Witajcie w środę :) Dobrze wiecie, że w kwestii korektora pod oczy jestem wymagająca i nie podchodzę do takich produktów bezkrytycznie, ponieważ moja skóra pod oczami nie wybacza takich błędów. O korektorze lovely liquid camouflage swego czasu było naprawdę głośno. Postanowiłam i ja go przetestować i wrzucić swoje pięć groszy. Jak się sprawdził, i czy był to udany zakup? Dowiecie się z dzisiejszego wpisu.
Cena i dostępność
Korektor lovely liquid camouflage jumbo dorwałam na promocji w Rossmannie za jakieś 8 zł, więc naprawdę tanio. W cenie regularnej kosztuje ok. 17 zł. Online dostaniecie go na cocolita.pl, ezebra.pl, notino.pl oraz na ladymakeup.pl . Cena waha się od 12 do 18 zł. Mój odcień to 06 banana.
u mnie sprawdził się dobrze i na pewno do niego wrócę :D
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdził się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńA u mnie to hit! Nie wchodzi w załamania, ma ładny kolor i konsystencję jak lubię. Więc szkoda, że Ci się nie sprawdził :( A kolory to lovely ma dość jasne w tej serii korektorów, nie wiem czy nawet idą chronologicznie odcieniami. Wydaje mu się, że później dołożyły więcej kolorów i nie były to wcale ciemniejsze. Także Twoja 6 może być np jaśniejsza od 3 (dla przykładu), chyba wiesz o co mi chodzi :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać tego korektora, widziałam, że ma swoje zwolenniczki, ale i osoby, które nie potrafią się z nim dogadać.
OdpowiedzUsuńNie używałam tego korektora nigdy. Ja używam w sztyfcie z Essence. Teraz ten zawsze mam w torebce od kiedy polubiłam się z korektorem z L'Oreal True Marcu Accord parfait. Mój odcień tego z L'Oreal to 1.N More Mory
OdpowiedzUsuń