maja 09, 2017
3 produkty i 2 sposoby na pranie pędzli | Baby Dream| For Your Beauty| Natura Accessories.
Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj mam dla was wpis o tym, jak piorę swoje pędzle. Będą dwa sposoby z wykorzystaniem, aż trzech produktów. Jak wiecie mam ich sporą kolekcję, więc było na czym testować. Jeden z kosmetyków, które pokażę, wzbudził wasze niemałe zainteresowanie, więc mam nadzieję, że wpis wam się spodoba. A teraz nie przedłużając już bardziej, zapraszam was do dalszej części wpisu :)
SPOSÓB #1 SZAMPON:
Baby Dream szampon dla dzieci z rumiankiem i panthenolem |
Zapewne kosmetyk, który widzicie, na zdjęciu jest wam dobrze, jeśli posiadacie dzieci lub z tej prostej przyczyny, że nadaje się on też do mycia włosów dorosłych, natomiast ja znam trzecie jego zastosowanie, czyli pranie pędzli. SZAMPON BABY DREAM, o którym tu właśnie mowa postanowiłam wykorzystać właśnie w taki sposób. Prałam nim wszystkie moje chińskie puchacze i włosie nadal jest mięciutkie, jak na początku, mimo iż traktowałam je na samym początku zwykłym mydłem. Dodatkowo szampon świetnie usuwa każde zabrudzenie, nawet trwały podkład jest dobrze wymyty z pędzla i nic tam nie zostaje. Nawet jeśli spóźnię się jeden dzień z praniem. Dodatkowo pędzelki delikatnie pachną po tym szamponie, co bardzo mi się podoba. Piorę nim również swoje gąbeczki do makijażu i tutaj podobnie nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Można go znaleźć w Rossmannie za 6,49 zł.
For Your Beauty szampon do pędzli |
Drugim szamponem, którego używam do prania pędzli jest posiadany przeze mnie od niedawna szampon marki FOR YOUR BEAUTY. Skusiłam się na niego podczas promocji -49% na kolorówkę w Rossmannie i przyniosłam do domu razem z innymi zdobyczami. Pędzle pierze bardzo dobrze i całkiem fajnie pachnie przy tym, ale ciężko mi ten zapach z czymś skojarzyć, mimo że jest jakby znajomy. Małym mankamentem opakowania jest fakt, że jest dosyć twarde i jak chcę wycisnąć z niego odrobinę produktu, potrafi "wciągnąć" go do środka z powrotem, ale jakoś udało mi się do tego przyzwyczaić. Producent obiecuje, że szampon pierze również gąbki do makijażu, ale z tym się raczej nie zgodzę, ponieważ na moje coś słabo podziałał i nie chciał ich wyprać. Dostaniecie go w Rossmannie w cenie 12,99 zł.
SPOSÓB #2 SPRAY
Natura Accessories płyn do czyszczenia pędzli kosmetycznych |
Ten produkt już na pewno dobrze znacie z mojego bloga, ponieważ przewija się dość często. Dla przypomnienia powiem tylko, że jest to spray marki NATURA ACCESSORIES służący do oczyszczania pędzli kosmetycznych. To moja deska ratunkowa, w momencie, gdy się spieszę, a potrzebuję na szybko oczyścić jakiś pędzel, radzi sobie zarówno z dużymi pędzlami, jak i z tymi małymi do oczu. Szybko wysychają i znów są gotowe do akcji. Oczywiście też ładnie pachną jak w przypadku dwóch poprzednich produktów. Pisałam na jego temat więcej, w recenzji, którą podlinkuję niżej. W naturze dostaniecie go za ok. 5 zł.
⏩⏩Natura Accessories Spray do oczyszczania pędzli
Podsumowując: Obydwa sposoby prania pędzli są godne polecenia. Osobiście polecam wszystkie trzy produkty szampon BD, jeśli lubicie coś delikatnego i skutecznego, co dopierze i pędzle i gąbeczki do makijażu również, szampon stricte przeznaczony do pędzli marki FYB (pamiętajcie o tym, aby nie prać w nim gąbek, bo tutaj raczej polegnie), a jeśli szukacie też szybkiej opcji do codziennego odświeżania pędzla, który w danej chwili jest potrzebny, warto sięgnąć po płyn z Natury.
Znacie bliżej któryś z produktów? A może same macie ochotę coś wypróbować z wyżej przedstawionych? Koniecznie dajcie znać. Pozdrawiam serdecznie do następnego wpisu. Buziaki👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄
Muszę sobie chyba ten szampon Babydream kupić do czyszczenia pędzli. Wiele osób go poleca :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze myję szamponem :) pomagam sobie w ten sposób zużywać duże pojemności :D
OdpowiedzUsuńO super propozycje, ja znałam tylko ten szampon baby dream :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :)
Ja swoje pędzle piorę w szamponie, który obecnie używam :) Ciekawi mnie produkt z Natury, przydał by mi się :)
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepsza płytka FYB i mydło w płynie:)
OdpowiedzUsuńJa zawsze używałam płynu do intymnej, który jest dużo łagodniejszy i mniej drażniący niż szampony :)
OdpowiedzUsuńJa pędzle myję jakimś szamponem z Joanny, który nie sprawdził się na włosach, ale gąbkę wymywam z podkładu zawsze olejkiem z Isany ;)
OdpowiedzUsuńOoo ten spray wydaje się super, ja najczęściej myje pędzle olejkiem z Isany :)
OdpowiedzUsuń