Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Kilka dni temu pisałam wam o swoim demakijażu zawartym w czterech prostych krokach. Dzisiaj przyszedł czas na pielęgnację mojej cery mieszanej. Kilka podstawowych punktów, które dzieją się zwykle przed makijażem oraz po jego zmyciu. Mam w tej kategorii, również parę nowości, więc jeśli ciekawi was,  jakie kosmetyki królują teraz w mojej pielęgnacji, zapraszam do dalszej części. 






Pierwsze kroki w mojej pielęgnacji zarówno tej porannej, jak i wieczornej zaraz po oczyszczeniu buzi to od niedawna dwa toniki. W porannej pielęgnacji stawiam na znany wam już tonik marki ALTERRA Z KWIATEM LOTOSU I OCZAREM WIRGINIJSKIM, który naprawdę bardzo lubię, ponieważ sprawdza mi się świetnie, delikatnie kojąc, przywracając odpowiednie pH cerze oraz co najważniejsze walcząc z niedoskonałościami, które czasem mi powstając, szczególnie przed okresem. 
Drugim tonikiem w mojej pielęgnacji jest, używany przeze mnie od niedawna każdego wieczora OLIWKOWY TONIK Z WITAMINĄ C MARKI ZIAJA, jak wiecie u mnie z kosmetykami do pielęgnacji twarzy tej firmy, bywa różnie, najczęściej nie bardzo mi się sprawdzają głównie kremy, bo mają w składzie parafinę, a ze świecą szukać takich, które jej nie zawierają, bo to przypadki nieliczne. Natomiast ten tonik bardzo polubiłam. Idealnie sprawdza się na czystej buzi po  wykonanym demakijażu. Właściwie wystarczy tylko spryskać buzię bezpośrednio z opakowania i gotowe. Kosmetyk szybciutko się wchłania i można przystępować do dalszych etapów. 


Kolejne etapy w mojej pielęgnacji to kremy i serum. Od 2-3 miesięcy w mojej pielęgnacji gości serum marki ALTERRA Z GRANATEM BIO używam go zawsze po toniku Ziai przy wieczornej pielęgnacji.  Świetnie nawilża cerę, sprawiając, że jest gładka i bardzo przyjemna w dotyku. Jego zaletą jest również fakt, że szybko się,  wchłania pozwalając nałożyć potem krem do twarzy i w tym wypadku również jest to ALTERRA GRANAT BIO KREM DO TWARZY NA DZIEŃ/ NA NOC z którym bardzo się lubię od jakiegoś czasu. O poranku po toniku zawsze nakładam krem WINOGRONO & BIAŁA HERBATA, ponieważ najlepiej pielęgnuje moją cerę przez cały dzień, a jednocześnie bez obaw mogę nałożyć na niego makijaż. Niewątpliwą zaletą obu kremów Alterra jest to, że są lekko matujące. 


Następnymi nie mniej ważnymi dla mnie krokami w pielęgnacji są kremy pod oczy. Tutaj obecnie mam dwie pozycje. Pierwsza z nich to mój ulubiony i sprawdzony już krem pod oczy ALTERRA WINOGRONO& BIAŁA HERBATA, który używam przy porannej pielęgnacji oraz pod makijaż. I sprawdza się świetnie w swojej roli, a ja tylko zmieniam puste opakowania na nowe. Nowością w mojej wieczornej  pielęgnacji jest krem, marki ZIAJA POD OCZY I NA POWIEKI Z BŁAWATKIEM. Postawiłam mu początkowo jedno zadanie. Chciałam, aby dobrze nawilżał okolice pod oczami i faktycznie świetnie sobie radzi, a dodatkowo jest lekki i szybko się wchłania. Używam go z przyjemnością każdego wieczora. 


Peeling jest w mojej pielęgnacji tak samo ważnym krokiem, jak tonik, krem, serum. Ostatnio wróciłam do peelingu marki SORAYA, a konkretnie zakupiłam tym razem PEELING POTRÓJNIE ZŁUSZCZAJĄCY DO CERY MIESZANEJ. Użyłam go już kilka razy i naprawdę mi się podoba. Przede wszystkim super ściera  martwy naskórek, nawet nie chcecie wiedzieć,  w jakim byłam szoku po pierwszym użyciu oraz przez kilka kolejnych. Moja buzia dzięki niemu jest odświeżona, wszelki martwy naskórek starty, a cera gładka i aksamitna. No petarda.



Ostatnim krokiem, który wykonuje po peelingu,  jest użycie maski oczyszczającej. Tym razem jest to maska  BEAUTY FORMULAS Z AKTYWNYM WĘGLEM. Pierwsze kilka użyć zapowiada, że będzie bardzo przyjemna i że godnie zastąpi przez jakiś czas moją ulubioną maskę dziegciową z Babuszki Agafii, póki nie zaopatrzę się w kolejne opakowanie. A wracając do maski węglowej to z tego,  co zaobserwowałam ładnie oczyszcza buzię, ściąga pory i sprawia, że buzia jest wygładzona. 


I tak właśnie aktualnie wygląda pielęgnacja mojej mieszanej cery.  Stawiam głównie na nawilżanie i oczyszczanie, bo to są najważniejsze dla mnie punkty w pielęgnacji twarzy, która odwdzięcza mi się potem ładnym wyglądem, mniejszymi niedoskonałościami, ściągniętymi porami oraz brakiem suchości.



A jak wygląda to u was? A może znacie bliżej jakiś kosmetyk, który tu pokazałam? Koniecznie dajcie znać.

Pozdrawiam was serdecznie do następnego wpisu. Buziaki 👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄

20 komentarzy:

  1. Z Alterry nigdy nic nie miałam, niestety Ziaja działa u mnie zapychająco... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również Ziaja zapycha ale akurat ten tonik jest jak najbardziej trafiony :)

      Usuń
    2. U mnie podobnie, ale tylko w przypadku kremów do twarzy :)

      Usuń
  2. Ja mam podobnie do Ciebie-dobre oczyszczanie plus nawilżenie to najważniejsze w pielęgnacji :) w czasie zimowym dołączam jeszcze olejki do twarzy,ale to na noc :)
    maskę Charcoal uwielbam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiam się nad Ziają a z Alterry nie miałam nic, w najbliższym czasie musi się to zmienić, natomiast do Soray się zraziłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta maska oczyszczająca niezwykle mnie zaintrygowała ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Krem pod oczy Alterry mam w zapasach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten peeling to jedyny jaki mam i jest świetny! Bardzo go lubię, tylko nie wiem gdzie można go kupić, nigdzie go nie widziałam. Dorwałam go raz w biedronce jak wyprzedawali jakieś pozostałości kosmetyków :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Kremu biała herbata do twarzy i pod oczy też używa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę wypróbować resztę cudowności od Alterry :) Tylko, że nie mogę znaleźć ich w żadnym Rossmannie :(

    OdpowiedzUsuń
  10. O kosmetykach Alterry do pielęgnacji twarzy czytałam juz sporo dobrego.. ale coś nigdy mi po drodze z nimi nie jest.. muszę w końcu coś wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam krem winogronowy pod oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie wygląda to podobnie, również nawilżenie i oczyszczenie są priorytetem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też mam cerę mieszaną, ale kosmetyków, o których piszesz nie znam w ogóle :/ Tą maskę z węglem widziałam dziś w Naturze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam skórę sucha i niestety kremy alterry sa zbyt słabo nawilżające. Ale to serum z granatem lubiłam. Muszę kiedyś kupić te maskę węglowa i dziegciowa bo o obu słyszałam pozytywne opinie.

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.