happy veganuary Pure Beauty box
Witajcie w kolejnym wpisie. Słyszeliście kiedyś o veganuary? Jeśli nie to w dzisiejszym wpisie postaram się wam przybliżyć tę ideę i pokażę wam kosmetyki garnier, dzięki którym możecie celebrować veganuary we własnej łazience.
[współpraca reklamowa z Pure Beauty]
Nie mogłaby się nie zatrzymać przy grafice pudełka. W przypadku veganuary jest pięknie zielona i mnie już przywołuje na myśl wiosnę, na którą bardzo czekam.
Czym jest veganuary?
Styczeń to miesiąc, w którym coraz więcej osób decyduje się na wyzwanie Veganuary. To globalna inicjatywa, która zachęca ludzi do eksperymentowania z wyłącznie wegańskimi produktami przez cały styczeń.
A teraz zajrzyjmy do środka pudełka i zobaczymy, jakie produkty kryją się w środku.
GARNIER HYDRA BOMB MASKA DO TWARZY PŁACHCIE
Z maseczek w płachcie garnier dotąd miałam okazję poznać wersję z witaminą C, więc kwas hialuronowy zdecydowanie chce przetestować na własnej skórze. W zapasach czeka na mnie jeszcze wersja węglowa. Myślę, że będzie to super relaks.
GARNIER VITAMIN C SUPER SERUM
Jak wam mówiłam wiele razy, to serum już bardzo dobrze znam i naprawdę lubię. Serum super nawilża, ale również rozświetla, odżywia i sprawia, że cera jest pełna blasku. Wiosną i latem jest naprawdę niezastąpione w pielęgnacji skóry.
GARNIER PŁYN MICELARNY 3W1
Różowy płyn micelarny zna chyba każdy, w końcu to już kultowy produkt garnier, który testowała każda z nas. U mnie pierwszym razem nie wypadł najlepiej, ale kolejne opakowanie zmieniło moje podejście do tego produktu i naprawdę go polubiłam. Cieszę się zatem, że będę miała okazję do niego wrócić.
GARNIER FRUCTIS GOOD BAYE DAMAGE SZAMPON I ODŻYWKA BEZ SPŁUKIWANIA
Szamponów Garnier przetestowałam masę, więc sądzę, że i ten przypadnie mi do gustu. Nawiasem mówiąc, to szampony super nadają się do helatowania włosów. Odżywkę bez spłukiwania znam, bo zaczęłam jej już używać trochę czas temu i jest naprawdę super, ale w jej przypadku warto zwrócić uwagę na ilość.
GARNIER FRUCTIS HAIR FOOD MASKA DO WŁOSÓW BANANA HAIR FOOD
Słynnych masek HAIR FOOD nie miałam jeszcze okazji sprawdzić na swoich kosmykach, więc wreszcie będzie ten pierwszy raz. W tej masce na dzień dobry podoba mi się zapach banana, ale oczywiście liczę, że wykaże się też super działaniem.
I tak prezentuje się cała zawartość boxa happy veganuary. Znalazła się tutaj kompleksowa pielęgnacja twarzy i włosów, więc dla każdego jest coś dobrego. Mnie szczególnie cieszy serum z witaminą C, bo tego nigdy za mało oraz maska Hair Food, które jeszcze nie miałam okazji poznać.
Dajcie znać, jak wy oceniacie całość.
Ja jestem zachwycona zawartością tego boxa
OdpowiedzUsuńZnam płyn micelarny oraz bananową maskę do włosów :) Kusi mnie niesamowicie serum z witaminą C na przebarwienia :)
OdpowiedzUsuńświetny box, lubię produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńTen box jest OBŁĘDNY :))
OdpowiedzUsuń