Witam was kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj mam dla was malutki haul z nowościami pielęgnacyjnymi. Nie jest tego zbyt wiele, gdyż było to tylko malutkie polowanie z okazji Dnia Kobiet oraz mocnego uszczuplenia zapasów myjadeł pod prysznic. Jeśli jesteście ciekawe, co nowego przyniosłam z tego polowania, zapraszam do dalszej części. 








BEBEAUTY KREMOWY ŻEL POD PRYSZNIC MALINA & WANILIA- na tę wersję polowałam bardzo długo, ale wreszcie mi się udało. Nie jest to łatwe, gdyż ten zapach znikał zwykle najszybciej w biedronce. Przerobiłam wcześniej dwie wersje: kokos i melon oraz pistacja. Obie wam polecam, jak tylko traficie na nie w biedronce.


DOVE  NUTRIUM MOISTURE GENTLE EXFOLIATING- OK 13ZŁ-ROSSMANN- ten żel miałam wcześniej w mniejszej wersji 200ml i bardzo mi się spodobał, więc skusiłam się na kolejne opakowanie tym razem trochę większe, co by wystarczył na dłużej. Jest kremowy, nie wysusza skóry i pięknie pachnie. 



ALTERRA SERUM DO INTENSYWNEJ PIELĘGNACJI GRANAT BIO-6,99ZŁ-ROSSMANN- pamiętacie jak we wpisie z projektem denko, pisałam wam, że nie znalazłam już w drogerii tego serum? Otóż powróciło jednak, co spowodowało upadek wielkiego głazu z mojego serca. Nie wiem, co takiego wcześniej było nie tak, że w drogerii go nie było.  I  dlatego też  skoro znów jest, porwałam ze sobą kolejne opakowanie tego cudeńka i wam polecam, jeśli jeszcze nie próbowałyście. 

Alterra Serum do intensywnej pielęgnacji Granat Bio


BEBEAUTY PŁYN MICELARNY NAWILŻAJĄCY-5,79ZŁ-BIEDRONKA-ten płyn dorwałam sobie podczas promocji w dzień kobiet. Tę wersję znam z mniejszego opakowania i byłam zadowolona, mam nadzieję, że w tej dużej wersji też tak będzie. Jeśli lubicie te płyny to warto zrobić zapas dużych opakowań. 


BEBEAUTY PŁYN MICELARNY MATUJĄCY-5,79ZŁ-BIEDRONKA- z tej serii znam akurat żel peelingujący, którego z powodzeniem używa moja siostra i bardzo go lubi. Natomiast płyn widzę po raz pierwszy i jestem bardzo ciekawa, jak się sprawdzi. 






I tak oto prezentuje się mój mały haul pielęgnacyjny. Nie jest tego wiele, ale są to rzeczy, które idą u mnie szybciutko raczej, no może oprócz serum, bo je akurat zużywam jakieś trzy miesiące. Znacie coś? Lubicie?

Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki 👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄






19 komentarzy:

  1. A porownywalas skład serum? Może to jest powód jego przerwy w obecności. Czytając jednak tyle zachwytów chyba sie na niego skusze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kiedyś ten żel z biedronki, ale zdaje się melonowy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten żel malinowy cudnie pachnie :) miałam też inne zapachy, ale obiecałam sobie więcej ich nie kupić, bo są za duże i za wolno się je zużywa ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zakupy :) Podoba mi sięten kremowy żel ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Żel Dove jest bardzo dobry. Miałam kiedyś wersję o pojemności 750 ml :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja znam doskonale żele z Bebeauty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam płyn do kąpieli toffi albo karmel już nie pamiętam, serum również posiadam będę musiała tych płynów micelarnych spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Modele z biedronki średnio się u mnie sprawdzają

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tych produktów nie znam tylko tych biedronkowych ale żel malinowy musi pachnieć świetnie ☺

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten żel pod prysznic z biedronki,strasznie wysuszył mi skóre.

    OdpowiedzUsuń
  11. Po płynach micelarnych z biedry miałam wysyp na twarzy. Już się nie zdecyduję :p

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam karmelowy żel BeBeauty, strasznie śmierdział.

    OdpowiedzUsuń
  13. Płyn z biedronki bardzo lubię, ale ten w niebieskiej wersji. Próbowałam jeszcze kiedyś różową, ale strasznie podrażnia mi oczy. Matującej nie potrzebuję, więc zostanę przy tym, z nazwy, nawilżającym ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe jak się sprawdzi micelek matujący :)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie w łazience teraz króluje żel Dove.

    OdpowiedzUsuń
  16. żel malinowy miałam i pod koniec już mnie denerwował ten zapach. Dove uwielbiałam niegdyś :)

    OdpowiedzUsuń
  17. no prosze Biedronkowe micele jakie ładne eleganckie opakowania mają

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeśli chodzi o żel pod prysznic z Biedronki, to najbardziej polubiłam wersję lody pistacjowe ;) Też skusiłam się na dużą butlę micela z Biedronki za piątaka :D

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.