Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj przychodzę do was ze wpisem makijażowym. Wiem, że obiecałam wam więcej takich atrakcji, więc staram się w miarę wywiązywać ze swoich obietnic, choć dzisiejszy makijaż będzie totalnie w moim stylu, trochę nudny, ale idealny na lato i bardzo szybki do wykonania. Odkryłam też dzięki temu pewien fajny produkt, który polubiłam. Jeśli ciekawi was, jak wygląda mój szybki i prosty do wykonania makijaż, zapraszam do dalszej części wpisu.



LETNI MAKIJAŻ ZE ŚWIETNYM KREMEM BB 


letni makijaż blog kosmetyczny, letni makijaż krok po kroku


TWARZ

letni makijaż blog kosmetyczny, letni makijaż krok po kroku
Letni makijaż| TWARZ| Beauty Legacy'| Sensique High Coverage Concealer| Vianek krem BB jasny| Celia Woman puder sypki| Sensique Highlighting Powder|



Tradycyjnie zaczniemy sobie od twarzy. Jako baza pod makijaż zawsze służy mi ulubiona pielęgnacja. W tym momencie to hydro esencja marki Bielenda w wersji limonkowej oraz kremu na dzień only bio z prebiotykami&olejem, o których wspomniałam w letniej aktualizacji j pielęgnacji. Taka baza świetnie trzyma makijaż przez cały dzień oraz nie zapycha i nie obciąża cery dodatkową niekomfortową warstwą. Na tak przygotowaną skórę kładę moje ostatnie odkrycie, czyli krem BB marki Vianek w wersji jasnej, która świetnie dopasowuje się do mojej cery oraz pięknie ją wyrównuje. Powiem wam, że po raz pierwszy jestem pod takim wrażeniem kremu BB, które porzuciłam ostatecznie, odkąd kupiłam Miss Sporty Morning Radiance, który był po prostu tragiczny. Ten to całkowite przeciwieństwo. Jestem tak zadowolona, że rozważam zakup pełnowymiarowego opakowania tego cuda. Korektor Sensique High Coverage Concealer w kolorze 03 Sand Beige nałożyłam w bardzo małej ilości pod oczy oraz na zasinienie/ zazielenienie?? W kąciku wewnętrznym oka, aby spojrzenie wyglądało świeżej. Cerę przypudrowałam tym razem pudrem sypkim marki Celia Woman w kolorze transparentny mat, który lubię i polecam serdecznie. Postanowiłam ją również delikatnie przybrązowić brązerem the grand tan z palety Beauty Legacy. Rozświetlacz to resztka Sensique Highlighting Powder.


OCZY

letni makijaż blog kosmetyczny, letni makijaż krok po kroku
Letni makijaż| OCZY| Avon mark Big&Magical| Miss Sporty Naturally Perfect

Tutaj pozwalam sobie na całkowity minimalizm. Najpierw podkręcam rzęsy zalotką, a potem nakładam tusze do rzęs. Pierwszy to Avon Big&Magical w kolorze Festival Black, który jest trwały, choć nie robi z moimi rzęsami nic, więc poprawiam całość Miss Sporty Naturally Perfect, który dopełnia całość i sprawia, że moje rzęsy robią się widoczne. W wewnętrzny kącik ląduje jeszcze odrobina rozświetlacza Sensique.




USTA 

letni makijaż blog kosmetyczny, letni makijaż krok po kroku
Letni makijaż| USTA| Golden Rose Long Stay Matt Liquid Lipstick nr 36

W ostatnim czasie na nowo ukochałam sobie matowe pomadki, więc na moich ustach ląduje w takiej sytuacji Golden Rose Long Stay Matt Liquid Lipstick w kolorze 36, która jest świetnie napigmentowana i niezniszczalna po prostu.



FIXER

letni makijaż, letni makijaż blog, letni makijaż blog kosmetyczny, prosty makijaż na lato, codzienny makijaż blog
Letni makijaż| FIXER| Golden Rose Make- up Fixing Spray 



Taką kropką nad i w moim makijażu od roku już jest genialny fixer marki Golden Rose, który żałuję, że tak późno odkryłam, ponieważ on świetnie sprawdza się w codziennym makijażu, dzięki niemu ma świetną trwałość, ale nie jest obciążony ani klejący. Dla mnie to naprawdę hit i nie wyobrażam sobie nawet najlżejszego i najszybszego makijażu takiego jak pokazany w tym wpisie bez tego kosmetyku. On wykańcza całość i zdejmuje ewentualną delikatną pudrowość z buzi oraz ładnie scala warstwy makijażu ze skórą. 



Na dniach wstawię wam tutaj na pewno zdjęcie tego makijażu :)


I tym akcentem kończymy ten wpis. Przyznam, że latem akurat najbardziej mam ochotę na makijaż minimalistyczny i raczej nudny, kiedy już mam okazję go zrobić. Ciężki i bardziej złożony make-up zajmuje za dużo czasu i to robię, tylko bawiąc się kolorami. W końcu fajniej korzysta się z uroków lata w lżejszej wersji, choć zdarzają się dni całkowicie bez makijażu. Na razie nie zmieniło się wiele w produktach do makijażu, a to dlatego, że denkuję po prostu to, co posiadam, ponieważ chcę kupić nowe produkty i znając życie, kolekcja się magicznie powiększy przez to :D

PS. Do wszystkich produktów podlinkowałam wam recenzję, więc jeśli coś wam interesuje warto kliknąć :)

17 komentarzy:

  1. Mnie ciekawi paleta Revolution od Maxineczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też lubię takie delikatne makijaże, może i nudne. Też jestem ciekawa paletki Maxineczki. Robiłaś może jej recenzję ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nudne ale i szybkie, a to się ceni nadal mimo wszystko 😉 umieściłam już link do recenzji w tekście pod nazwą paletki także tam możesz sprawdzić co napisałam 😉

      Usuń
  3. Też latem wolę minimalistyczny makijaż 😊 bardzo zainteresował mnie ostatni produkt 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam ten fixer, zużyłam już jedno opakowanie i planuję kupić kolejne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje opakowanie też zbliża się do dna nieuchronnie, więc znam ten ból 🙈

      Usuń
  5. Też latem stawiam na minimalizm, w sumie jak zawsze haha :D Ale muszę przyznać, że ostatnio bardzo rzadko się malowałam i zazwyczaj to był puder (zastępował mi też podkład, bo z kolorem nie transparentny) + tusz do rzęs + żel do brwi. Ale w wersji full wygląda to u mnie podobne z tym, że bez bronzera i fixera, a z żelem do brwi właśnie :)
    Wiedziałam, że odkryciem jest Vianek! Też bardzo mi się spodobał po próbce, mam na niego ochotę i ja, ale to latem za rok chyba, bo teraz mam 3 nowe podkłady i kończę 4 :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja głównie latem, choć lubię też dorzucić do takiego makijażu jakieś fajne cienie do powiek, co by nie było tak super prosto 😁 oczywiście to zawsze ekspresowy makijaż, bo wiadomo 😁 U mnie w wersji minimum to jedynie pielęgnacja i w drogę 😉 Natomiast w takim makijażowym minimum brązer i rozświetlacz muszą być. Nie wyobrażam sobie siebie bez nich po prostu. Jakbym była za blada wręcz 😁
      Zgadłaś w 💯, że to on. I też możliwe, że wyląduje u mnie w kolejne lato. 3 nowe podkłady? Ja mam tyle w użyciu i się zastanawiam głęboko, czy uda mi się jakąś sztukę w najbliższych miesięcach wykończyć 😂

      Usuń
    2. Ja jestem antycieniowa :D Czasami skuszę się za coś cielistego (chyba tak się na to 'fachowo' mówi? :D), ale ogólnie.. rzadko. Częściej nakładam rozświetlacz na wewnętrzny kącik. A to takie minimum minimum też :D A czasami np. sam tusz + żel - no różnie, różnie.. To ja bez żelu do brwi sobie nie wyobrażam już, bo jakbym ich nie miała :P
      Dlatego ja używam jeden, a potem otwieram drugi.. przynajmniej zazwyczaj :D

      Usuń
    3. Ja jestem bardzo cieniowa. W, końcu 7 palet i kilka cieni pojedynczych zoobowiazuje 😁 Tak cielisty tudzież beżowy do wyboru 😁 Ja nie jestem maniakiem swoich brwi. Fakt jasne i nie widać ich jakoś bardzo, ale niespecjalnie mi to przeszkadza, choć powinno z racji okularów na nosie 😜 Ja mam teraz otwarte 4 każdy w innym stopniu zaawansowania zużycia i mam szczere ambicje na pozbycie się ich 😁

      Usuń
    4. Też noszę okularny, ale wydaje mi się to 'zaletą' akurat pod kątem brwi, bo co nieco zasłaniają. Dzięki czemu mniej widać jakieś mankamenty i niedociągnięcia przy malowaniu :D Ja akurat nie jestem fanką otwierania kilku produktów na raz (chociaż są wyjątki), o czym kilka razy wspominałam :)

      Usuń
    5. Ja nie uważam, że okulary to wada. Traktuję je jakbym je miała od zawsze i były ze mną po prostu zrośnięte. I najlepsze jest to, że naprawdę nie pamiętam od którego roku życia je noszę 😁Ostatnio robię tylko wyjątek dla przeciwsłonecznych, bo znalazłam wreszcie odpowiednie dla siebie 😎 A nie znoszę jak mnie słońce razi 😜 I moje brwi nie mają się gdzie schować przy tych okularach 😁 Ja się bardzo nie przejmuje niedociągnięciami. Kiedyś na pewno będzie lepiej 😉 To nie jest tak, że ja je otworzyłam wszystkie na hurra. Po prostu chodzi mi o to, że potrzebuję jaśniejszego podkładu w, ciągu roku i załóżmy, że mam 2 takie. A latem znowu mi nie pasują, bo ciemniejszy jest lepszy. W takim kontekście myślę. I kiedy je zdenkuję pomyślę o innych nowych sztukach 😉

      Usuń
    6. Ja od gimbazy chyba :D Ale chyba masz małą wadę skoro możesz nosić przeciwsłoneczne, bo ja nie mogę haha :D Oczywiście wszystko zależy od modelu, ja mam większe, więc trochę się chowają. Zwłaszcza przy nosie, a to taki najgorszy moment xD Rozumiem, ja za 'bieżąco' zmieniam :)

      Usuń
  6. Ciekawe, ciekawe, czekam na zdjęcia :p Też mam Fixer z GR i polecam ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Latem praktycznie się nie maluję. Zwłaszcza teraz, gdy chodzę do pracy. Na magazynie nie muszę wyglądać xD Ale jak już muszę to stawiam na lekkie kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję :) To zawsze motywuje do dalszego pisania :) Staram się odwiedzać wszystkich komentujących, więc nie zostawiaj linków do swojego bloga, reklam, stron i innego spamu, bo takie komentarze usuwam. Nie wyrażam również zgody na kopiowanie moich zdjęć i tekstów bez pytania.