Witam was kochane serdecznie w kolejnym wpisie. Dzisiaj opowiem wam nieco więcej o pielęgnacji moich stóp, a konkretnie o jednym peelingu który całkiem polubiłam. Jak się ma do mojego ideału z Evree? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w dalszej części :)
Nazwa: N°36 Gruboziarnisty Peeling do stóp
Pojemność: 100 ml
Cena: ok. 6 zł
Dostępność: Rossmann
Obietnice producenta:
Skład:
Sposób użycia:
Wygląd:
Moja opinia:
Kosmetyk opakowany jest w miękką tubkę w tonacji niebieskiej i żółtej o pojemność 100 ml. Zamykana jest ona na dość solidny klik, którego nie zepsułam jak dotąd.
Całość jest bardzo estetyczna, a jednocześnie prosta.
Otwór przez który wydobywamy produkt jest odpowiedniej wielkości i nie budzi zastrzeżeń.
Jego konsystencja i zapach bardzo przypominają mi peeling z biedronki: jest gęsty, nie spływa z dłoni i również ma mnóstwo różnokolorowych drobinek jak wspomniany peeling. Drobinki są jednak grubsze i działanie ścierające martwy naskórek, co za tym idzie przyzwoitsze. Drobinki przede wszystkim są grubsze i jest ich chyba troszkę więcej. Przy użyciu tarki do stóp radzi sobie bardzo fajnie, solo jest troszkę słabszy i trzeba go używać jednak częściej minimum raz w tygodniu.
Stopy po nim są bardzo przyjemne, gładkie i nie czuć zgrubiałego naskórka. Na moich wymagających stopach poradził sobie przyzwoicie, nie pobije oczywiście na głowę mojego ulubionego peelingu z Evree, ale nie mam do niego większych zastrzeżeń. Oczywiście obowiązkowy jest potem krem nawilżający, w moim przypadku to ziaja masło kakaowe, wylądował na stopach bo tam też się sprawdza, a z twarzą spowodował mi troszkę problemów. Jeśli chodzi o wydajność to przy tak częstym stosowaniu już dobija dna powoli sądząc po ciężkości tubki. Oczywiście znając moją manię ostatnio to pewnie go rozetnę, aby zużyć w całości do ostatniej kropli.
Cena jest całkiem fajna jak na przyzwoity peeling do stóp.
Podsumowując: Jeśli szukacie fajnego, taniego peelingu a macie stopy, które nie są bardzo wymagające to polecam serdecznie bo będzie działał świetnie.
Ja prawdopodobnie po zużyciu tego opakowania więcej po niego nie siegnę ponieważ chcę znów wrócić do mojego ulubieńca :)
Plusy:
*cena
*opakowanie
*dostępność
*pojemność
*konsystencja i zapach
*grubsze drobinki ścierające, aczkolwiek na mokrej stopie nie robią krzywdy
*stopy są po nim gładsze i bardziej miękkie
*solo jest całkiem ok, ale najlepszy efekt daje przy użyciu tarki lub pumeksu
Minusy:
-wydajność
-nie jest tak nawilżający jak peeling evree
A wy miałyście go? Jakie są wasze opinie?
Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*:*:*. Zostawiajcie swoje opinie i komentarze. Nowe czytelniczki zapraszam do subskrypcji bloga(przemyślnej) jeśli tylko wam się tutaj spodoba. Witam również nowe czytelniczki, których ostatnio przybyło troszkę. Mam nadzieję, że z przyjemnością czytacie mojego bloga.
Nie znam tego peelingu, miałam kiedyś krem tej marki i był niezły ale szału nie było ;)
OdpowiedzUsuńMnie się całkiem dobrze sprawdził nie narzekam,że tak powiem :)
UsuńTego peelingu nie miałam ale zaciekawiłaś mnie peelingiem Evree :)
OdpowiedzUsuńPeeling z Evree to jak najbardziej polecam bo jest świetny w działaniu daje radę nawet moim wymagającym stopom :)
UsuńLubie peelingi do stópek, nie znałam go :)
OdpowiedzUsuńCałkiem przyzwoity powiem ci,ja go poznałam przez przypadek :)
UsuńCiekawy ten peeling, chetnie bym go wypróbowała :-)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować bo całkiem przyzwoity :)
UsuńPeeling gości w mojej łazience i zostanie tam na długo:)
OdpowiedzUsuńTo super :)
UsuńNie używam w ogóle peelingów do stóp- zawsze kończyło się to źle, bo stopy były przesuszone :(
OdpowiedzUsuńNo widocznie trafiałaś na jakieś złe, u mnie prędzej krem do stóp nie zadziała, ale dobry gruboziarnisty peeling np z Evree działa cuda a mam wymagające stopy dodam :)
UsuńJa nie lubię peelingów do stóp. Miałam krem z N^o 36 i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest to konieczność inaczej jest tragedia. O to super może i na krem się skuszę choć jest jeszcze inny który mnie kusi :)
UsuńNie miałam, ale prezentuje się przyzwoicie :)
OdpowiedzUsuńI całkiem przyzwoicie działa :)
UsuńJa najbardziej lubię peeling MonPler do stóp :) Może następnym razem sięgnę po tym, bo aż takie nawilżenia stóp nie potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować myślę. A peelingu MonPler nie znam :)
UsuńTego peelingu jeszcze nie używałam :) wolę peelingi do całego ciała z bielendy i wtedy też używam ich do stóp :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
No ja jeszcze bielendy nie próbowałam w kwestii ciała choćby, ale brzmi interesująco muszę powiedzieć :)
Usuńmusze się zaopatrzyć w jakiś peeling do stóp, aktualnie nie mam ani jednego.
OdpowiedzUsuńPeeling do stóp to ważna sprawa to fakt :)
UsuńJa ostatnio szczerze zaniedbałam moje stopy, nie mam po prostu ostatnio na nic czasu, więc i na jakąś lepszą pielęgnację też.. podstawowa pielęgnacja wymaga ode mnie ostatnio już wiele, więc no :P jednak teraz mam weekend wolny, więc muszę troszkę się dopieścić ;) ja używam do stóp mojego ulubionego peelingu z Oriflame Swedish Spa, jest na serio świetny, używam go na całe ciało i na stopy, na dłonie, wszędzie oprócz twarzy :)
OdpowiedzUsuńJa póki co jeszcze mam ten czas choć troszkę zadbać o stopy. Praktykowałam kiedyś takie coś z peelingiem do ciała który poszedł na stopy również, ale ta opcja się u mnie nie sprawdziła przez co zaprzestałam i wolę peeling strikte przeznaczony do stóp i najlepiej gruboziarnisty ;)
UsuńFajnie, że się sprawdził. Ja jeszcze nie miałam nic tej marki.
OdpowiedzUsuńJa się skusiłam pierwszy raz i jestem pozytywnie zaskoczona :)
UsuńUżywałam kiedyś tego produktu i bardzo fajnie się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJa to często gęsto robię peeling stóp tym samym peelingiem , który mam do ciała, bo te do ciała wybieram zwykle z grubymi drobniakami więc do stopek też się nadają. Jednak jakbym miała taki osobny peeling to pewnie też bym z chęcią używała. :)
OdpowiedzUsuńja robie do stópm peeling solny diy - u mnie najlepiej sie sprawdza:)
OdpowiedzUsuń