Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj mam dla was kosmetyczne podsumowanie kwietnia, czyli ulubieńców. W tym miesiącu rządzą ulubione perfumy, dwa produkty do ust oraz coś do paznokci. Jeśli ciekawi was, jakie produkty skradły moje serce, zapraszam do dalszej części wpisu.
4 najlepsze kosmetyki miesiąca| Kwiecień| usta| perfumy| paznokcie |
Avon Pure for Her| 4 najlepsze kosmetyki miesiąca| Kwiecień |
AVON PURE FOR HER
Sam zapach w nowościach pokazałam wam dokładnie we wcześniejszym poście, ale mam go prawie od początku miesiąca i muszę przyznać, że świetnie wpisał się w obecną ciepłą i wiosenną aurę. Katuję go naprawdę codziennie. Pachnie świeżo i naprawdę przyjemnie, kojarzy mi się z wiosną. Normalnie na półce sklepowej nie znając nut zapachowych, samo opakowanie nie przyciąga wzroku, ale zapewniam was, że zawartość jest genialna.
Avon True Color| Krem do skórek z witaminą E| 4 najlepsze kosmetyki miesiąca| Kwiecień |
AVON KREM DO SKÓREK Z WITAMINĄ E
Ten krem trafił do mnie w lutym. Dziwi mnie, że jeszcze nie pokazałam wam go w żadnych ulubieńcach, bo jest świetny. Bardzo delikatnie pachnie oraz super nawilża skórki wokół paznokci. Sam ma formę białego, gęstego kremu, który wystarczy wycisnąć z tubki podobnej do tych w kremach pod oczy, a następnie wsmarować w skórki i gotowe. Są przyjemnie nawilżone i ładnie wyglądają. Kremu używam każdego wieczora oraz po zrobieniu nowych paznokci zamiennie z ulubionym serum z Wibo. Jak dla mnie hit. I polecam wam serdecznie.
Nivea Cherry Shine pomadka do ust| 4 najlepsze kosmetyki miesiąca| Kwiecień |
NIVEA CHERRY SHINE POMADKA DO UST
Pomadkę Nivea kupiłam w Rossmannie dla odmiany od ulubionej Alterry, która jak na pewno wiecie, ma też inne zastosowania niż to pierwotne. Skusiłam się na wiśniową wersję. I muszę przyznać, że od tego czasu używam jej każdego wieczoru na usta. Nie przeszkadza mi fakt, że daje czerwony kolor, bo uważam, że najważniejsze, aby świetnie nawilżała usta( i to właśnie robi), a nie dawała. nie wiadomo jaką barwę na ustach. Nie wygląda to również w moim odczuciu w sposób nieestetyczny. Zresztą wieczorem nikt mnie nie ogląda, to tym bardziej się nie martwię.
Wet'n'wild Megslast Liquid Catsuit Matte Lipstick Rebel Rose |
WET'N'WILD MEGALAST LIQUID CATSUIT MATTE LIPSTICK REBEL ROSE
Na tę pomadkę trafiłam przypadkowo w Naturze na jakiejś promocji. Muszę powiedzieć, że od tego czasu używam jej naprawdę namiętnie. Przede wszystkim odpowiada mi w niej kolor, który jest pomieszaniem brudnego różu z odrobiną fioletu. Bardzo ciekawa mieszanka w moim guście. Wystarczy jedna warstwa, aby idealnie pokryć usta, na których pomadka trzyma się naprawdę świetnie. Wyciera się tylko w środku tak naprawdę, a wszelkie jedzenie, picie czy mówienie nie powoduje, że gdziekolwiek się osadza. Nie wysusza ust, co jej się chwali, a najciekawsze jest to, że jest tak lekka, że jesteście w stanie zapomnieć, że macie ją w ogóle na ustach. Moim zdaniem hit za grosze. I na pewno będę jej wierna w najbliższych miesiącach.
I tak prezentują się wszystkie moje ulubione kosmetyki w kwietniu. Przyznam, że same zacne perełki. Największe wrażenie zrobiły na mnie perfumy oraz matowa pomadka Wet'n'wild, która jak pisałam wyżej skradła moje serducho. Znacie coś z mojej gromadki? Koniecznie dajcie znać :)
No to chyba koniecznie muszę się poznać z tą wodą Avonu :) Świetne zmiany na blogu :)
OdpowiedzUsuńMatowa pomadka najbardziej mnie zaciekawiła i z chęcią jej się przyjrzę :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych produktów nie znam.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami Avon.
OdpowiedzUsuńTym razem nic nie znam, no może oprócz pomadek nivea - pewnie jakąś miałam kiedyś :D
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że ten zapach z Avonu idealnie by się wpisał w moje gusta :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś pomadkę, ale już nie pamiętam jakie miałam na jej temat zdanie :D
OdpowiedzUsuńTa pomadka fajowa, muszę jej poszukać :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków ;) Nawet zapachu z Avon nie kojarzę ;)
OdpowiedzUsuń