Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Skoro na zewnątrz jesień rozgościła się już właściwie na dobre i na razie nas nie zamierza opuszczać, postanowiłam, że pokażę wam, co będzie gościć na moich paznokciach o tej porze roku. A dodatkowo dawno żadnego wpisu paznokciowego nie było tym przyjemniej, mam nadzieję, będzie się go wam czytało. Nie przedłużając, zapraszam do dalszej części wpisu.
Do swojego jesiennego zestawu paznokciowego wybrałam moje trzy ulubione kolory. Dwa nudziaki oraz pomieszanie fioletu z odrobiną brązu z dodatkiem różowych drobin. Uważam, że to połączenie idealne. A z racji, że kocham hybrydy już prawie od roku (dokładnie w listopadzie minie rok, odkąd pierwszy raz zrobiłam takie mani), musiało się u mnie znaleźć obowiązkowo coś przyjemnego na jesień. Wybrałam kolory zupełnie w moim stylu i właściwie do wszystkiego pasujące. A teraz po jakże interesującym wstępie, przejdźmy do sedna, czyli opowiedzenia wam, czym urzekają mnie właśnie te kolory, że wybrałam je do tego wpisu.
SEMILAC 148 NIGHT EUPHORIA
Kolor tego lakieru jest zupełnie niezwykły. Ile razy mu się przyglądam, tyle razy stwierdzam, że nigdy nie widziałam czegoś tak wyjątkowego. Nie wiem, w jakim stopniu będziecie w stanie dostrzec na zdjęciu poniżej, że jest to, pomieszanie czerni, brązu i fioletu oraz cudownych mieniących różowych i srebrnych drobinek. Nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się on właśnie z jesienną porą, a nawet z zimą. Przyjemnie się go nosi właśnie w takich nieprzyjaznych pogodowo miesiącach. I zdecydowanie lubię, kiedy towarzyszy mi nawet w bury dzień taki ciekawy kolor.
SEMILAC 137 CINNAMON COFFEE
Cynamonowa kawa to odcień beżowy, jak typowa kawa z mlekiem. A więc idealny na każdą okazję i do każdej stylizacji. Bardzo lubię łączyć ten odcień z migoczących Gold Disco w postaci akcentu na jednym z pazurków. Ślicznie razem wyglądają, a mani ma dzięki takiemu małego zabiegowi ma dużo ciekawszy charakter. Nie wiem, czy można mnie nazwać typową sroką, ale lubię migotki na paznokciach. I jeśli wy też lubicie takie barwy, na co dzień, polecam serdecznie ten kolor. Bliżej będziecie mogły przyjrzeć się mu na zdjęciu poniżej.
SEMILAC 097 INDIAN ROSES
Do tego koloru zapałałam ogromną miłością, przeglądając kiedyś internet w poszukiwaniu ładnego brudnego różu, który mogłabym położyć na paznokcie. I tak właśnie zaczęła się moja miłość do tego odcienia. Jest to pomieszanie ciepłego, brązowego koloru z przybrudzonym różem. Jak dobrze wiecie, uwielbiam takie kolory na ustach, więc na paznokciach oszalałam totalnie. Uważam, że to świetny kolor na jesienne mani, a moja miłość do niego odżyła jeszcze bardziej wczoraj, kiedy postanowiłam, że to właśnie on wyląduje na moich paznokciach.I uwierzcie mi, że gdybym miała oddać inne lakiery i zostawić tylko trzy wybrałabym Indian Roses, Biscuit oraz Sleeping Beauty z mojej niewielkiej kolekcji. Jeżeli tak, jak ja kochacie takie barwy, polecam wam ten kolor serdecznie.
I tak właśnie prezentują się moje trzy typy kolorystyczne na tę jesień. Uważam, że idealnie się spiszą, o tej porze roku, a patrzenie na tak ładne kolory umili nawet najbardziej ponury dzień. W końcu trzeba się cieszyć z małych przyjemności w życiu. Czyż nie?
Wy też koniecznie dajcie znać, jakie kolory będą królować na waszych paznokciach tej jesieni :)
Ten pierwszy jest ciekawy i niespotykany :)
OdpowiedzUsuńTen ciemny wyjątkowo wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńMnie czaruje to złoto ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńKolory idealnie wpisują się w mój gust <3
OdpowiedzUsuńjakoś nie mogę przekonać się do hybryd
OdpowiedzUsuńchyba mój komentarz sie nei dodał, pisałam że nie mogę przełamać sie do hybryd
OdpowiedzUsuńprzepiękne kolory ! :)
OdpowiedzUsuńsa piękne ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńMimo iż nie nosze jeszcze hybryd,od dawna mam na wish liście (jak już się zdecyduję) Night Euphoria,to będzie mój pierwszy lakier :D Powiem Ci szczerze ze Indian Roses też się przewijał przez moje oczy i bardzo mi się podobał :)
OdpowiedzUsuń