Witam was kochane :). Ostatnio było mnie tutaj mniej, ponieważ postanowiliśmy z moim TŻ, że spędzimy długi weekend razem. Zwiedziliśmy parę fajnych zakątków :).
Dzisiaj chciałabym napisać o produkcie, którego byłam ciekawa tak jak i wy, kiedy pokazałam go w poście zakupowym tutaj. Mianowicie chodzi mi o kompres po depilacji z Bielendy.
Była ciekawa jego działania. A czy się sprawdził, dowiecie się poniżej.
A oto nasz bohater:
Nazwa: Bielenda Vanity Soft Expert. Skóra szczególnie wrażliwa. Twarz. Ciało. Bikini.
Kompres łagodzący i opóźniający odrost włosków po depilacji.
Obietnice producenta:Niezwykle bogaty w skład Kompres o wyjątkowo łagodzących właściwościach, idealnie dba o skórę wrażliwą i podrażnioną depilacją. Intensywnie koi i nawilża naskórek.Dzięki zawartości TELOPCAPILU przy systematycznym stosowaniu kompres skutecznie spowalnia odrastanie włosków, stają się one słabsze i cieńsze.Bogata formuła kompresu zawiera ponadto łagodzący Aloes, Alantoinę i D-Panthenol. Kompres jest uzupełnieniem zestawu do depilacji Bielenda Vanity Soft Expert, ale także stanowi samodzielny produkt do stosowania po każdej depilacji dla wzmocnienia jej efektu.
Sposób użycia:Kompres wmasować w obszar objęty depilacją . Kompres powinien być używany po każdym depilowaniu ciała. Efekt zależy od grubości i rodzajów włosów i skóry.
Skład:
Moja opinia
Ten kompres kupiłam z najczystszej ciekawości czy choć odrobinę zadziała. Zużyłam jedno całe opakowanie. Czyli jakieś 4 razy i to tylko na nogi. Stwierdziłam, że w razie niezadziałania przynajmniej nie podrażni innych miejsc.
Po pierwszym użyciu nie spodziewałam się spektakularnego efektu, jako że włoski na nogach mam grube dosyć chciałam, żeby były trochę słabsze, gdyż golenie uskuteczniam za pomocą maszynki i żelu/pianki do golenia. (Oczywiście używałam go jako samodzielny produkt dla wzmocnienia efektu depilacji). I tak było w przypadku użycia kompresu przy każdym podejściu. Ogoliłam nogi i posmarowałam kosmetykiem. Zasadniczo nawilża trochę, to jest fakt. Skóra jest aksamitna w dotyku i niepodrażniona jako tako. Tak było pierwsze dwa razy z jedną częścią saszetki. Włoski nie odrosły słabsze ani jaśniejsze. Ba, nawet jakby ten kompres je przyspieszał, ponieważ nie minęło 3-4 dni znów musiałam je golić. W dodatku stały się jakby mocniejsze te włoski. Przy kolejnych próbach pojawił się niemiły problem swędzenia nóg po aplikacji. Ten swędzący efekt utrzymał się dwa dni, a co więcej zdrapałam przez to nogi bardzo. Bo nie mogłam tego wytrzymać. I wtedy zaprzestałam stosowania ze względu na to, że sytuacja może się powtórzyć. Idąc dalej, efektu kojenia podrażnień nie zauważyłam. A wręcz przeciwnie.
Zapach jest nawet przyjemny. Nie umiem go porównać w tym przypadku do niczego szczególnego.
Konsystencja leista, kolor taki lekko beżowy. Saszetka zawiera 5 g produktu, o ile dobrze sobie przypominam. Utrzymana w tonacji turkusowo-białej. Podsumowując, boję się go znów użyć ze względu na to, że swędzenie może powrócić.
Plusy:
-cena
-dosyć dobrze nawilżał
-praktycznie opakowanie dość, choć jak przedrzemy je za bardzo to może być problem z zabezpieczeniem przed wycieknięciem
-zapach
-kolor lekko beżowy
-pojemność
-wydajność
-wchłania się dość dobrze.
Minusy:
-konsystencja moim zdaniem jest za leista
-wywołał efekt swędzenia na nogach plus zdrapane nogi
-nie zauważyłam efektu kojenia podrażnień
- przy aplikacji produktu na nogi powstawały smugi
-nie powoduje osłabienia włosków , a wręcz jakby przyspieszał trochę ich wzrost
Podsumowując nie chcę demonizować tego kompresu, ale więcej go nie kupię. Okazał się bublem. W dodatku ten efekt swędzenia, który nie powinien mieć miejsca moim zdaniem. Ostatecznie jestem na NIE. I nie polecam go.
Pozdrawiam was wszystkie :).
Do następnej notki . Ppapapapapapa buziaki :* :* :* :* :* :*
Zostawiajcie swoje opinie i komentarze :)
Oj nie, jak powoduje swędzenie i szybsze odrastanie włosków to na pewno się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa też wiem że to był już :)
Usuńulala to jakiś bubel:(
OdpowiedzUsuńStraszny bubel.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńBędę go unikać ; ) Bardzo fajna, profesjonalna recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję staram się :)
OdpowiedzUsuńhmmm... nie brzmi to dobrze :/
OdpowiedzUsuńBeznadziejny produkt... dobrze, że o nim napisałaś.
OdpowiedzUsuńObserwuje i pozdrawiam.
P.S. Poszerz sobie pasek boczny, będzie Ci wygodniej ;) (szablon -> dostosuj -> dostosuj ustawienia szerokości)
Oj widzę, że nic dobrego, bałabym się po niego sięgnąć, chyba bardziej szkodzi niż pomaga :(
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie będę unikać tego kompresu, ten efekt swędzenia skutecznie mnie zniechęcił :)
OdpowiedzUsuńJa i tak mam posiniaczone nogi a jeszcze jakby doszły zadrapania to byłby dramat :D
OdpowiedzUsuńMiałam ten paskudny dramat i dlatego odradzał zabawy z tym kompresem.
OdpowiedzUsuńBędę się od niego trzymać z daleka.
OdpowiedzUsuńO fuj, jak ja nie lubię takich bubli! Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńBałabym się go zastosować, często mam podrażnienia i efekt swędzących nóg mnie nie przekonuje;)
OdpowiedzUsuńMnie odstrasza juz skutecznie :)
OdpowiedzUsuńUa... będę go unikać... Nikt mnie nie zmusi do zakupu:) Dobrze, że napisałaś o tym.
OdpowiedzUsuńMusiałam nie mogłam żyć z ta wiedza sama :)
OdpowiedzUsuńNie używam takich produktów ;) Czasami po depilacji pośmigam po ciele kostkami lodu i tyle ;]
OdpowiedzUsuńNo ja wypróbowałam i pożałowałam szczerze tego kroku. Lepiej mi bez tego wynalazku ciekawość mam zaspokojoną co do jego działania :)
OdpowiedzUsuń