Witajcie kochane w  kolejnym wpisie. Dzisiaj mam dla was post z cyklu jedna marka. Tym razem zajmiemy się kosmetykami marki Eveline Cosmetics, którą na pewno dobrze znacie i kojarzycie. Znalazłam w swojej kosmetyczce, kilka perełek, które są godne uwagi i warto o nich przypomnieć. Jeśli ciekawi was, jakie to produkty, zapraszam do dalszej części wpisu.

Jedna marka-Eveline  Cosmetics-kosmetyki, które polecam


#TRIO DO KONTUROWANIA



EVELINE COSMETICS CONTOUR SENSATION 3in1 BRONZER, HIGHLIGHTER, BLUSHER- ten zestaw do konturowania pojawił się u mnie prawie rok temu upolowany podczas promocji -49% w Rossmannie na kolorówkę. Muszę przyznać, co zobaczycie z resztą niżej, że sporo zużyłam od tego czasu. Najbardziej z całej trójki lubię brązer oraz rozświetlacz. Nawiasem mówiąc, dzięki tej trójce udało mi się przekonać, do różowego rozświetlenia na kościach policzkowych, które uwielbiam zimą i jesienią. Oczywiście kolory są ładne i nie wpadają w żadne dziwne tony. Najmniej lubię róż z tego zestawu, ale nie narzekam. Warto polować na ten kosmetyk podczas promocji, wtedy wychodzi w rozsądniejszej cenie.


POMADKA, CZYLI USTA



EVELINE COLOR EDITION 703 CANDY ANGEL POMADKA- ta pomadka jest wam z mojego bloga na pewno świetnie znana i jestem pewna, że dosłownie macie jej już dość przeze mnie. A wracając do samych walorów pomadki, przede wszystkim ma ładny, zgaszony, różowy kolor. Można ją nałożyć, nawet nie posiadając przy sobie lusterka, jest na tyle miękka i przyjemnie sunie po ustach, że jest to czysta przyjemność. A dodatkowym jej atutem jest fakt, że przyjemnie nawilża usta podczas noszenia oraz łatwo ją poprawić dokładając kolejną warstwę i nadal wszystko wygląda ładnie. Nie mogę się też przyczepić do opakowania, które po ponad roku użytkowania i noszenia w różnych torebkach nadal wygląda ładnie.




BAZA POD CIENIE



EVELINE ALL DAY IDEAL STAY BAZA POD CIENIE- baza pod cienie to podstawowy kosmetyk każdej maniaczki cieni do powiek, w tym mój. Tę bazę udało mi się kupić podczas wiosennej promocji na kolorówkę w Rossmannie. Przyznam, że bardzo się z tym kosmetykiem polubiłam. Używam jej zamiennie z korektorem, kiedy robię makijaż oka. Bardzo ładnie podbija kolory cieni oraz sprawia, że pod koniec dnia makijaż nadal wygląda ładnie. Jej kolor też ma dla mnie kluczowe znaczenie, ponieważ zależy mi na tym, aby ukryć żyłki na powiekach, a dzięki temu kosmetykowi jest to możliwe. Jedynym zastrzeżeń może być fakt, że trzeba uważać przy wydobywaniu produktu, który jest  bardzo leisty w swojej konsystencji. Po prostu nie można zbyt mocno naciskać tubki, bo ubrudzenie ubrania murowane. W drogerii kosztuje niewiele, a na promocji również będą to grosze. 



Wszystkie trzy kosmetyki bardzo lubię i polecam wam serdecznie, jeśli jeszcze nie miałyście okazji ich testować. A może je macie już w swoich kosmetyczkach i lubicie? Koniecznie dajcie znać :)


Jeśli szanujesz moją pracę, nie zostawiaj linków. To nie miejsce na twoją reklamę. 

11 komentarzy:

  1. Najbardziej zaciekawiła mnie baza, mam ochotę ją wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cenię markę Eveline, znam większość ich maskar i bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Póki co jeszcze męczę bazę Avon, lubię ją ale następnym razem skuszę się na Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię markę eveline, często sięgam po ich kosmetyki. Uwielbiam ich korektor :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tę markę, aczkolwiek już dawno nie sięgałam po nic nowego. Najmilej wspominaj jednak balsamy do ciała. Z kolorówki mam sporo lakierów, ale nie powalają trwałością.

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam tą markę! praktycznie wszystkie kosmetyki mam z tej samej firmy :D to już obsesja :D

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja polecam tusze do rzęs ;) Szczególnie te z silikonowymi szczoteczkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubie tą markę ale akurat tych produktów jeszcze nie używałam, bardzo mnie zaciekawiła ta baza pod cienie bo właśnie czegoś polecanego szukam, muszę wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja przy najbliższej promocji mam nadzieję upolować ich paletkę cienie do powiek. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam tę bazę pod cienie i właśnie nie mogę jej ogarnąć przez to lanie się :D co otworzę to zatyczka i dzióbek zalany :D ale za to daje radę i fajnie utrwala i pogłębia cienie na powiekach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ani jednego z nich nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.