Witam was kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj mam dla was wpis z nowościami oraz prezentami gwiazdkowymi, które dostałam. Parę rzeczy udało mi się kupić przed świętami i wykorzystać w świątecznym makijażu, co miałyście okazję już widzieć, więc niektóre produkty nie będą już takimi świeżynkami. A teraz nie zanudzam i zapraszam do dalszej części wpisu.
Catrice Made to Stay inside eye pencil nr 010 in the mood for nude| Wet'n'wild Color Icon Kohl Crayon Bronze Massif |
CATRICE MADE TO STAY INSIDE EYE PENCIL 010 IN THE MOOD FOR NUDE
Na taki zakup pozwoliłam sobie po raz pierwszy. A jest to dokładnie rozświetlająca kredka na linię wodną. Kosztowała mnie na wyprzedaży ostatnich sztuk w Naturze ok. 7 zł i muszę przyznać, że ten element wiele zmienia w makijażu. Dodaje takiej świeżości i lekkości. Jak dla mnie to strzał w dziesiątkę i do dziś zastanawiam się, czemu nie skusiłam się na taki produkt wcześniej.
WET'N'WILD KOHL CRAYON BRONZE MASSIF
Kredka w kolorze starego złota kosztowała mnie ok. 3 zł na tej samej wyprzedaży ostatnich sztuk i również świetnie przydała się przy jednej z wersji świątecznego makijażu, który przed wigilią pojawił się na blogu. Kredka muszę przyznać, że jest naprawdę miękka, świetnie napigmentowana i idealnie sprawdziła się jako podkład dla cienia o tym samym kolorze. Moim zdaniem ekstra i mam ochotę na inne kolory.
My Secret Disco Ball Highlighter |
MY SECRET DISCO BALL HIGLIGHTER
Na ten rozświetlacz skusiłam się przy okazji trwającej jeszcze w grudniu promocji -50% na kosmetyki do makijażu w Naturze. Użyłam tego cuda kilka razy i uważam,że jest boski. Podobnie jak dwa wyżej pokazane produkty wziął udział w świątecznym makijażu. Moim zdaniem to jest sztos i jestem zadowolona, że wreszcie skusiłam się na jeden ze słynnych rozświetlaczy My Secret. Niżej pokażę wam swatche wszystkich produktów.
Avon Perceive |
AVON PERCEIVE 75 ML
Przy kolejnym zamówieniu z Avonu postanowiłam wreszcie wrócić do mojego ulubionego zapachu tej marki po blisko trzyletniej przerwie. Nie każdemu się spodoba, ale dla mnie ma to coś. Tę nutę, która mnie przyciąga do niego. Nie mam do niego żadnych zastrzeżeń i z chęcią używam ostatnio.
Avon żel pod prysznic Harmony| Avon żel pod prysznic l'amour |
AVON ŻEL POD PRYSZNIC KONWALIA I JABŁKO
Ten zapach wybrałam z katalogu przypadkowo, nie mając wcześniej o nim żadnego wyobrażenia, nie mniej jednak nie jestem zawiedziona. A żel wylądował pod prysznicem jako pierwszy.
AVON ŻEL POD PRYSZNIC RÓŻA, IRYS I AMBRA
Wbrew obecności róży zapach nie jest babciny na szczęście. Jest bardzo przyjemny dla nosa i zapowiada się, że będzie następny w kolejce do wypróbowania.
Avon Winter Treasure żele pod prysznic malina& wanilia |
ZESTAW DWA ŻELE POD PRYSZNIC ORAZ MYDEŁKO W PŁYNIE DO RĄK MALINA& WANILIA
Przyznam, że do zakupu skusił mnie zapach tej serii, a pachnie genialnie. Jest słodko i owocowo, ale nie męcząco w tym przypadku, co bardzo dobrze wróży na przyszłość. I bardzo się cieszę, że udało mi się dorwać to trio zapachowe.
Avon Zestaw do stempli płytka plus stempel wersja świąteczna |
AVON ZESTAW DO STEMPLI PŁYTKA+ STEMPEL
Powiem wam szczerze, że od baaardzo dawna kusiły mnie płytki do stempli, ale nie wiedziałam, tak naprawdę, czy będę umiała używać czegoś takiego. W jednym z katalogów Avon wpadł mi w oko ten zestaw, więc postanowiłam, że kupię i przetestuję. A wzroki świąteczne zawsze się przydadzą. Płytka fajnie się sprawdza ogólnie, nie mam do niej zastrzeżeń. Poniżej postaram się wam pokazać wzory z tej płytki, które mam zrobione na paznokciach i mam nadzieję, że coś dostrzeżecie.
Płytka do stempli Avon| Hybryda Claresa nr 404 Red Crocodille plus top mat Claresa |
Alterra Grant Bio olejek do twarzy |
ALTERRA GRANAT BIO OLEJEK DO TWARZY
ten olejek jak dobrze pamiętacie, znalazł się w ulubieńcach roku. Uwielbiam jego działanie, świetnie sprawdza się, w roli serum nawilżającego nałożony na tonik daje skórze cenne nawilżenie, odżywienie oraz wygładzenie. Idealnie sprawdza się w mojej porannej pielęgnacji, jak i w wieczornej. Dla mnie to ideał, którego w mojej kosmetyczce zabraknąć nie może.
Gumeczki do ściągania hybryd |
GUMKI DO ŚCIĄGANIA HYBRYDY
Jeśli chodzi o ściąganie hybryd to sposoby mamy do wykorzystania co najmniej dwie opcje. Pierwsza to folia aluminiowa plus wacik (w formie gotowej lub w wersji domowej) lub klipsy. Obie te formy wykorzystałam już z mniejszym lub większym powodzeniem, bo na przykład klipsy działają nawet w porządku, bo dobrze ściskają całość, ale remover jednak szybko przez to wyparowuje i czasem muszę ponawiać aplikację klipsa z wacikiem namoczonym w płynie do ściągania hybryd. Kiedyś już słyszałam nieco o takich gumeczkach do ściągania hybryd, ale nie mogłam ich zbytnio nigdzie dostać, więc zadowalałam się klipsami. Gdy natrafiłam w chińskim sklepie na te gumeczki, nie zastanawiałam się długo i zakupiłam je. Muszę przyznać, że okazują się świetne. Wystarczy włożyć do gumeczki gąbeczkę dołączoną do zestawu wlać płyn i założyć na palca. W 10 minut całość się rozpuszcza i ściąga ekspresowo z paznokci. Dla mnie idealnie. Więcej napiszę o nich za jakiś czas.
I heart makeup Chocolate Love |
I HEART MAKEUP CHOCOLATE LOVE PALETA 16 CIENI DO POWIEK
O czekoladowej palecie MUR myślałam bardzo długo. Nie mogłam się tylko zdecydować, którą czekoladkę bym chciała, więc moja mama rozwiązała ten problem za mnie i pod choinką wylądowała Chocolate Love. Piękna jest i bardzo się nią zachwycam, muszę powiedzieć. Miałam już okazję zmalować sobie nią makijaż i przyznam, że na oku też prezentuje się pięknie. Jest wow, a to dużo po ostatniej palecie, która mnie rozczarowała. Przede mną dalsze testy mam nadzieję, że pomyślne :)
C-THRU Emerlad Shine & Tender Love C-THRU EMERALD SHINE ŻEL POD PRYSZNIC& DEZODORANT TENDER LOVE |
Te dwa kosmetyki również znalazłam pod choinką. Perfumowany żel jest mi świetnie znany i przeze mnie lubiany, natomiast dezodorant to dla mnie nowość, która ślicznie pachnie :)
La Boom lakiery magnetyczne| Magnetic Orange i Magnetic Red |
LAKIERY MAGNETYCZNE LA BOO MAGNETIC ORANGE I MAGNETIC RED
Te dwa gagatki również znalazłam pod choinką. Są piękne, bo już sprawdzałam, jak wyglądają, aczkolwiek muszę się nauczyć je obsługiwać razem z magnesem, bo efekt kociego oka niesamowicie mi się podoba.
MAŁA TOREBKA
To ostatni prezent pod choinkę. Muszę wam powiedzieć, że myślałam o zakupie takiej małej torebki na co dzień do noszenia. Nie byłam tylko zdecydowana na dokładną wielkość oraz wzór tejże. Oczywiście mój Mikołaj podchoinkowy o tym pomyślał i zdecydował za mnie, bo wie co lubię. A dodatkowo TŻ sprawił mi portfel do torebki idealnie pasujący. Także mam świetny komplet. I jestem z tej okazji zadowolona, gdyż planowałam wymianę portfela właśnie.
KALENDARZ KSIĄŻKOWY NA 2018 ROK
Kalendarz, jak dobrze wiecie, to nieodłączna część mnie. Uwielbiam te książkowe właśnie, bo to one pozwalają mi uporządkować wiele spraw związanych z blogiem. Próbowałam do tego celu słynnego Bullet Journala, aczkolwiek nie wyszło mi totalnie i zostałam przy takiej formie organizacji, jaką jest tradycyjny kalendarz. W nim zapisuje swoje pomysły na wpisy i różne rzeczy z tym związane.
I tak prezentują się moje styczniowe nowości. Wiem, że sporo się tego uzbierało, ale pocieszam się, że większą część tego dostałam, więc wkład własny minimalny. Najbardziej cieszę się z różowej czekoladki MUR, która jest śliczna nie tylko w opakowaniu :)
Swego czasu lata temu lubiłam czasami użyć perceive :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Perceive na mojej mamie. U mnie niestety wybija nuty spoconego człowieka po siłowni :P
OdpowiedzUsuńJa z kolei lubię małe kalendarzyki kieszonkowe, bo mogę je zawsze mieć przy sobie i sprawdzać, co zapisałam :D
OdpowiedzUsuńŚliczna ta kredka z wet'n'wild :) A discoball mnie kusi, tylko że niepotrzebny mi kolejny rozświetlacz :D
OdpowiedzUsuńFajna ta płytka, szkoda, że wcześniej na nią nie wpadłam :P
OdpowiedzUsuńTen żel i mydło w płynie sensen bardzo mi się podoba (w sensie zapach) i już kupiłam następne opakowania :D
OdpowiedzUsuńAmazing haul, so lovely items! fantastic review.
OdpowiedzUsuńGreat post dear, so nice and interesting, love it!
Have a nice day! ♥
New review post is on my blog. ♥
Visit me here: http://thestoryofagothic.blogspot.rs/
Maleficent ♥
Piękne łupy! Uwielbiam wyprzedaże w Naturze, zawsze znajdę coś ciekawego =) A Disco Ball sama mam i ostatnio używam nagminnie =)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten zapach :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Twoje nowości ;)
OdpowiedzUsuńUroczy stempelek na paznokcie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele z Avonu :)
OdpowiedzUsuńi jak się sprawują gumki do hybryd ? Ja mam klipsy i są extra.
OdpowiedzUsuńTeż mam klipsy, ale nie do końca mi odpowiadają :) A na temat gumek między innymi będzie jutrzejszy wpis, w którym opowiem parę słów, jak mi się sprawdza ta metoda :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna płytka :)
OdpowiedzUsuńLubię te dwie wersje zapachowe z C-thru :)
OdpowiedzUsuńten rozswietlacz sama bym chciala :)
OdpowiedzUsuń