Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj mam dla was coś luźniejszego, a mianowicie wpis z książką. Dawno już nie było takiej recenzji na blogu, a ja chciałabym mimo wszystko spróbować jeszcze raz i wrócić z takimi wpisami. Jak często, nie wiem, ponieważ zależy to, od tego ile będę czytać w tym roku. Jeśli ciekawi was, czy zakończenie serii o Wiktorze Forście mi się spodobało i co na ten temat myślę, zapraszam do dalszej części wpisu.












AUTOR: REMIGIUSZ MRÓZ
TYTUŁ: ZERWA
WYDAWNICTWO: FILIA
SERIA MROCZNA STRONA
ROK I MIEJSCE WYDANIA: POZNAŃ 2018
OPRAWA: MIĘKKA
LICZBA STRON 495
GATUNEK: Fikcja, powieść kryminalna, suspens



OPIS

"Zbocza gór znów spłynęły krwią. W środku sezonu turystycznego na Rysach odnalezione zostają zwłoki starszego mężczyzny, a sposób działania sprawcy prowadzi wyłącznie do jednego wniosku: wrócił ten, którego wszyscy się obawiali. Oprócz monety w ustach ofiary znajduje się wycięty w skórze, krwawy napis: Revertar ad Ierusalem in misericoridiiss. Sytuację komplikuje fakt, że ofiarę umieszczono na samym środku słupka granicznego, przez co śledztwo zamierzają prowadzić zarówno Polacy, jaki Słowacy. W mieście i na szlakach wybucha panika, tymczasem Wiktor Forst budzi się w zakopiańskim szpitalu. Nie pamięta, co działo się z nim, od kiedy opuścił Polskę, by sprawdzić, co znajduje się w pewnej skrytce pocztowej... ''


Joanna Berendt. THE NEW YORK TIMES

Zerwę się pochłania. Lektura przypomina oglądanie filmu sensacyjnego z porażającą ilością efektów specjalnych. I nie jest to seans w kinie domowym, ale IMAX. 



Parę słów o fabule...



Zerwa to ostatnia już część przygód komisarza Wiktora Forsta. Po czasie względnego spokoju w Zakopanem znów pojawia się morderca, zwany bestią z Giewontu. Forst nawet jako były policjant nie ustaje w poszukiwaniach bestii. Próbuje znaleźć też odpowiedź na pytanie, co stało się Olgą Szrebską, do której żywi uczucia nieco cieplejsze niż zwykła przyjaźń. Wspólnie z podinspektorem Osicą chce  rozwikłać zagadkę kolejnego mordu w górach, znów w środku sezonu turystycznego. Schemat jest dokładnie taki jak zawsze, ale z jednym wyjątkiem. Na ciele ofiary pojawia się tajemniczy napis: Revertar ad Ierusalem  im misericoridiss.  Sprawy nie ułatwia też fakt, że zwłoki mężczyzny leżały na granicy polsko-słowackiej, a w śledztwo anagażują się obie strony. Wiktor jak zwykle gasi pożary i wpada ciągle w nowe kłopoty, próbując odnaleźć i ująć bestię z Giewontu. Co ciekawe i warte uwagi w książce pojawia się wiele retrospekcji, które pozwalają rozwiać wcześniejsze niedomówienia i wszystko to, czego Forst nie pamięta po przebudzeniu się w zakopiańskim szpitalu. Moim zdaniem Zerwa zdecydowanie trzyma poziom 4 poprzednich powieści, bo zwroty akcji bywają nadal zaskakujące. Czytając  tę ostatnią część całej pentalogii, wydaje się nam,  że wszystkie wątki zostały już zakończone łącznie z tym, co działo się z Olgą . Czy Forstowi udało się  odnaleźć dziennikarkę, bestię i rozwiązać sprawę, która spędza mu sen z powiek dowiecie się czytając książkę. Ja nie jestem zawiedziona nią wcale, choć to sprawa indywidualna, bo jak wiadomo, trzeba lubić ten gatunek i samego Mroza oraz jego styl pisania. 




Podsumowując: Mnie cała pentalogia naprawdę przypadła do gustu. Od pierwszego do ostatniego tomu każda książka wciąga i trzyma w napięciu. To świetny kryminał, ale gdyby nakręcono film na podstawie tych powieści, to i kino akcji miałoby szansę tutaj mocno zaistnieć, a takie wrażenie miałam dokładnie podczas czytania tej powieści oraz wszystkich poprzednich z udziałem Forsta. 

7 komentarzy:

  1. Czytam właśnie serię z komisarzem Forstem, jestem przy 3ciej części ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że uda mi się przeczytać całą serię, choć mam spore zaległości w książkach, które już mam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze książek tego autora. Część moich znajomych go uwielbia, a część zupełnie nie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie trzymałam nigdy w ręce książki od Mroza, nie wiem w sumie czemu... Może w końcu na coś się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka może być ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam jeszcze książek Mroza, ale chcę zacząć od ,,Nieodnalezionej" :)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.