Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiejszy post poświęcę na małą aktualizację mojej wieczornej pielęgnacji. Znalazły się w niej pewne nowości, więc postanowiłam pokazać wam, czego obecnie używam. Jeśli ciekawi was, co nowego zagościło w mojej wieczornej pielęgnacji i jak się sprawdzają te produkty, zapraszam do dalszej części wpisu.
#DUET ŻEL I PŁYN MICELARNY
BEBEAUTY DELIKATNY ŻEL KREM&NAWILŻAJĄCY PŁYN MICELARNY- tego duetu używam zawsze na początku wieczornego rytuału. Jeśli mam na sobie makijaż używam ich razem, jeśli nie bohaterem wieczoru jest tylko żel, którym myje buzię z resztek porannej pielęgnacji oraz innych rzeczy, które nagromadziły się przez długi dzień.
Bebeauty żel krem
MOJE TOP3 płynów do demakijażu
# TONIK
BIELENDA MULTI ESSENCE 4W1 CERA MIESZANA- ta esencja gości u mnie od niedawna. Wcześniej znałam ją tylko z blogów. I bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie dość, że super przygotowuje skórę pod dalszą wieczorną pielęgnację, odświeżając i tonizując, to jeszcze się nie lepi i dodatkowo sprawia, że każdy kolejny nałożony na nią produkt, również nie ma takiej tendencji.
#PEELING I SERUM
ALTERRA KREMOWY PEELING ŻURAWINA&KIWI, SERUM GRANAT BIO , ZIAJA LIŚCIE MANUKA PASTA DO GŁĘBOKIEGO OCZYSZCZANIA- jeżeli chodzi o peeling, mam aż dwie opcje. Alterry używam, kiedy nie mam ochoty na mocne zdzieranie i katowanie cery, natomiast pasta z Ziai wkracza do akcji, gdy chcę głębiej oczyścić i bardziej zetrzeć martwy naskórek, do czego mimo swojej konsystencji z niby delikatnymi drobinkami, sprawdza się rewelacyjnie. Serum to krok niezależny od peelingu i tutaj od kilku miesięcy gości właśnie produkt Alterry, który uwielbiam. I jeśli macie okazję kupić je w jakimś Rossmannie, serdecznie polecam.
Alterra kremowy peeling
Alterra serum
#KREM NA NOC I POD OCZY
ALTERRA GRANAT BIO KREM NA DZIEŃ/NA NOC& RIVAL DE LOOP KREM POD OCZY Z Q10- to dwa ostatnie kroki. Okolica pod oczami jest ważnym krokiem w mojej pielęgnacji od dwóch lat i nie wyobrażam sobie nie mieć nawilżającego i lekkiego przede wszystkim kremu, jakim jest obecnie Rival de Loop. Przyjemnie mi się go używa i zdecydowanie się lubimy, mimo moich niezbyt dobrych doświadczeń z marką. Ostatnim obowiązkowym krokiem jest krem na noc. Tego niby można używać na dzień, aczkolwiek nie pasuje mi on w dziennej pielęgnacji. W duecie z serum jest naprawdę idealny, choć solo też daje radę na mojej mieszanej cerze.
Alterra granat bio krem
Krem pod oczy Rival de loop z Q10
#KROK DODATKOWY=MASKA
W tej kategorii mam do wyboru trzy opcje. Jeśli mam ochotę na porządną maskę glinkową zawsze sięgam po BABUSZKĘ AGAFIĘ W WERSJI DZIEGCIOWEJ, jeżeli jednak chcę mniejszego hardkoru na twarzy ląduje maska węglowa BEAUTY FORMULAS lub ta DOMOWO ROBIONA.
Babuszka Agafia
Beauty Formulas
Domowa maska węglowa
Podsumowując: Jak same widzicie i w wieczornej pielęgnacji przywędrowało parę nowości, choć są też stali ulubieńcy, których w wieczornym rytualne absolutnie zabraknąć nie może.
A jak jest u was? Są elementy obowiązkowe, czy jednak lubicie całkowicie zmieniać pielęgnację i ciągle próbować nowych rzeczy? Koniecznie dajcie znać :)
Pozdrawiam was serdecznie. Buziaki 💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋
Esencja z bielendy brzmi nad wyraz kusząco :)
OdpowiedzUsuńJak ja nie cierpię tego micela :P
OdpowiedzUsuńJa lubię za każdym razem sięgnąć po coś nowego ale standardowo jeden kosmetyk używam pół roku albo dłużej jak tonik który zaczęłam używać w styczniu, a i tak została jeszcze połowa.
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie jak to jest ze nigdy nie mogę upolowac serum Alterra. xd
Alterra z granatem - zarówno krem na noc jak i serum używałam i uważam, że są to bardzo fajne kosmetyki
OdpowiedzUsuńEsencja, to takie słowo na które dam się chwycić;p
OdpowiedzUsuńOstatnio bielanda dobrze sprawdza się na mojej twarzy, na co dzień stosuję, właśnie z bielandy płyn micelarny do demakijażu ;)
OdpowiedzUsuńWWW.RINROE.COM