Hej kochane :) Witam was kolejnym wpisie i znów jest to haul zakupowy, połączony z uzupełnieniem zapasów oraz promocją w Rossmannie - 49% bo wpadłam po to co planowałam plus jakieś małe odstępstwa przy okazji bierzącego projektu denko. Jeśli jesteście ciekawe zapraszam serdecznie do dalszej części.
1. 2x Lovely Curling Pump up Mascara na promocji ok 4,50zł za jedną -mój ukochany tusz do rzęs ostatnich miesięcy. Zdecydowanie wyparł inne mascary, które do tej pory miałam. Wreszcie widzę swoje rzęsy. Trafiłam oczywiście na świeże egzemplarze, ponieważ zawsze biorę tusz z samego tyłu, co i wam radzę praktykować bo wtedy jest większa pewność,że nikt nie macał produktu.
2. Miss Sporty Pump Up Booster- na promocji ok 7,50zł - mój drugi ulubieniec, zdecydowanie daje fajny efekt, nie powiem ale od kiedy mam żółtą mascarę używam go trochę mniej :)
3. Essence LipLiner nr 07 Cute Pink-ok 3,29zł na promocji- Natura- Uwielbiam ostatnio tą kredkę, pięknie podkreśla moje usta, a co najważniejsze kolor jest naprawdę cudowny, taki jak opakowanie. A powiem wam,że jest on tylko ciut ciemniejszy od moich ust i naprawdę ładnie to wygląda. Zapowiada się ulubienica, skoro jej siostra w kolorze czerwonym niestety pójdzie w świat to musiałam znaleźć zastępstwo dodam,że naprawdę zacne, ale więcej na pewno opowiem wam w ulubieńcach :)
4. Wibo Gel Like Top Coat- ok 7 zł - Zakupiony z powodu skończenia mojego poprzedniego topu z BB. Zgęstniał już i do niczego się nie nadaje więc ten wpadł mi w oko. Nie miałam jeszcze takiego topu, który nadawałby wygląd żelowych paznokci, więc bardzo jestem ciekawa jego działania. Czytałam o nim dobre opinie i mam nadzieję,że dobrze zainwestowałam te pieniążki.
5. Ziaja Nuno maseczka z zieloną glinką do cery zanieczyszczonej i skłonnej do wyprysków-ok 8 zł w cenie regularnej ja trafiłam ją na promo za nieco ponad 5zł. Kupiłam ją w celu nawilżania i oczyszczanie mojej cery, która czasem tego potrzebuje bo wiadomo,że wyskoczy coś czasem choćby przed okresem i nie wygląda to za pięknie, więc chcę zapobiegać temu. Pierwsze wrażenie mam bardzo pozytywne oby tak dalej :)
A wy miałyście do czynienia z tymi kosmetykami? Co was najbardziej zainteresowało?
Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:* :* Zostawiajcie swoje opinie i komentarze. Nowe czytelniczki zapraszam do subskrypcji bloga(przemyślanej), jeśli tylko wam się tutaj spodoba. Zapraszam was również na mojego fb i instagrama , które znajdziecie po prawej stronie na pasku.
PS. Obiecuję,że katuje was swoimi zdobyczami po raz ostatni :)
1. 2x Lovely Curling Pump up Mascara na promocji ok 4,50zł za jedną -mój ukochany tusz do rzęs ostatnich miesięcy. Zdecydowanie wyparł inne mascary, które do tej pory miałam. Wreszcie widzę swoje rzęsy. Trafiłam oczywiście na świeże egzemplarze, ponieważ zawsze biorę tusz z samego tyłu, co i wam radzę praktykować bo wtedy jest większa pewność,że nikt nie macał produktu.
2. Miss Sporty Pump Up Booster- na promocji ok 7,50zł - mój drugi ulubieniec, zdecydowanie daje fajny efekt, nie powiem ale od kiedy mam żółtą mascarę używam go trochę mniej :)
3. Essence LipLiner nr 07 Cute Pink-ok 3,29zł na promocji- Natura- Uwielbiam ostatnio tą kredkę, pięknie podkreśla moje usta, a co najważniejsze kolor jest naprawdę cudowny, taki jak opakowanie. A powiem wam,że jest on tylko ciut ciemniejszy od moich ust i naprawdę ładnie to wygląda. Zapowiada się ulubienica, skoro jej siostra w kolorze czerwonym niestety pójdzie w świat to musiałam znaleźć zastępstwo dodam,że naprawdę zacne, ale więcej na pewno opowiem wam w ulubieńcach :)
4. Wibo Gel Like Top Coat- ok 7 zł - Zakupiony z powodu skończenia mojego poprzedniego topu z BB. Zgęstniał już i do niczego się nie nadaje więc ten wpadł mi w oko. Nie miałam jeszcze takiego topu, który nadawałby wygląd żelowych paznokci, więc bardzo jestem ciekawa jego działania. Czytałam o nim dobre opinie i mam nadzieję,że dobrze zainwestowałam te pieniążki.
5. Ziaja Nuno maseczka z zieloną glinką do cery zanieczyszczonej i skłonnej do wyprysków-ok 8 zł w cenie regularnej ja trafiłam ją na promo za nieco ponad 5zł. Kupiłam ją w celu nawilżania i oczyszczanie mojej cery, która czasem tego potrzebuje bo wiadomo,że wyskoczy coś czasem choćby przed okresem i nie wygląda to za pięknie, więc chcę zapobiegać temu. Pierwsze wrażenie mam bardzo pozytywne oby tak dalej :)
6. Isana kuracja olejowa- 4,99zł moja ulubienica w włosowej pielęgnacji, efekt jest po niej na włosach bajeczny więc jeśli jeszcze nie próbowałyście polecam serdecznie. Więcej o niej znajdziecie tutaj :)
A wy miałyście do czynienia z tymi kosmetykami? Co was najbardziej zainteresowało?
Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:* :* Zostawiajcie swoje opinie i komentarze. Nowe czytelniczki zapraszam do subskrypcji bloga(przemyślanej), jeśli tylko wam się tutaj spodoba. Zapraszam was również na mojego fb i instagrama , które znajdziecie po prawej stronie na pasku.
PS. Obiecuję,że katuje was swoimi zdobyczami po raz ostatni :)
Jeszcze nie byłam na 2 etapie wyprzedaży :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajne zakupy, a ja rossmana nie odwiedziłam i tak mi lekko ;p
OdpowiedzUsuńNo można i tak :p
UsuńSuper rzeczy, większość znam. Sama poszalałam w Rossmannie. :D
OdpowiedzUsuńno tam ciężko nie poszaleć jak takie okazje się pojawiają :D
UsuńObkupiłaś się :)
OdpowiedzUsuńNo bardzo bardzo :)
Usuńja zazwyczaj biore produkty ze srodka bo te z tylu czesto stoja tez na przodzie i jak cos z nimi nie tak to chowaja do tylu ;)
OdpowiedzUsuńU mnie akurat lepiej brać z tyłu bo wtedy nie są uszkodzone albo otworzone co gorsza :)
UsuńJa niestety w tamtym roku zawiodłam się na tuszach z Rossmann i na tej promocjii nie byłam. Z resztą w moim Rossmann jakoś nie widziałam tłumów, wiecej ludzi było przy szminkach i lakierach :)
OdpowiedzUsuńNo u mnie odwrotnie jak tylko pojawia się -49% zawsze jest tłum. Widocznie ci nie podpasowały bo i tak może być, w końcu co osoba to inna opinia na temat tych tuszy :)
UsuńZrobiłam sobie zapas żółtego tuszu :D
OdpowiedzUsuńJa też, ten tusz to mój święty graal od jakiegoś czasu :D
UsuńTeż zakupiłam ten tusz z Miss Sporty :) Ciekawe jak sprawdzi się u mnie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że dobrze i że będziesz go lubiła tak jak i ja :)
UsuńZaszalałaś, byłam dziś w Rossmannie i moja silna wola nie pozwoliła mi się skusić na dodatkowy kosmetyk :D Może następnym razem... :)
OdpowiedzUsuńno trochę tak, ale kupiłam tylko to co jest mi potrzebne mało tu zachcianek kosmetycznych. No Rossmann wciąż kusi :D
Usuńuwielbiam ten żółty Lovely,mam ze 2 w zapasie :D
OdpowiedzUsuńJa też i dlatego zrobiłam zapas , na szczęście udało mi się chwycić ostatnie dwie sztuki które na szczęście były w porządku :D
Usuńw końcu kupiłam tusz z Lovely.. super jest :D
OdpowiedzUsuńCiężko go nie lubić :D
Usuńten tusz muszę kiedyś wypróbować
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, szczególnie żółty egzemplarz :D
UsuńNie byłam na drugiej części promocji, ale chyba nie potrzebuję nic ;p przejdę się to zobaczę ^^
OdpowiedzUsuńNo dokładnie bo tak jest zawsze,że niby nic ale zawsze się znajdzie coś :D
UsuńJa kupiłam paletkę cieni i tusz do rzęs :) Jestem zadowolona. Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNo i to się nazywa rozsądek :)
UsuńNajgorsze jest to, że teraz prawie każdy praktykuje wzięcie tuszu z samego końca, nawet te osoby, które otwierają opakowania :<
OdpowiedzUsuńNo nie wszędzie akurat, ja zawsze mam tyle szczęścia,że uda mi się wziąść nietknięty tusz, ale to może dlatego,że chodzę ostatnio do Rossmanna który jest mniej uczęszczany a dzikie tłumy są tylko w galerii w mojej miejscowości to naprawdę ułatwia życie :)
UsuńJa czekam jak będzie promocja na podkłady :)
OdpowiedzUsuńObserwuję ♥
Byłam dzisiaj na niej i upolowałam swój ulubiony podkład sporo taniej :)
UsuńGdybym byla w Polsce z pewnoscia w Rossmannie wydałabym majątek ;) lubie z tej serii Isany produkty do wlosow, szczegolnie odzywke. Konturówke z Essence mam w innym kolorze i bardzo lubie ;)
OdpowiedzUsuńNo u mnie Isana też się spisuje, w dwóch kategoriach bo ciało i włosy. Byłaby jeszcze twarz, gdyby nie to,że wycofali mój ulubiony krem z serii Med nad czym ubolewam bo mam już jego resztki a jest/ był naprawdę świetny. Konturówki Essence odkryłam niedawno ale jestem zakochana w ty kolorze, mam jeszcze czerwień, ale niestety mi nie pasuje ten kolor, za bardzo podkreśla moją bladość :)
UsuńTą kredeczkę do ust dopiero co udało mi się wygrać w rozdaniu i coś czuję, że ją bardzo polubię. :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie też już prawie wszystko kupiłam co chciałam, jeszcze muszę zapolować na podkład tylko. :)
No kredka świetna i ja też czuję,że ją bardzo polubię bo ostatnio naprawdę się nie rozstajemy :) No u mnie też został podkład i właśnie dzisiaj go kupiłam w bardzo zacnej cenie :)
UsuńJa skusiłam się na tusz, puder oraz korektor pod oczy z Wibo :)
OdpowiedzUsuń