Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj mam dla was wasz ulubiony wpis, czyli najlepsze kosmetyki za +/- 10 zł. Tym razem będzie królowała prawie sama pielęgnacja (z jednym wyjątkiem), którą widziałyście też poniekąd we wpisie o tym, jak wygląda letnia wersja pielęgnacji mojej mieszanej cery. A teraz, jeśli ciekawi was, co przygotowałam tym razem, zapraszam do dalszej części wpisu.



Buna krem do cery tłustej i mieszanej na dzień i na noc seria z szałwią



Krem Buna z szałwią zapewne świetnie pamiętacie z niedawnego wpisu z pielęgnacją. Ostatnio używam go naprawdę namiętnie. Podoba mi się w nim bardzo to, że ładnie matowi cerę, nawilża, nie zapycha, jest lekki i przyjemnie pachnie połączeniem herbaty i cytryny. Atutem jest również to, że szybko się wchłania i fajnie sprawdza pod makijaż nawet w gorące dni, kiedy jestem w pracy, a klimatyzacji brak. Za krem zapłaciłam całe 8,70 zł i nie spodziewałam się, że aż tak pozytywnego zaskoczenia.


Receptury Babuszki Agafii Krem żel pod oczy i na powieki do 35 lat

Po krem żel pod oczy Babuszki Agafii sięgnęłam w sumie przypadkiem. Skończył mi się odżywczy krem z Vianka i postanowiłam sprawdzić coś nowego i skusiłam się na taki egzemplarz. Przyznam, że i on w poprzednim miesiącu był w ulubieńcach i nie mogłam też zapomnieć o tym kosmetyku, kiedy wybierałam produkty do tego wpisu. Przede wszystkim ma świetny skład, bardzo dobrze nawilża, nadaje się pod makijaż,  ładnie odświeża spojrzenie, a szczególnie rano, kiedy wstajemy z podpuchniętymi oczami. Zapłaciłam za niego ok. 10 zł na promocji, w sieci cena jest podobna.



Buna kremowy żel pod prysznic i płyn do kąpieli 2w1 aloes


Na ten żel również trafiłam przypadkiem, szukając czegoś w sporej pojemności, za małą cenę. I tak znalazł się w moim koszu. Używam go głównie do mycia, a nie jako kosmetyku do kąpieli. Sprawdza się naprawdę fajnie, dobrze myje i nie wysusza skóry oraz przyjemnie pachnie. Kosztował jakieś 10 zł, maksymalnie 12-13 bez promocji, a pojemność jest gigantyczna, więc się opłaca. Jeśli dalej będzie się sprawował fajnie, zasłuży na krótką, osobną recenzję.



Avon mgiełki zapachowe orchidea&jagoda, jabłko&kwiaty 


Na koniec mam dla was zapachy. Dobrze wiecie, że lubię mgiełki z Avonu, a lato to idealny czas na używanie takich kosmetyków. Z tej dwójki tym razem bardziej chcę wam polecić wersję z jabłkiem. Świetnie wpisuje się w obecny czas, kiedy mamy gorące dni. Sam zapach jest lekki i bardzo przyjemny, ja głównie czuję jabłko. Bardzo lubię i zdecydowanie je wam polecam. Często można je znaleźć na promocji w katalogu. 


I tym przyjemnym akcentem kończę dzisiejszy wpis. Dajcie znać, czy macie któryś z tych kosmetyków i jak się sprawuje.














14 komentarzy:

  1. o kosmetykach Buna wiele dobrego już słyszałam, jednak ich jeszcze nigdzie nie spotkałam :(

    OdpowiedzUsuń
  2. kurczę bardzo ciekawe te kosmetyki od Buna niegdy od nich nic nie miałam :) mgiełki Avon uwielbiam i używam cały czas teraz :P

    OdpowiedzUsuń
  3. żadnego z tych kosmetyków nie znam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nic nie znam ale kosmetyki buna mnie ciekawią, zacznę jednak od maseczek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam kilka kosmetyków od Buna i jak dla mnie to buble. Ich produkty się kompletnie u mnie nie sprawdzają. Nie potrzebny rozgłos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, że u ciebie się nie sprawdziły te kosmetyki to nie znaczy, że komuś innemu się nie sprawdzą trzeba na to brać poprawkę, w końcu każdy jest inny i coś innego mu pasuje, więc nie można uogólniać 😊

      Usuń
  6. Sporo osób chwali te kosmetyki Buna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mgiełki z Avonu są ok ale trochę za bardzo na początku czuć alkohol :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ochotę na ten krem od Buńa :D Z Twoich skarbów miałam jedynie mgiełkę z Avonu, ale to też wieki temu i niekoniecznie trafiłam z zapachem, więc ciężko mi się wypowiedzieć. Wierzę, że gdyby zapach był OK to moje wspomnienia byłyby lepsze =D

    OdpowiedzUsuń
  9. Na Bunę mam ochotę, ale głównie na maski :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam tych kosmetyków, ale na Bunę się kiedyś skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam mgiełki z Avonu :)W każde lato używam ich :)Muszę wypróbować cóż z Buny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kremik z Buna chodzi mi po głowie :)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.