Witajcie :) Dzisiaj mam dla was drugą część wpisu na temat kosmetyków za +/-10zł, które bardzo dobrze mi się sprawdzają. I nie są drogie. Jeśli ciekawi was jakie produkty znalazły się tym razem w zestawieniu zapraszam do dalszej części :)






 1. WIBO FIXING POWDER- ten puder jak same wiecie stał się moim hitem i przekonał mnie skutecznie do używania sypkich pudrów. Matuje ładnie buzię na kilka dobrych godzin , nie bieli ani nie powoduje efektu maski na twarzy, a co najciekawsze bardzo ładnie kwiatowo pachnie. W Rossmannie dostaniecie go za ok 10zł. Więcej o nim znajdziecie TUTAJ



2.PALETA ESSENCE ALL ABOUT NUDES - ta paleta trafiła do mnie ze względu na kolory, w codziennym makijażu jestem zwolenniczką właśnie takich odcieni nude, więc nie mogłam przejść koło niej obojętnie szukając takich kolorów właśnie. Jeśli lubicie takie połączenia jak najbardziej warto się skusić. . Dodam jeszcze,że cienie całkiem fajnie wytrzymują przez cały dzień na powiece i nie sprawiają żadnych problemów. W Naturze znajdziecie ją za ok 18zł. Paleta ma jeszcze inne wersje kolorystyczne: All About Bronze, All About Greys i All About Rose, więc dla każdego coś dobrego jeśli niekoniecznie lubicie nude.
Więcej o palecie przeczytacie TUTAJ





3.ISANA YOUNG ŻEL DO MYCIA TWARZY I OCZU- jeśli poszukujecie delikatnego żelu do twarzy,który zmyje albo cały makijaż albo jego resztki bez podrażniania i pieczenia  twarzy i oczu warto skierować swój wzrok w kierunku tego kosmetyku. Nie jest drogi, ale bardzo skuteczny w tym co ma robić. Rozpuszcza makijaż w mginieniu oka, od podkładu po tusz,cienie i eyeliner. Jeśli kusił was ten żel z czystym sumieniem mogę go polecić.Więcej o tym przyjemniaczku pisałam TUTAJ


4. ISANA PROFESSIONAL OIL CARE - ta maska do włosów wielkiego komentarza nie wymaga, ponieważ nadrabia to swoim działaniem na włosach, które nawilża, sprawia,że są miękkie, gładkie, leiste i się nie puszą. Wystarczy jej tylko 15min aby tego cudu dokonać, dobrze dogaduje się również z oliwką z Baby Dream, jeśli chcę użyć obydwu kosmetyków, bo mam dzień eksperymentów z włosami. Koszt maski to ok 5zł, a czyni naprawdę cuda. Dodam jeszcze,że nie wpływa na szybsze przetłuszczanie się włosów, co jest na pewno ważną informacją dla tych z was, które posiadają takie włosy, zaliczając również mnie do tego grona.
Więcej o tej masce znajdziecie TUTAJ



5.MASECZKA DZIEGCIOWA BANIA AGAFII- o tej maseczce na pewno miałyście okazję słyszeć w ulubieńcach kwietnia. Jak dla mnie maska to prawdziwa petarda. Świetnie radzi sobie z oczyszczaniem twarzy,tonizowaniem, nawilżaniem,odświeżaniem, a przede wszystkim zmniejsza pory trochę. Buzia po tej masce aż piszczy, wymaga tylko kremu na noc i gotowe. Polecam wam ją serdecznie jeśli jeszcze nie próbowałyście :) Więcej o tej genialnej maseczce pisałam TUTAJ.




6.GREEN PHARMACY PŁYN MICELARNY 3W1 RUMIANEK- o tym płynie miałyście na pewno okazję usłyszeć w ulubieńcach kwietnia. I wiecie,że naprawdę go polubiłam. Jest delikatny dla cery, dobrze zmywa makijaż, nie podrażnia oczu ani twarzy, nie rozmazuje makijażu dookoła. Jest bezzapachowy. Muszę wam powiedzieć,że chyba zdetronizował mojego ulubieńca z Biedronki, ponieważ jest mega wydajny w tej pojemności. Co prawda ma delikatną wadę, ponieważ buzia lekko się po nim lepi, aczkolwiek i tak używam potem żelu do twarzy aby mieć pewność,że moja buzia jest naprawdę czysta, więc mnie to nie przeszkadza.
Więcej o tym przyjemniaczku TUTAJ





6.ESSENCE LIQUID LISPTIC 01 COLOUR PARTY- ten kolor zdecydowanie często gościł na moich ustach również w kwietniu. Opakowanie wyglądem przypomina  troszkę Boroujois Rouge Edition Velvet, ale nie jest to produkt matowy. Jeśli o mnie chodzi to jestem w tej pomadce zakochana, ślicznie wygląda w połączeniu z moją ulubioną konturówką również z Essence, w kolorze 12 Wish me a rose, na punkcie której mam obsesję dosłownie i jak tak dalej pójdzie zakupię kolejny egzemplarz :) Ściera się równomiernie podczas jedzenia i picia, a co jest w niej ciekawe to fakt, iż pachnie budyniowo i jest lekko słodka w smaku, choć jednak nie polecam wam jej jeść, a nosić na ustach. Dostępna jest w kilku kolorach: 01 colour party, 02 beauty secret, 03 almost real, 04 show off,  05 peach party, 06 make a statement. Mnie kusi jeszcze kolor 05 peach party, ale muszę mu się bliżej przyjrzeć jak wygląda np na zdjęciach w internecie.



I tak oto prezentuje się druga część listy moich ulubionych kosmetyków za +/- 10zł, które naprawdę polubiłam. A wy znacie któryś z nich? A może zachęciłam was do przetestowania jakiegoś?



Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*:* Zostawiajcie swoje opinie i komentarze. Nowe czytelniczki zapraszam do subskrypcji bloga(przemyślanej), jeśli tylko wam się tutaj spodoba. Zapraszam was również na mojego fb i instagrama, które znajdziecie po prawej stronie na pasku

13 komentarzy:

  1. Zaciekawiło mnie wszystko, najbardziej puder i paletka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten puder Wibo już od dawna w swoich zapasach, muszę w końcu zacząć go używać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten płyn micelarny to ostatnio mój ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  4. skusze się i zakupie sobie ten puder z Wibo ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, ze nie jest matowa ta pomadka. Ostatnio pokochalam maty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z isany produkty są mega! :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tych produktów, ale podobna paletka Essence mi spleśniała - fuj, fuj ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najbardziej ciekawi mnie ten puder.

    OdpowiedzUsuń
  9. puder z Wibo z pewnością sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Żadnego z tych produktów niestety nie znam, ale kuszą mnie propozycje Isana... aż dziwne, że nigdy na nic się nie skusiłam podczas wizyty w Rossmanie.

    OdpowiedzUsuń
  11. maskę dziegciową i puder Wibo mam-oba uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Przypomniałaś mi, że od dawna planowałam zakup tej maski do włosów z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pudry sypkie to jak dla mnie bomba :) na razie używam transparentnego z Paese jednak chętnie spróbuje tego

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.