października 16, 2016

Co nowego w kosmetyczce? Część II. Częściowe spełnienie wishlisty i nie tylko...

Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj mam dla was drugą część nowości z tego miesiąca. Tym razem będzie ciekawie, ponieważ udało mi się spełnić kolejne dwa punkty z mojej jesiennej wishlisty oraz skusiłam się na jeden kultowy już produkt, przed którym broniłam się rękami i nogami. A teraz jeśli ciekawi was co nowego przybyło w moim zbiorze kosmetycznym zapraszam :) 

EVELINE ART SCENIC KOREKTOR 2W1 KRYJĄCO-ROZŚWIETLAJĄCY 04 LIGHT OK 8ZŁ- kosmetyk znajdował się na mojej wishliście jesiennej jak wiecie. Udało mi się go bez problemu kupić, nie dotkniętego  przez nikogo. Do wyboru było kilka kolorów, ja wzięłam najjaśniejszy. 

EVELINE CONTOUR SENSATION 3IN1 BRONZER, HIGHLIGHTER,BLUSHER 01 PINK BEIGE OK 17ZŁ- to trio wypatrzyłam kiedyś buszując na jednym z blogów w internecie. Generalnie bardzo skusiło to moje chciejstwo z takiego powodu,że chciałam mieć coś takiego właśnie w swojej kosmetyczce bo rozpoczynam przygodę z konturowaniem twarzy. Dodam jeszcze, że opakowanie było naprawdę dobrze zaklejone przed wszędobylskimi paluchami więc kupiłam produkt nietknięty, a jedyne palce, które może tam dostrzeżecie to były moje własne :) 

FOR YOUR BEAUTY PŁATEK MYJĄCO-PEELINGUJĄCY-4,99ZŁ- ten maluch kusił mnie już od dłuższego czasu, ale w miejscu gdzie powinien być zawsze zastawałam pustą półkę, ale poszczęściło mi się ostatnio i zakupiłam to cudo. Pierwsze wrażenia mam pozytywne, zobaczymy może trafi do ulubieńców. 

GARNIER PŁYN MICELARNY 3W1 SKÓRA WRAŻLIWA-11,99ZŁ-PROMOCJA- przed zakupem tego kultowego produktu broniłam się rękami i nogami . Z prostego powodu. Uważałam,że skoro tak się go chwali wszędzie jest dość przereklamowany i nie będzie mi pasował do końca. Jednak do mnie trafił na chwilowe zastępstwo dla mojego najbardziej ulubionego płynu rumiankowego z GP. Będę mu stawiać wysoką poprzeczkę skoro podobno jest taki świetny. Przetestuję i sama się przekonam ile jest w tym prawdy. 

ISANA YOUNG S.O.S CLEAR 3W1 MYCIE TWARZY, PEELING I MASECZKA-7,49ZŁ- o tym kosmetyku gdzieś przeczytałam i wtedy już byłam ciekawa jak się sprawdzi u mnie bo pasuje do obecnych potrzeb mojej cery.  Z pierwszych wrażeń nawet mi się podoba, zobaczymy jak będzie dalej.

ALTERRA TONIK KWIAT LOTOSU & OCZAR 9,99ZŁ- to mój ulubiony tonik. Wróciłam do niego po lecie i jest to moje kolejne już opakowanie. Oprócz tego,że tonizuje to jeszcze walczy z niedoskonałościami jeśli jakieś się pojawią.

EDIT:  W ramach uzupełnienia zapasów zabrakło tutaj jeszcze dwóch kosmetyków, które pokażę wam niżej.

GREEN PHARMACY DELIKATNY ŻEL DO MYCIA TWARZY Z ZIELONĄ HERBATĄ CERA MIESZANA I TŁUSTA-6,99ZŁ-tego gagatka nabyłam w Naturze. Trafił do mnie z powodu ograniczonego już przez inne zakupy budżetu, a dwa,że ciekawił mnie nawet bo miałam już jego aloesowego brata, którego wspominam bardzo miło.

URODA MELISA KREM SILNIE NAWILŻAJĄCY CERA WRAŻLIWA-6,99ZŁ- z serii melisa miałam okazję w wakacje testować bardzo przyjemny tonik do twarzy. Jako,że nie miałam zbyt wiele czasu aby wpaść do Rossmanna po ulubiony krem na dzień z Alterry z winogronem i białą herbatą(który notabene i tak zakupię aby mieć w zapasie) zdecydowałam się na ten. Jako jeden z nielicznych nie zawierał w składzie parafiny, więc został porwany z półki. Mam nadzieję,że dobrze sobie poradzi z codziennym nawilżaniem i będzie dobry pod makijaż.

I tak prezentuje się druga część moich zakupów. Jak widzicie powoli realizuję swoją jesienną wishlistę. Do końca  zostało mi jeszcze trzy punkty, ale to zapewne zobaczycie w zakupach w przyszłym miesiącu.

A co zaciekawiło was najbardziej tym razem? A może miałyście któryś z tych produktów?

Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki :*:*:*:*:*