Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj opowiem wam o szamponie z Joanny, który na pewno znacie z ulubieńców miesiąca oraz niedawnego projektu denko.  Kosmetyk trafił do mnie przypadkowo podczas wrześniowych promocji w Biedronce na pielęgnację włosów itp. Jako,że sama znalazłam o nim bardzo niewiele opinii w internecie postanowiłam dorzucić swoją recenzję do tego grona. A teraz nie przedłużając już bardziej zapraszam do dalszej części.



NAZWA: JOANNA TRADYCYJNA RECEPTURA SZAMPON NORMALIZUJĄCY CHMIEL I DROŻDŻE
POJEMNOŚĆ:300ML
CENA: 5,99ZŁ (tyle zapłaciłam w Biedronce za niego, ale jak na szampony Joanny podejrzewam,że nie jest wiele droższy w drogeriach czy innych miejscach)
DOSTĘPNOŚĆ: prawdopodobnie dostaniecie go w supermarketach typu Kaufland, Biedronka itp oraz w małych drogeriach dobrze zaopatrzonych w kosmetyki Joanny.








Co obiecuje producent:





Skład:



Wygląd:



Moja opinia:

Opakowanie: Ciemna butelka z zielonymi elementami szaty graficznej. Zamykana jest na tradycyjny plastikowy klik. Kojarzy się całkiem przyjemnie, aptecznie. 

Działanie: Muszę przyznać,że na moich przetłuszczających się u nasady włosach szampon naprawdę zdał egzamin na równi z Garnierem Fructis Vitamin Force Fresh.  W kwestii porządnego oczyszczania jak najbardziej można mu zaufać. Robi to świetnie. Kosmyki co prawda są potem trochę szorstkie, ale wystarczy maska albo ulubiona odżywka i problem jest rozwiązany. 
Ten przyjemny efekt utrzymuje się u mnie standardowo 2 dni, 3 dnia myję włosy kolejny raz.  Nie są w tym czasie bardziej przetłuszczone niż zwykle ani takie ohydnie klapnięte czego bardzo nie lubię.

Zapach:  Moim zdaniem nie do końca jest porywający, ale z drugiej strony woń nie jest brzydka. Po prostu specyficzna, piwna jak jesteście pełnoletnie wiecie o czym mówię, tyle,że alkoholu to tam brak.
Na włosach generalnie słabo zostaje, więc jak komuś nie przypadnie do gustu to nie będzie problemu.

Kolor/Konsystencja: Szampon ma całkowicie przezroczystą barwę. Jest gęsty, taki spływający trochę, ale z przyczepnością do włosów nie ma problemów.

Wydajność:  Wystarcza na jakiś dobry miesiąc mycia głowy. Nie jest to ani mało ani przesadnie dużo. Standardowo. Jak Garnier.





Podsumowując: Jeśli szukacie porządnie oczyszczającego szamponu, który nie kosztuje wiele to zdecydowanie warto poszukać i zainwestować w szampon Joanny z chmielem i drożdżami. Bo za  to jak on zacnie oczyszcza to należy mu się  szacuneczek naprawdę. Spodziewałam się przeciętniaka, a znalazłam coś naprawdę świetnego. Jeśli sama będę znów miała okazję go gdzieś zakupić to jak najbardziej to uczynię :)




A wy już miałyście z nim do czynienia? A może szukacie właśnie takiego szamponu?



Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*










10 komentarzy:

  1. Nie spotkałam się z nim jeszcze, ale jeżeli dobrze oczyszcza, to będę mieć go na uwadzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podrzucę go kiedyś mojej mamie, która ma problemy z przetłuszczającymi się włosami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na razie jestem zakochana w szamponach o odżywkach z Nivea :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę spróbować 😊 porządne oczyszczanie potrzebne jest raz na jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja staram sie używać tych mniej oczyszczających na codzień. Taki sprawdza się u mnie raz w tygodniu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj Joanna bardzo nie sprzyja moim włosom i odstawiłam je ;(

    OdpowiedzUsuń
  7. Na co dzień by się u mnie nie sprawdził, bo wszelkie SLS oraz SLES podrażniają mi skalp, ale do dokładnego oczyszczenie raz na kilka dni czemu nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje włosy już się nie przetłuszczają, unormowało się :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię szampony Joanny, myślę, że i z tym mogłabym się polubić :)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.