Witajcie w niedzielę :) Mam nadzieję, że pogodę w weekend macie słoneczną. Ostatnio sporo produktów do pielęgnacji dobija u mnie denka, a ja powoli stawiam na coś nowego. Dzisiaj wracam do was z recenzją serum green retinol Lirene, które gościło w mojej zimowej pielęgnacji i niedawno dobiło denka. Jeśli ciekawi was, jak się u mnie sprawdziło, koniecznie czytajcie dalej.
PS. Zdjęcia będą jeszcze w zimowej scenerii, ponieważ zrobiłam je dość dawno i myślałam, że recenzja pojawi się o wiele wcześniej 🙈
Cena i dostępność
Opis producenta+moja opinia
Aqua (Water)**,Rosa Damascena Flower Water***,Caprylic/Capric Triglyceride**,Tripelargonin**,Cetearyl Alcohol**,Glycerin**,Canola (Canola) Oil**,Pentylene Glycol**,Propanediol**,Coco-Caprylate**,Bentonite**,Argania Spinosa Kernel Oil**,Glycine Soja (Soybean) Oil***,Hydrogenated Olive Oil Decyl Esters**,Sucrose Stearate**,Cetyl Alcohol**,Stearyl Alcohol**,Cetearyl Glucoside**,Cellulose Gum**,Pullulan**,Astrocaryum Murumuru Seed Butter**,Gossypium Herbaceum (Cotton) Seed Oil**,Bidens Pilosa Extract**,Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Oil**,Sodium Phytate**,Tocopherol**,Myristyl Alcohol**,Citric Acid**,Glucose**,Arachidyl Alcohol**,Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil**,Quartz**,Dehydroacetic Acid,Benzyl Alcohol,Sodium Benzoate,Potassium Sorbate,Parfum (Fragrance)**,Benzyl Alcohol,Citronellol**,Geraniol**,Linalool**,CI 75810**,**
Skład
W składzie znajdziemy hydrolat różany, tripelargonin, olej canola (rzepakowy), glinkę szarą, olejek arganowy, olejek sojowy, pullulan (tworzy na powierzchni skóry warstwę ochronną i zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody), masło murumuru, olej z bawełny indyjskiej, ekstrakt z uczepu owłosionego, olej lniany, witaminę E i olej słonecznikowy. Skład naprawdę bogaty i przyjemny.
Właśnie sobie uświadomiłam, że nie używałam nigdy niczego tej marki :D
OdpowiedzUsuńNie widziałam go wcześniej, ale też jakoś specjalnie mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńhmm całkiem ciekawie wygląda
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie kusiło, a tu proszę okazało się zaskakująco fajne :)
OdpowiedzUsuń