Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Jeśli pamiętacie poprzedni to wiecie,że mam swoją kosmetyczna wishlistę na jesień i powoli ją spełniam, dlatego też pokażę wam dzisiaj co nowego dotarło niedawno do mojej kosmetyczki. Kto jest ciekawy zapraszam :)









JOANNA TRADYCYJNE RECEPTURY CHMIEL I DROŻDŻE PIWNE-5,99ZŁ- ten szampon skusił moją mamę jeszcze podczas promocji kosmetycznych w Biedronce, a właściwie pod sam koniec.  Generalnie mam moc co do oczyszczania, (próbowałam bo dałam włosom na chwilkę odmianę od szamponu syberyjskiego) ponieważ włosy są po nim mega szorstkie i wymagają odżywki. Zapowiada się nieźle, zobaczymy jak będzie dalej.


ISANA LIMONKA I BAZYLIA ŻEL POD PRYSZNIC- 3,49ZŁ- polowałam na tę limitowankę jakiś czas, ale udało mi się ją nabyć wreszcie. Urzekł mnie w niej zapach. Jestem zakochana po uszy.

ALTERRA WINOGRONO I BIAŁA HERBATA KREM NA NOC-8,49ZŁ-jak wiecie to ostatnio mój ulubiony krem na noc  i nie mam wcale ochoty się z nim rozstawać, dlatego kolejne opakowanie już mam w użyciu. Póki co nawet jak jest chłodniej krem mnie nie zawodzi i oby tak dalej.


KOLORÓWKA:







MISS SPORTY PUMP UP BOOSTER 100% ROCK- (w promocji) Ok 8zł- ta maskara znajdowała się na mojej wishliście, więc musiała trafić do mojego koszyka podczas zakupów, a dodatkowym atutem była promocja -49% oraz to jaki efekt daje. Jak tylko zacznę porządne testy na pewno opowiem więcej o niej. 


LOVELY CURLING PUMP UP MASCARA- ok 5zł-tej również nie mogło zabraknąć podczas moich zakupów nie tylko z powodu promocji. Jak wiecie ja tylko kupuję i zmieniam opakowania tego tuszu, choć może wyrośnie mu konkurencja jeśli pokocham nową maskarę z Miss Sporty :)





 MISS SPORTY CAT'S LINER-Ok 8ZŁ-Ten eyeliner akurat wpadł w oko mojej mamie, jako,że ten z My Secret wytestowała już bardzo mocno w postaci miliona zużytych opakowań postanowiła coś zmienić i tak właśnie do nas trafił. Jeśli moja mama wyda pozytywną opinię (a na nią zawsze mogę w tej kwestii liczyć) to może sama się kiedyś zaopatrzę w taki pisak, ponieważ już dużo lepiej idzie mi malowanie kresek takim narzędziem.


 WIBO FIXING POWDER-OK 10ZŁ- ten puder akurat zakupiłam jeszcze przed promocją na twarz bo jest mi niezbędny przy codziennym makijażu. Uwielbiam go za to jak matuje moją buzię, że nie bieli ani nie sprawia wrażenia płaskiego matu. To moje drugie opakowanie więc świadczy to o wielkiej przyjaźni pomiędzy nim a mną . 











ESSENCE LIPLINER 06 SATIN MAUVE- Kolor bardzo ciekawy, ciut ciemniejszy od wszystkich róży, które posiadam, ale nadal intrygujący. Na ustach wygląda cudnie. To kolejna konturówka z Essence, w której się zakochałam i jak widzicie używam jej bardzo intensywnie.



I tak prezentują się moje dotychczasowe zakupy. Jak widzicie jedną rzecz z wishlisty mogę już spokojnie odhaczyć, mam nadzieje,że z resztą pójdzie równie dobrze. 



Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*:*:*:*:*


30 komentarzy:

  1. Ta konturówka z Essence ma piękny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kontórówka jest śliczna, a żółty tusz uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się co do konturówki, a żółty tusz to również stały bywalec mojej kosmetyczki :)

      Usuń
  3. Mam konturówkę Essence i również uważam, że kolor jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki tobie z resztą ją kupiłam, bo pod jakimś postem wspomniałaś mi o niej i pewnego razu podczas buszowania po Naturze wpadła w moje ręce :)

      Usuń
  4. W końcu kupiłam ten tusz z lovely na przecenie wzięłam też jeszcze jeden i łącznie wyszło mnie jakieś 13 złote za dwa tusze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wzięłam wtedy chyba dwa plus maskarę z miss sporty to wyszło mi trochę więcej. Nie mniej jednak tusz świetny :)

      Usuń
  5. Pump up booster ma taką szczoteczkę jaką lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam po raz pierwszy taką nietypową szczoteczkę przy tuszu, ale widzę potencjał w niej bo dzisiaj użyłam po raz pierwszy :)

      Usuń
  6. żele z isany maja sliczne opakowania;) a kremik z alterry mam i jestem z niego zadowolona ale mam ta wersje z granatem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to prawda, można się zachwycać. Ja z serii z granatem z alterry miałam kiedyś produkty do włosów maskę i odżywkę jeśli dobrze pamiętam i też sprawowały się super. Z winogronowej serii mam wszystkie trzy kosmetyki i jestem mega zadowolona, a wracając jeszcze do serii z granatem kusi mnie serum :)

      Usuń
  7. Jestem ciekawa tego żelu z isany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po zapachu można się spodziewać, że będzie super. Te żele na ogół mi się sprawdzają, zmieniam tylko zapachy bardzo często, bo zawsze wpadnie coś nowego :)

      Usuń
  8. Też mam ten żel z Isany, ładnie pachnie, ale inne zapachy bardziej przypadły mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię wszystkie zapachy z Isany, a trochę tego już przerobiłam. Limonka i bazylia również mi się podoba :)

      Usuń
  9. O rany, jak ja tęsknię za Rossmannem i promocjami -49% ;( Ciekawe czy ten krem z Alterry sprawdziłby się przy wrażliwej cerze, wiesz coś na ten temat? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak się jest tak daleko to fakt człowiek tęskni. Natomiast co do tego jak sprawdza się ten krem na cerze wrażliwej to powiem,że wyśmienicie bo znam jedną osobę z taką cerą, która mi podkrada ten kremik i efekty są super jak najbardziej :)

      Usuń
  10. Limonka i bazylia - połączenie iście moje ♥
    Miałam ten tusz Pump up tzn nadal go mam, ale bardzo szybko mi wysechł ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No limonka i bazylia kradnie serducho to fakt. Mój na razie jest mega mokry i mam nadzieję,że szybko nie wyschnie bo zapowiada się super :)

      Usuń
  11. Lubię ten krem z Alterry, bardzo dobrze sprawdzał się na twarzy mojego męża, która bardzo się wysusza bez odpowiedniej pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę bardzo. Czyli nie tylko w kobiecej pielęgnacji daje radę :)

      Usuń
  12. Szampon z Joanny miałam i nie byłam specjalnie zadowolona, lepiej mi przypadł do gustu ten z proteinami pszenicy. Co do konturówki do ust z essence, też mam:) jest świetna:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten eyeliner ciekawe jak się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam żel Isana :)
    http://luksusowezycie.pl/

    OdpowiedzUsuń
  15. A tej maskary od miss sporty akurat nie próbowałam, ale mam te nową czerwoną i jest super ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. lubię ten tusz z miss sporty, ale niedawno zamieniłam go na ich nowy produkt studio lash designer, i się polubiliśmy:) ma o wiele bardziej "przyjazną" szczoteczkę niż ten, a efekt daje super:)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.