Witam was kolejnym wpisie. Dzisiaj mam dla was sporą garść pierwszych wrażenie na temat użytkowania trio do konturowania z Eveline, które najpierw było na mojej jesiennej chciejliście, a potem upolowałam je na promocji w Rossmannie ze sporą zniżką. Jeśli ciekawi was, co mam do powiedzenia o tej trójce bliżej, zapraszam do dalszej części.
NAZWA: EVELINE CONTOUR SENSATION BRONZER, HIGLIGHTER, BLUSHER 01 PINK BEIGE
POJEMNOŚĆ/GRAMATURA: 13G czyli 4,5G x 3 produkty
CENA:33,99zł, mnie udało się dostać ten zestaw za 16zł z groszami
DOSTĘPNOŚĆ: ROSSMANN
Co obiecuje producent:
"CONTOUR SENSATION 3 IN 1 to rewelacyjny zestaw do
konturowania, który poprawia symetrię twarzy i pozwala uzyskać efekt
pełnej metamorfozy. Konturowanie to umiejętne wykorzystanie gry światła i
cienia. Makijaż z użyciem podkładu i korektora może spłaszczać rysy
twarz. Cera jest wyrównana i wygładzona, ale twarz traci
naturalną wielowymiarowość. Modelowanie za pomocą bronzera i
highlightera pomaga wyszczuplić lub poszerzyć twarz, możemy ją także
wydłużyć lub skrócić, zmodyfikować kształt nosa lub uwydatnić kości
policzkowe. Po wymodelowaniu rysów twarzy, nałożenie na policzki różu da
efekt wypoczętej, świeżej cery. Dzięki użyciu CONTOUR SENSATION 3 in 1
możemy podkreślić nasze atuty i delikatnie ukryć to, co w naszej twarzy
mniej atrakcyjne".
Skład:
SWACHE I FACE CHART Z OPAKOWANIA:
Jak wygląda na buzi możecie zobaczyć TUTAJ
Moja opinia:
Opakowanie: Wykonane z grubego plastiku, który w moim odczuciu dobrze chroni zawartość przed uszkodzeniem podczas upadku. Na razie nie miałam okazji tego sprawdzić i raczej nie będę próbować. Jeśli chodzi, o estetykę to moim zdaniem prezentuje się elegancko. Dodatkowym atutem jest fakt, iż pudełeczko w drogerii jest zaklejone przed wszędobylskimi łapami "macantów", więc produkt kupujemy nieskazitelny i przez nikogo niedotknięty.
Kolory: W okrągłym pudełeczku dostajemy bronzer, róż oraz rozświetlacz.
Bronzer ma bardzo ładny odcień raczej w chłodnej tonacji, podobnie jest z
różem. Natomiast rozświetlacz jest bardzo ładny, taki różowy, lekko
brzoskwiniowy. Nadaje się zarówno do rozświetlania wewnętrznego kącika oka, jak
i nałożony w tradycyjny sposób na szczyty kości, gdzie również piękny efekt, który fajnie odświeża i ożywia dzienny makijaż.
Pigmentacja: Jest, dokładnie taka jak widzicie na zdjęciu, jedno dotknięcie
palca. W przypadku rozświetlacza musiałam się bardziej postarać, ponieważ jego
trzeba nałożyć troszkę więcej aby był widoczny,ale tego cudownego efektu warto.
Oczywiście, jeśli chcecie, można
stopniować zarówno kolor różu jak i bronzera.
Wydajność: Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że trio gości na moich policzkach
praktycznie cały czas to zużycie jest niezauważalne. Można powiedzieć, że
kosmetyk wygląda jak nienaruszony.
Gramatura: Każdego produktu mamy aż po 4,5 grama więc całkiem sporo jak
widzicie.
Osypywanie: To zjawisko ma miejsce w bardzo minimalnym stopniu tak
naprawdę. Produkty osypują się delikatnie przy nabieraniu, ale nie są to ilości
nie do opanowania. Lekko trzeba tylko strzepnąć
pędzel i gotowe.
Podsumowując: Jeśli o mnie chodzi, uwielbiam ten produkt i bardzo się cieszę, iż wpadł w moje łapki. Pigmentacja, trwałość oraz kolory jak najbardziej zasługują na pochwałę tak samo, jak wydajność owego produktu. Faktem jest, że ostatnio nie schodzi z moich policzków i używam tego trio przy każdym makijażu. A to oznacza miłość. Jeśli więc poszukujecie tego typu kosmetyku w raczej chłodnej kolorystyce to zdecydowanie polecam wam serdecznie trio do konturowania od Eveline. Warto się skusić, a nie będziecie zawiedzione, jeśli szukacie dokładnie takiej kolorystyki i efektów, o jakich wspomniałam wyżej.
A wy znacie tę trójkę? A może same szukacie produktu do konturowania w takiej kolorystyce i dopiero zaczynacie przygodę w tej kwestii tak jak ja? Koniecznie dajcie znać :)
Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*:*:*:*
Nie znam tej trójki i póki co nie skorzystam, bo już mam komplet kosmetyków do makijażu twarzy :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś poklikać w linki w TYM poście ? Dzięki ;*
U mnie akurat to pierwszy tego typu produkt, więc spodobała mi się taka opcja 3w1, szczególnie,że przy podróżach będzie wygodna bo to jeden kosmetyk zamiast 3 osobnych :)
Usuńnie mialam go jeszcze;) w takiej promocyjnej cenie chętnie bym kupiła;)
OdpowiedzUsuńWarto polować przy następnej okazji -49% czy coś tego typu bo produkt wart uwagi :)
UsuńPodoba mi się ta paletka i chętnie ją kupię ;)
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę i mam nadzieję,że będziesz z niej równie zadowolona jak ja bo tak jak pisałam w recenzji ostatnio się z nią nie rozstaję :)
UsuńNie znam, ale widzę że udało Ci się w fajnej cenie upolować:)
OdpowiedzUsuńMiałam szczęście muszę powiedzieć, bo bałam się,że przy takiej promocji jaką jest -49% paletka zostanie wymieciona :)
UsuńMuszę sobie sprawić to trio :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :)
UsuńKolorki całkiem przyjemne, ale na razie jestem wierna paletce Wibo :)
OdpowiedzUsuńMyślałam wcześniej o Wibo, ale ta bardziej odpowiadała mi kolorystycznie :)
UsuńPrzyznam się, że nie znam tego produktu i pierwszy raz widzę go właśnie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJa też wcześniej go nie znałam, a poznałam bardzo przypadkowo błądząc po internetowych czeluściach :)
UsuńCałkiem fajne to trio :) Z chęcią bym wypróbowała, ale niestety trzeba najpierw zużyć ten bronzer, róż i rozświetlacz, które mam każde w osobnym opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńNo jak człowiek ma trzy osobne kosmetyki to fakt, warto je zużyć wcześniej nim się pokusimy na coś nowego :)
UsuńNie miałam tego produktu.
OdpowiedzUsuńWłaśnie takiego czegoś szukam - kurcze tylko żeby nie był on z Eveline ;( jak już wspominałam nie służy mi ta firma ;(( ale mozę coś podobnego znajdę innego producenta ;) Buźka
OdpowiedzUsuńWibo ma podobne trio do konturowania w jednej paletce, więc jeśli nie bardzo lubisz Eveline to może właśnie Wibo będzie dobrym rozwiązaniem :)
UsuńNie miałam tego produktu, ale macałam tester w rossmanie, chyba wczoraj :D Wydaje się całkiem przyzwoity:) Tyle, że ja mam i brązer i róż i rozświetlacz oddzielnie, a obiecałam sobie, że dopóki nie zużyję dopóty nie kupię nic nowego :)
OdpowiedzUsuńMocna obietnica kochana, ja się pokusiłam na takie trio, ponieważ potrzebowałam takich produktów,a trzech osobnych nie chciałam posiadać bo kompletnie nie umiałam wybrać pośród miliona produktów muszę powiedzieć, w każdym mi coś nie pasowało,ale ta trójka właśnie urzekła mnie od razu więc, skusiłam się dlatego właśnie na nią :)
UsuńRóż jest zbyt chłodny jak dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńJak się go użyje rozsądnie to wygląda ładnie, choć ja ostatnio najbardziej używam rozświetlacza oraz brązera jakoś zrezygnowałam z różu na razie :)
UsuńNie konturuje twarzy ale jak kiedyś zacznę to takie trio na pewno mi się przyda :)
OdpowiedzUsuńJa jestem na początku tej przygody :)
Usuń