Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Nareszcie przeszłam szczęśliwie przez sesję, więc wracam już na bloga, który został trochę zaniedbany jak same wiecie. Mam mnóstwo planów na wpisy, więc myślę,że ten miesiąc będzie ciekawy. Wracając do sedna. W dzisiejszym poście opowiem wam o produkcie, który bardzo polubiły moje włosy ostatnio, a jest on naprawdę wart uwagi. Jeśli jesteście ciekawe co to takiego zapraszam do dalszej części :)
Nazwa: Marion Hair-ANTI-AGE Monoi&olives serum odmładzające
Pojemność: 18ml
Cena: 5,99zł na przecenie, w regularnej 8,49zł
Dostępność: ja swoje serum dorwałam w Biedronce, aczkolwiek jest też dostępne w Naturze
Nazwa: Marion Hair-ANTI-AGE Monoi&olives serum odmładzające
Pojemność: 18ml
Cena: 5,99zł na przecenie, w regularnej 8,49zł
Dostępność: ja swoje serum dorwałam w Biedronce, aczkolwiek jest też dostępne w Naturze
Co obiecuje producent:
Skład:
Sposób użycia:
Co kryje pudełeczko w środku?
Moja opinia:
Serum otrzymujemy zamknięte w kartonowym pudełeczku zawierającym wszystkie potrzebne informacje dotyczące obietnic producenta, składu oraz stosowania. Grafika jest bardzo przyjemna dla oka, a i daje już nam pewien pogląd na to jak może wyglądać zawartość tegoż pudełeczka.
A kiedy już je otworzymy naszym oczom ukazuje się szklana buteleczka z pipetką. Moim zdaniem wygląda to naprawdę elegancko i można powiedzieć luksusowo. Jeśli chodzi o samą pipetkę używając serum przekonałam się,że jest to bardzo wygodna forma aplikacji produktu, ponieważ mogę spokojnie nabrać odpowiednią ilość produktu i "nakapać" sobie tyle kropel ile potrzebuję i nic się nie marnuje, a co więcej wpływa to na jego wydajność.
Jeśli chodzi o konsystencję jest ona delikatnie wodnista i lekka, a co za tym idzie nie obciąża włosów w żaden sposób. Kolor jest lekko słomkowy. Jeśli chodzi o sam sposób aplikacji nie jest on trudny. Wystarczy tylko "nakapać" sobie odpowiednią ilość serum i nanieść na włosy. Ja osobiście preferuję nakładać je na włosy, które jeszcze są wilgotne po umyciu, dzięki temu są zawsze miękkie, nawilżone i nie puszą się nigdzie. A najciekawsze w tym serum jest to,że możemy je naprawdę nakładać na całe włosy i nie powoduje to ich szybszego przetłuszczania się w żaden sposób. Byłam tym faktem bardzo zdziwiona, normalnie zbierałam szczękę z podłogi, ale ryzyko się opłaciło. I nic złego się nie stało. Moje włosy tak samo jak skalp nie ucierpiały.
Kolejną zaletą tego serum jest również śliczny owocowo-kwiatowy zapach. Naprawdę sama przyjemność, gdy wąchamy kosmetyk. Niestety nie utrzymuje się on zbyt długo na włosach, ale można mu to wybaczyć.
Zaletą kosmetyku jest również jego cena, bo nie kosztuje wiele a sprawdza się naprawdę bardzo dobrze. Co do regeneracji zniszczonych włosów tam również sobie radzi,ponieważ poprawia stan włosów.
Podsumowując: Jeśli poszukujecie produktu, który fajnie działa na włosy, nie przetłuszcza ani nie obciąża, a co najważniejsze poprawia stan włosów zniszczonych polecam wam go serdecznie.Kosztuje niewiele, a radzi sobie świetnie.
Plusy:
*wydajność
*cena
*dostępność
*nawilża włosy oraz poprawia stan tych zniszczonych
*nie powoduje puszenia się
*nie obciąża ani nie sprawia,że włosy szybciej się przetłuszczają
*pięknie pachnie
*ma wygodne opakowanie z pipetką
* ma lekką konsystencję
Minusy:
brak
A wy miałyście już okazję testować to serum? Jakie są wasze wrażenia?
Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*:*. Zostawiajcie swoje opinie i komentarze. Nowe czytelniczki zapraszam do subskrypcji bloga(przemyślanej) jeśli tylko wam się tutaj spodoba. Zapraszam was również na mojego fb i instagrama.
PS. Niedługo pojawi się też druga część haulu zakupowego, ponieważ po sesji postanowiłam sobie sprawić parę drobiazgów :)
A kiedy już je otworzymy naszym oczom ukazuje się szklana buteleczka z pipetką. Moim zdaniem wygląda to naprawdę elegancko i można powiedzieć luksusowo. Jeśli chodzi o samą pipetkę używając serum przekonałam się,że jest to bardzo wygodna forma aplikacji produktu, ponieważ mogę spokojnie nabrać odpowiednią ilość produktu i "nakapać" sobie tyle kropel ile potrzebuję i nic się nie marnuje, a co więcej wpływa to na jego wydajność.
Jeśli chodzi o konsystencję jest ona delikatnie wodnista i lekka, a co za tym idzie nie obciąża włosów w żaden sposób. Kolor jest lekko słomkowy. Jeśli chodzi o sam sposób aplikacji nie jest on trudny. Wystarczy tylko "nakapać" sobie odpowiednią ilość serum i nanieść na włosy. Ja osobiście preferuję nakładać je na włosy, które jeszcze są wilgotne po umyciu, dzięki temu są zawsze miękkie, nawilżone i nie puszą się nigdzie. A najciekawsze w tym serum jest to,że możemy je naprawdę nakładać na całe włosy i nie powoduje to ich szybszego przetłuszczania się w żaden sposób. Byłam tym faktem bardzo zdziwiona, normalnie zbierałam szczękę z podłogi, ale ryzyko się opłaciło. I nic złego się nie stało. Moje włosy tak samo jak skalp nie ucierpiały.
Kolejną zaletą tego serum jest również śliczny owocowo-kwiatowy zapach. Naprawdę sama przyjemność, gdy wąchamy kosmetyk. Niestety nie utrzymuje się on zbyt długo na włosach, ale można mu to wybaczyć.
Zaletą kosmetyku jest również jego cena, bo nie kosztuje wiele a sprawdza się naprawdę bardzo dobrze. Co do regeneracji zniszczonych włosów tam również sobie radzi,ponieważ poprawia stan włosów.
Podsumowując: Jeśli poszukujecie produktu, który fajnie działa na włosy, nie przetłuszcza ani nie obciąża, a co najważniejsze poprawia stan włosów zniszczonych polecam wam go serdecznie.Kosztuje niewiele, a radzi sobie świetnie.
Plusy:
*wydajność
*cena
*dostępność
*nawilża włosy oraz poprawia stan tych zniszczonych
*nie powoduje puszenia się
*nie obciąża ani nie sprawia,że włosy szybciej się przetłuszczają
*pięknie pachnie
*ma wygodne opakowanie z pipetką
* ma lekką konsystencję
Minusy:
brak
A wy miałyście już okazję testować to serum? Jakie są wasze wrażenia?
Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*:*. Zostawiajcie swoje opinie i komentarze. Nowe czytelniczki zapraszam do subskrypcji bloga(przemyślanej) jeśli tylko wam się tutaj spodoba. Zapraszam was również na mojego fb i instagrama.
PS. Niedługo pojawi się też druga część haulu zakupowego, ponieważ po sesji postanowiłam sobie sprawić parę drobiazgów :)
Fajnie, że same plusy. :-)
OdpowiedzUsuńTo fakt kochana i bardzo przyjemnie się go używa :)
UsuńSerum odmładzające do włosów z alkoholem ? chyba nie dla mnie ;/
OdpowiedzUsuńCo kto woli, mnie ten alkohol nie zaszkodził. Nie mam jakiejś paranoi na tym punkcie akurat :)
UsuńNiedawno zaczęłam je stosować. Trochę się bałam tego alkoholu w składzie ale używam maski z tej serii od ponad 2 miesięcy codziennie i nie zaobserwowałam pogorszenia stanu włosów :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest dokładnie tak samo, moje włosy lubią to serum i nie widzę skutków ubocznych tego alkoholu w składzie więc nie ma się czym martwić :)
UsuńNie miałam nigdy tego produktu.
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
UsuńUwielbiam wszystkie produkty do włosów od Mariona:) Na recenzję tego olejku czekałam, ponieważ go zakupiłam i czeka na swoją kolej, jakbym zobaczyła jakieś minusy u Ciebie, to bym oddała go mamie :D Ale widzę, że dobrze zrobiłam łapiąc go w promocji:)
OdpowiedzUsuńTo super kochana i mam nadzieję,że również ci się sprawdzi tak dobrze jak mnie. Ja lubię bardzo tą serię olejki orientalne :)
UsuńPipetka super wygląda :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńTego serum nie miałam okazji testować. Teraz używam jedwabiu z Green Pharmacy który robi na mnie bardzo pozytywne wrażenia;)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, słyszałam kiedyś o tym jedwabiu z GP co nieco :)
UsuńNie znam, malo prawie clwcale u mnie kosmetyków Marion. Mam jakiś olejek do końcówek jedynie
OdpowiedzUsuńJa lubię to firmę i to bardzo :)
UsuńJa miałam serum do twarzy Marion i byłam zadowolona, teraz czaję się na to serum do kudełków :)
OdpowiedzUsuńI mam nadzieję,że to do kudełków również ci się spodoba, o tym do twarzy chyba kiedyś słyszałam nawet :)
UsuńJakoś mnie nie przekonuje takie serum do włosów.
OdpowiedzUsuńJest dużo lżejsze niż olejek, ale co kto lubi :)
UsuńNie znam, ale czytałam sporo pozytywów o tej marce :)
OdpowiedzUsuńTak jak i ja, a potem sama spróbowałam i przepadłam :)
Usuńja nigdy nie stosowałam takiego serum do włosów ;)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować :)
Usuńma same plusy:)
OdpowiedzUsuńNo tak :)
UsuńZ Marion mialam kilka produktow, akurat tego nie, ale inne. I niestety zaden sie nie sprawdzil :/
OdpowiedzUsuńTo szkoda, bo u mnie się sprawdzają te produkty z Marion :)
UsuńTen alkohol na 3 miejscu mnie nie przekonał :)
OdpowiedzUsuń