4
7. Nadaje piękny, naturalny połysk- jak najbardziej tak
8.Efekt wyrównania i wygładzenia płytki- jak wyżej
9. Przywraca witalność i zdrowy wygląd paznokci- zgadzam się, paznokcie wyglądają dużo lepiej
10. Łatwo się aplikuje i szybko schnie- powiedziałabym,że nawet ekspresowo schnie i co bardzo ważne również ona naprawdę wysycha i nic się potem na paznokciach nie odbija.
Podsumowując: Większość obietnic producenta nawet została spełniona, a nie za bardzo chciało mi się w to wierzyć na samym początku, bo myślałam,że jak coś jest do wszystkiego (czytaj 10 obietnic producenta i więcej) to jest tak naprawdę do niczego. Najbardziej jednak nie zgadzam się z tym,że odżywka wzmacnia paznokcie i zmniejsza ich podatność na złamania, nie u każdego ta obietnica może się sprawdzić. Mimo wszystko jednak pozytywnie odbieram inne działania odżywki na paznokcie. Nakładam ją właściwie pod każdy lakier i nie ma problemu z utrzymywaniem, chyba,że jest to matowy lakier z Golden Rose to tutaj
należy uważać, bo ten lakier akurat nie lubi odżywki.
A wy miałyście już tę odżywkę z Bielendy? A może polubiłyście inne jej warianty? Koniecznie dajcie znać.
Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*:*:*
należy uważać, bo ten lakier akurat nie lubi odżywki.
A wy miałyście już tę odżywkę z Bielendy? A może polubiłyście inne jej warianty? Koniecznie dajcie znać.
Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*:*:*
Nie wiedziałam, że jest CC dla pazurków, hehe ;)
OdpowiedzUsuńJak widać i takie cuda produkują, a wyobraźnia producentów nie zna granic :D
UsuńOstatnio ciężko mi się zabrać za systematyczne stosowanie odżywek. Kiedyś lubiłam Eveline :)
OdpowiedzUsuńNo ja wcześniej miałam różne przygody w tej kwestii, ale jakoś w ostatnim czasie odpukać nawet dobrze mi to idzie :)
UsuńNie miałam produktów do paznokci z Bielendy ;)
OdpowiedzUsuńJa mam po raz pierwszy i jak widać nie jest źle :)
UsuńJakich już cudów nie wymyslą ;P
OdpowiedzUsuńNo jak widać wyobraźnia producentów nie zna granic, ale sprawdza to to się nawet nieźle :)
UsuńMam gdzieś to cudo w zapasach ale jszcze nie używałam ,ciekawe jak spisze się na moich pazurkach ;)
OdpowiedzUsuńU mnie jest nawet nieźle muszę powiedzieć, ciekawa jestem jak u ciebie się sprawdzi to cudo :)
UsuńNie miałam jej, ale mi najbardziej pomaga odżywka z Avonu w pomarańczowym kolorze :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy odżywki z Avonu :)
UsuńPewnie prędzej czy później wpadnie na moje paznokcie :)
OdpowiedzUsuńI mam nadzieję,że dobrze będzie się sprawowała :)
UsuńNie miałam tego produktu. Nawet jakoś w sklepie nie zwróciłam na niego uwagi.
OdpowiedzUsuńCzasem nie rzuca się od razu w oczy :)
UsuńKosmetyki Bielendy bardzo lubię, ale tej odżywki jeszcze nie miałam. W tej kwestii mam już swojego ulubieńca marki Herome i na razie nie zamierzam go zdradzać :D
OdpowiedzUsuńJa jakoś ostatnio zaprzyjaźniam się z Bielenda. Słyszałam o tej odżywce z Herome, ale przeraża mnie cena oraz fakt,że jest mało czasu na zużycie,a z tego co pamiętam nie używa się jej ciągle więc nie dla mnie raczej :)
UsuńJa ostatni uwielbiam hybrydy :D
OdpowiedzUsuńJa już niedługo może też wezmę się za temat hybryd. Jestem bardzo blisko można powiedzieć :D
UsuńPierwszy raz widzę taki produkt :)
OdpowiedzUsuńNo jak widać i takie cudaki się zdarzają, bo cc dla paznokci nie jest raczej typowym produktem :)
UsuńJa zawsze podchodzę niepewnie do takich odżywek i na razie próbowałam tylko jedną (od Herome),zaskoczona byłam jak świetnie zadziałała :) teraz w kolejce jest słynną Eveline,ale potem chętnie kupię z Bielendy,bo uwielbiam tę firmę :)
OdpowiedzUsuńJa odżywki z Eveline boję się jak ognia akurat, bo formaldehyd skutecznie mnie odstrasza, a dwa,że miałam już kiedyś jedna z ich odżywek (bez dodatku formaldehydu) i była słaba. I mam nadzieję,że polubisz odżywkę z Bielendy również :)
Usuń