grudnia 29, 2022

Miya superhair day odżywka do włosów 3w1

 Kolejny produkt marki miya, który postanowiłam sprawdzić na swoich włosach to nawilżająca odżywka-maska. Moja ciekawość tego produktu wynikała też z tego, że aktualnie kończy mi się moja ukochana maska biolixire, więc naturalne jest to, że szukam zamiennika wśród produktów, które mam. Jak to wypadło? Koniecznie zobaczcie. 

współpraca reklamowa z pure beauty 

Dostępność

Nawilżająca odżywka-maska 3w1 miya cosmetics mix&match dostaniecie w Rossmannie w cenie 34,99 zł. Online dostaniecie ją na allegro i na stronie producenta. 

Moja opinia

Multifunkcyjny produkt do każdego typu włosów,  łączy zalety odżywki nawilżającej z kuracją regenerującą przesuszone włosy, Działa odżywczo, sprawia, że włosy są miękkie, lekkie, błyszczące i przyjemne w dotyku. Wygładza, zamyka łuski i ułatwia rozczesywanie. 

Obietnice producenta są dość spore jak na taki produkt. Oczywiście opcji do jego używania mamy sporo, bo można go spokojnie łączyć z innymi produktami miya z tej linii. A to daje nam spore pole do popisu.

 U mnie ten produkt występuje głównie jako odżywka z moimi ulubionymi szamponami, ponieważ uznałam, że najlepiej będzie ją przetestować w ten sposób, aby wiedzieć, jak daje sobie radę. 

Odżywki używałam z szamponem nawilżającym bioelixire, ziołowym szamponem Isana oraz normalizującym marki Vianek. Wnioski są takie, że szampony biolixire i vianek wypadły bardzo dobrze, a odżywka poradziła sobie  z nawilżeniem moich włosów na dobrym poziomie. Dociążenie również wypada ok, a włosy są lekkie i mają objętość. Najgorzej było z szamponem Isana, który jest mocno oczyszczający, ponieważ okazało się, że odżywka jest za lekka do tego produktu. W teorii mogłam się tego spodziewać, ponieważ ten szampon sprawdza się u mnie o wiele lepiej przy bogatszych produktach, ale nie powstrzymało mnie to przed sprawdzeniem tej konfiguracji. 

Opakowanie

Opakowanie to na początku kartonik, który zawiera wszystkie informacje łącznie z mini planem pielęgnacyjnym. Właściwe opakowanie to miękka tubka zamykana na klik. Wygodnie trzyma się ją w dłoni i nie ma problemu z wydobyciem produktu. 

Skład

W składzie znajdziemy olej ryżowy, wąkrotkę azjatycką, ekstrakt  moringa, argininę, glicerynę. Skład raczej nawilżający i na pierwszy rzut oka lekki. 

Konsystencja i zapach

Konsystencja odżywki jest lekka i kremowa. Produkt zupełnie nie obciąża włosów i nie sprawia, że są przyklapnięte. Przy delikatniejszych szamponach taki poziom nawilżenia jest bardzo dobry, jednak te mocniejsze stanowią dla niej wyzwanie. Zapach odżywki jest delikatny lekko owocowy. Nie jest to intensywna woń, więc jestem pewna, że nie będzie nikomu przeszkadzała. 

Podsumowując, produkt to ciekawa opcja dla tych, którzy bardzo lubią lekkie odżywki, które dają dobre efekty. Pamiętajcie tylko o tym, że przy mocniejszym szamponie ta odżywka nie będzie wystarczająca i raczej trzeba będzie ją zamienić na bogatszy produkt. Nie pobiła co prawda mojej ulubionej maski, ale to warty przetestowania kosmetyk.