Witajcie w kolejnym wpisie. Słyszeliście kiedyś o veganuary? Jeśli nie to w dzisiejszym wpisie postaram się wam przybliżyć tę ideę i pokażę wam kosmetyki garnier, dzięki którym możecie celebrować veganuary we własnej łazience.
[współpraca reklamowa z Pure Beauty]
Czym jest veganuary?
GARNIER FRUCTIS GOOD BAYE DAMAGE SZAMPON I ODŻYWKA BEZ SPŁUKIWANIA
Szamponów Garnier przetestowałam masę, więc sądzę, że i ten przypadnie mi do gustu. Nawiasem mówiąc, to szampony super nadają się do helatowania włosów. Odżywkę bez spłukiwania znam, bo zaczęłam jej już używać trochę czas temu i jest naprawdę super, ale w jej przypadku warto zwrócić uwagę na ilość.
GARNIER FRUCTIS HAIR FOOD MASKA DO WŁOSÓW BANANA HAIR FOOD
Słynnych masek HAIR FOOD nie miałam jeszcze okazji sprawdzić na swoich kosmykach, więc wreszcie będzie ten pierwszy raz. W tej masce na dzień dobry podoba mi się zapach banana, ale oczywiście liczę, że wykaże się też super działaniem.
I tak prezentuje się cała zawartość boxa happy veganuary. Znalazła się tutaj kompleksowa pielęgnacja twarzy i włosów, więc dla każdego jest coś dobrego. Mnie szczególnie cieszy serum z witaminą C, bo tego nigdy za mało oraz maska Hair Food, które jeszcze nie miałam okazji poznać.
Dajcie znać, jak wy oceniacie całość.
Ja jestem zachwycona zawartością tego boxa
OdpowiedzUsuńZnam płyn micelarny oraz bananową maskę do włosów :) Kusi mnie niesamowicie serum z witaminą C na przebarwienia :)
OdpowiedzUsuńświetny box, lubię produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńTen box jest OBŁĘDNY :))
OdpowiedzUsuń