Witajcie w kolejnym wpisie. Dzisiaj opowiem wam o kremie do rąk, niby nic specjalnego ale u mnie zrobił bardzo dobrą robotę. Dając sobie radę z każdym możliwym przesuszeniem. Nawet z tym bardzo dużym. Jeśli ciekawi was co to za kosmetyk zapraszam do dalszej części.
NAZWA: ISANA MED KREM DO RĄK Z 5,5% ZAWARTOŚCIĄ MOCZNIKA
POJEMNOŚĆ: 100ML
CENA: 5,99ZŁ, obecnie w promocji dostaniecie go za ok 5zł
DOSTĘPNOŚĆ: ROSSMANN
Wydajność: Tutaj również nie mam do kosmetyku żadnych zastrzeżeń. W opakowaniu zostało mi go jeszcze sporo, a samo zużycie w tubce można sprawdzić dobrze pod światło.
NAZWA: ISANA MED KREM DO RĄK Z 5,5% ZAWARTOŚCIĄ MOCZNIKA
POJEMNOŚĆ: 100ML
CENA: 5,99ZŁ, obecnie w promocji dostaniecie go za ok 5zł
DOSTĘPNOŚĆ: ROSSMANN
Co mówi producent:
Skład:
Wygląd:
Moja opinia:
Opakowanie: tubka zamykana na płaski klik, który spokojnie można postawić na głowie aby krem ściekał na dół. Ułatwia to zużycie go do ostatniej kropli. Grafika na opakowaniu prosta i estetyczna.
Działanie: U mnie ten kremik zdecydowanie zasługuje na pochwały, ponieważ skutecznie zwalcza każdą suchość, której się nabawię zaczynając od bardzo suchych rąk po sprzątaniu detergentami po suchą skórę na stopach bo tam też u mnie ląduje. Skóra jest zawsze po nim przyjemnie nawilżona i mięciutka. Nawet mycie rąk mu nie szkodzi, bo nawilżenie nadal na dłoniach zostaje. Wchłania się całkiem szybko, więc nie trzeba długo czekać z wykonywaniem różnych czynności po aplikacji kremu na dłonie i martwić się iż pobrudzimy wszystko wokół siebie. Jak wspominałam wcześniej kremik spisuje się również na stopach. Tam mam permamentny problem z suchą skórą, mimo iż regularnie ścieram martwy naskórek. Postanowiłam więc pewnego razu posmarować nim stópki na noc i przekonać się czy i na nich zdziała cuda. Mogę powiedzieć,że poradził sobie świetnie. Rano obudziłam się z cudnie nawilżonymi, gładkimi i mięciutkimi stopami więc to mówi samo za siebie.
Konsytencja: gęsta i kremowa. Nie spływa podczas aplikacji.
Zapach: Jak dla mnie ten krem nie ma żadnego określonego zapachu. Nawet charakterystyczny zapach
mocznika nie jest bardzo wyczuwalny, a z rąk szybko się ulatnia.
Wydajność: Tutaj również nie mam do kosmetyku żadnych zastrzeżeń. W opakowaniu zostało mi go jeszcze sporo, a samo zużycie w tubce można sprawdzić dobrze pod światło.
Podsumowując: Jeśli macie problem z suchą skórą na dłoniach czy stopach polecam wam ten kremik. Nie kosztuje wiele, a daje sobie świetnie radę z przesuszeniami. Nawilża i pozostawia skórę miękką i gładką, a dodatkowo szybciutko się wchłania. Jeżeli właśnie takiego kosmetyku poszukujecie krem Isana Med jest jak najbardziej godzien uwagi.
Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*:*:*.
Nigdy nie używałam kremów Isany :)
OdpowiedzUsuńZ isany jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńO proszę nie spodziewała bym się ,że krem Isana może być tak dobry. Zapewne to zasługa mocznika ( kiedyś używałam balsamu do ciała tej firmy z mocznikiem i był super nawilżaczem). Chętnie przy okazji wizyty w Rossmannie poznam bliżej tej krem .
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem nie raz nie dwa, bo lubimy się ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten krem :)
OdpowiedzUsuńZapamiętam go sobie, jak skończę zapasy chętnie kupię
OdpowiedzUsuńJesli jest dobrze nawilżający to dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go używać ;)
OdpowiedzUsuńJakos nie przepadam za kremami z mocznikiem. Przy bardzo suchej skorze szczypia mnie :/
OdpowiedzUsuńJakoś nie miałam jeszcze nic z isana med, no ale wypadaloby chyba w końcu się skusić :)
OdpowiedzUsuńMiałam szampon z tej serii, ale nie byłam z niego zadowolona. Jednak widzę, że być może ten krem bym polubiła :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka kremów do rąk Isnay, ale nie byłam zadowolona z ich działania.
OdpowiedzUsuń