maja 20, 2020
Naturalny dezodorant, balsam do ust i złoty olejek do włosów| Dr Hauschka|Wella|Zbiorcza recenzja
Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj zapraszam was na recenzję trzech produktów, które ostatnio trafiły do mojej kosmetyczki. Po raz pierwszy będzie o naturalnym dezodorancie, balsamie do ust oraz złotym olejku do włosów, który działa cuda. Oczywiście za jakiś czas wrzucę wam jeszcze bardziej szczegółowe recenzje tych produktów. Jeśli jesteście ciekawe, jak się u mnie sprawdziła ta trójka, zapraszam do dalszej części wpisu.
współpraca reklamowa ze sklepem brasty.pl
DR HAUSCHKA NATURALNY DEZODORANT Z PŁATKÓW RÓŻY
Dr Hauschka naturalny dezodorant z ekstraktem z róży|Naturalny dezodorant, balsam do ust i złoty olejek do włosów| Dr Hauschka|Wella|Zbiorcza recenzja |
Daje uczucie świeżości i komfortu, by z uśmiechem stawić czoła wyzwaniom dnia codziennego. Kremową formułę Dezodorantu z płatków róży stworzyliśmy ze starannie dobranych składników posiadających właściwości łagodnie dezodorujące i nawilżające. Olejek jojoba sprawia, że skóra otrzymuje wyjątkowy rodzaj pielęgnacji, a wyciąg z przywrotnika pospolitego ma właściwości ściągające, dzięki czemu pomaga regulować proces pocenia. Woda różana oraz różany olejek eteryczny nadają dezodorantowi delikatny świeży różany aromat, który równocześnie neutralizuje zapach potu.Ze względu na małą zawartość alkoholu ten praktyczny w użyciu roll-on jest odpowiedni zarówno dla skóry normalnej jak i wrażliwej. Działa harmonizująco i nie zawiera ani zwężających pory związków aluminium, ani nie pozostawia śladów na ubraniu.
Jak dobrze wiecie, bardzo lubię kulki Ganier czy sztyfty Lady Speed Stick, które sprawdzają się u mnie świetnie. Po raz pierwszy jednak miałam okazję używać naturalnej formy kulki i na początek padło na różany deo Dr Hauschka. Powiem wam, że na dzień używając go komfort, miałam tylko około 4 godzin, kiedy nie wykonywałam żadnych aktywności oprócz domowych obowiązków, które jak wiecie, nie wymagają wielkiego wysiłku. Natomiast sprawa miała się gorzej, gdy w grę wchodził spacer lub ćwiczenia, ponieważ deo przy takich aktywnościach nie daje rady do końca i nie chroni dobrze przed potem i nieprzyjemnym zapachem. Najlepiej sprawdza się u mnie w tym momencie na noc. Sam produkt ładnie pachnie różą i geranium jak dla mnie. Na plus również jest to, że szybko wysycha i nie zostawia śladów na ubraniu. I mimo że mój pierwszy raz z naturalnym deo nie należy do końca do udanych, nie czuję się zrażona do takich produktów, po prostu będę szukać formuły idealnej dla mnie.
DR HAUSCHKA BALSAM/KREM DO UST
Dr Hauschka balsam do ust|Naturalny dezodorant, balsam do ust i złoty olejek do włosów| Dr Hauschka|Wella|Zbiorcza recenzja |
Krem ochronny do ust zapewnia delikatnej skórze pielęgnację i ochronę przed wpływami środowiska i zmiennymi warunkami atmosferycznymi. Woski i oleje roślinne działają odżywczo. Wyciągi z przelotu, nagietka i dziurawca pielęgnują i przyśpieszają proces gojenie. W przypadku spierzchniętych, wysuszonych warg oraz zmarszczek wokół ust Krem ochronny do ust przyspiesza proces regeneracji. Naturalny proszek jedwabny nadaje ustom gładkość i połysk oraz trwały kwiatowy zapach. Efekt troskliwej pielęgnacji: piękne, delikatne usta.
Kolejny produkt to również marka Dr Hauschka, ale tym razem coś do ust. Nie do końca wiem jak nazwać ten produkt do ust, czy jest to balsam, czy jednak krem. Jak widzicie niżej, ma stałą konsystencję w żółtym kolorze i wygląda jak pomadka tylko w słoiczku. Pod wpływem ciepła bardzo dobrze się roztapia i dziecinnie łatwo aplikuje na usta. Zdecydowanie nie można mu odmówić tego, że świetnie nawilża i odżywia suche usta, a teraz dzięki noszeniu maseczek mam ten problem o wiele częściej i balsam pomaga mi go zwalczać. Bardzo podoba mi się też w nim to, że nie zostawia na ustach żadnej dziwnej warstwy tylko dobrze się wchłania i faktycznie działa. Całkiem przyjemnie pachnie również, ale nie powiem wam czym dokładnie, po prostu to zapach ziołowy jak to w naturalnych kosmetykach. Najczęściej aplikuję sobie balsam wieczorem. Jego zaletą również jest wydajność, bo jak widać, nie ma wielkiego ubytku w słoiczku, a jestem systematyczna w aplikowaniu go. Dla mnie to cudo na przesuszone usta i jeśli możecie przeznaczyć na niego większą kwotę to warto, choć nie umniejszam tańszym balsamom, które również potrafią mieć świetne składy, a przykładem może być choćby słynna rumiankowa pomadka Alterry, której sama używam.
Dr Hauschka balsam do ust| Naturalny dezodorant, balsam do ust i złoty olejek do włosów| Dr Hauschka|Wella|Zbiorcza recenzja |
WELLA SP LUXE OIL ELIXIR
Wella Sp Luxe Oil Elixir| Naturalny dezodorant, balsam do ust i złoty olejek do włosów| Dr Hauschka|Wella|Zbiorcza recenzja |
- eliksir zapewnia natychmiastową i długotrwałą gładkość
- posiada lekką, nieobciążającą formułę
- olejek arganowy dogłębnie nawilża włosy, przywracając im naturalny poziom wody
- olejek migdałowy dostarcza pasmom niezbędnych składników odżywczych i witamin
- olejek jojoba intensywnie odbudowuje zniszczone i rozdwojone końcówki, zapobiegając dalszym uszkodzeniom
Na koniec wisienka na torcie. Od bardzo dawna nie miałam żadnego olejku na końcówki włosów. Zdaje sobie sprawę, że to był błąd, ale żaden tego typu produkt mnie totalnie nie interesował od bardzo długiego czasu, a nie chciałam wracać do tych, które używałam kiedyś, ponieważ potrzebowałam zmian. I tak oto podczas przeglądania produktów do włosów wpadł mi w oko olejek marki Wella Sp Luxe Oil Elixir. Powiem wam, że od czasu serum na końcówki Marion Hair Anti Age żaden z produktów nie był tak świetny, ponieważ to serum było ideałem i wielka szkoda, że marka je wycofała. Wracając jednak do olejku Wella, to przede wszystkim największą jego zaletą jest lekka konsystencja, czego ja bardzo poszukuję w takich kosmetykach, a zdarza się to niezwykle rzadko z wyjątkiem wyżej wspomnianego przeze mnie produktu. Na moje krótkie włosy wystarcza jedna pompka tego produktu i ją właśnie rozgrzewam w dłoniach odrobinę i wmasowuję w wilgotne końcówki, które są dzięki temu świetnie nawilżone, miękkie i gładkie. Olejek nie obciąża końcówek i nie powoduje, że wyglądają jak strączki. Zaletą jest również jego bardzo ładny zapach gumy balonowej. Dla mnie to wielkie odkrycie i na ten moment razem z balsamem do ust to moje dwa hity.
Podsumowując: Jeśli chodzi o te trzy kosmetyki, najmniej sprawdził mi się naturalny deo z płatkami róży. Myślę, że to po prostu kwestia jego formuły, chociaż jak na pierwsze spotkanie nie ma wielkiej tragedii, a ja mam ochotę poszukać swojego ulubieńca w tej kategorii. Balsam/ krem do ust świetnie nawilża i odżywa suche usta, które teraz szczególnie wymagają dobrej pielęgnacji i zadbania o nie. Nie mam do niego zastrzeżeń i zdecydowanie chętnie go używam codziennie. Wielkim odkryciem w dzisiejszym wpisie okazał się olejek do włosów, który okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Nie tylko jest lekki, ale jak pisałam wyżej świetnie wygładza i nawilża końcówki, a jednocześnie nie obciąża. Jestem nim zachwycona i zdecydowanie wam polecam.
*Wpis powstał we współpracy ze sklepem brasty.pl. Nie wpłynęło to jednak na moją opinię, której nie da się kupić za żadne pieniądze.
Pamiętajcie również o rabacie -5% na cały asortyment w sklepie brasty.pl na hasło KOSMETYCZNIE z wyłączeniem produktów na promocji lub wyprzedaży.
Szczerze mówiąc żaden z tych kosmetyków jakoś super mnie nie ciekawi.. Jak już to rzeczywiście wybrałabym olejek :) Deo jakoś nie jestem przekonana do naturalnych kosmetyków tego typu, mam wrażenie, że większość jest dla bardzo mało wymagających :D Natomiast z balsamami do ust jak niejednokrotnie mówiłam mam duży problem jeśli chodzi o regularność.
OdpowiedzUsuńI wysoce prawdopodobne, że z tymi naturalnymi deo tak jest. Ja mam o wiele większe wymagania w tej kwestii. Spróbowałam i na razie to nie dla mnie. Jednak klasyczne deo dają radę o wiele lepiej. Może kiedyś ktoś wymyśli skuteczną formułę, która faktycznie da efekt. Olejek do włosów to jest to zdecydowanie. U mnie balsam do ust musi być, a szczególnie teraz, kiedy chodzę w maseczce. Natomiast na bym się że słabymi balsamami nie miała cierpliwości męczyć 😁
UsuńJestem najbardziej ciekawa naturalnego dezodorantu :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie masz dużych wymagań to może być dobry
UsuńSłyszałam wiele dobrego o kosmetykach Dr. Hauschka, ale wiem, że po dezodoranty nie sięgnę :D za to ten balsam do ust prezentuje się ciekawie, lubię takie konsystencje. :)
OdpowiedzUsuńDeo nie jest dla wymagających 😁 Balsam do ust jest super naprawdę 😉
UsuńMam podobne doświadczenie z naturalnymi dezodorantami - fajne na kilka godzin, ale na cały dzień czy intensywniejsze zajęcia już nie bardzo. Dlatego stawiam na sprawdzony żelowy LSS :) Podoba mi za to balsam do ust i olejek :)
OdpowiedzUsuńNaturalne dezodoranty nie sa dla mnie :(
OdpowiedzUsuńChętnie przetestowałabym krem do ust :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zaciekawił mnie eliksir zapewniający natychmiastową i długotrwałą gładkość, przydałby mi się taki ;)
OdpowiedzUsuńnie znam kompletnie tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńDo naturalnych dezodorantów jakoś ogólnie nie mam przekonania. Jeśli chodzi o usta to wolę te tańsze produkty. Jest wiele świetnych na rynku :)
OdpowiedzUsuń