Witajcie kochane w kolejnym wpisie. Dzisiaj wraz z dziewczynami mam dla was kolejny wpis z serii blogerkipolecają. Tym razem będzie kilka słów o naszej pielęgnacji włosów. W mojej pielęgnacji nie znajdziecie żadnych rozbudowanych kroków, ale jeśli ciekawi was, jakich produktów używam aktualnie i co mi się sprawdza, zapraszam do dalszej części wpisu.
Na początku przypomnę wam, że mam przetłuszczające się włosy, którym brak objętości u nasady, a końcówki mają raczej suche. Moje kosmyki też dość łatwo jest obciążyć zbyt bogatą pielęgnacją, więc muszę stosować produkty rozważnie, a szczególnie maski do włosów. Jak same widzicie, moje włosy to żadna enigma i nie mam z nimi większych problemów.
PS. Pod każdym zdjęciem zostawię wam też tradycyjnie linki do recenzji produktów, jeśli już się pojawiły.
CZYM MYJĘ WŁOSY?
MASKA I ODŻYWKA?
ZABEZPIECZANIE KOŃCÓWEK
Zabezpieczanie końcówek to jest w mojej pielęgnacji włosów w miarę stały punkt i tylko raz miałam od tego przerwę przez parę miesięcy. Od kilku miesięcy używam olejku wella sp luxe oil, który sprawdza się bardzo dobrze w swojej roli, a jest przy tym naprawdę lekki, co sobie cenię, ponieważ moje włosy nie lubią obciążenia na żadnym etapie pielęgnacji, mimo że końcówki to u mnie dość suchy obszar.
STYLIZACJA
Jeśli mowa o stylizacji włosów to przyznam, że nie jestem bardzo wymagająca w tej kwestii. Mam i typowy spray do utrwalania włosów marki Joanna oraz mgiełkę termoochronną Marion. Powinnam wam tutaj jeszcze pokazać suchy szampon maki Bastiste, ale jego używam w sytuacjach awaryjnych, kiedy nie mam możliwości umycia włosów, więc nie jest to stały element, a raczej doraźna pomoc.
I tak prezentuje się moja pielęgnacja. Nie ma w niej nic skomplikowanego, a te kroki w zupełności wystarczają moim włosom. Kiedyś próbowałam też olejowania czy kremowania włosów, ale obecnie nie bardzo mi te zabiegi leżą, a najbardziej zastanawiam się nad wprowadzeniem peelingu skóry głowy, ale czas pokaże, czy zrealizuje ten pomysł. Koniecznie dajcie znać, jak wygląda wasza pielęgnacja włosów i jakich kosmetyków używacie.
Niżej zostawiam wam też linki do innych dziewczyn, abyście mogły podejrzeć jak u nich wygląda pielęgnacja włosów :)
💇Subiektywne Piękno
Bardzo lubię czarne mydło Agafi. Dawno nie miałam, ale był czas, że myłam tylko nim włosy.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wrócić do tej metody i kupić nowe opakowanie :))
Ja późno odkryłam to mydło ale nie żałuję, bo jest genialne do włosów i ostatnio ciągle do niego wracam 🙂
UsuńUwielbiam tą mgiełkę termoochronną :)
OdpowiedzUsuń🙂
UsuńMiło poznać Twoją pielęgnację :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że post przypadł Ci do gustu 🙂
UsuńOdżywka z bambusem i biotyną z Pantene bardzo mnie zainteresowała, będę ją miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto się nią zainteresować, bo efekty są super 👍
UsuńAle ładna ta grafika na początku!
OdpowiedzUsuńJa dopiero dzisiaj robiłam zdjęcia do tego wpisu i właśnie sobie uświadomiłam, że nie zgarnęłam suchego szamponu ;D ale w sumie tak jak Ty nie używam go często. Zainteresował mnie szampon Joanny (też mam włosy przetłuszaczające się) i kosmetyk Pantene - używałam kiedyś innych i dobrze u mnie wypadały. A produkt termoochronny Marion miałam w formie serum :)
Przyznam, że ostatnio mam małego freaka w tej kwestii i chcę żeby do siebie pasowały te grafiki, więc bardzo dziękuję za docenienie ❤️❤️ W sumie ja się skapnęłam podobnie jak ty po fakcie, że nie wzięłam suchego szamponu, ale potem pomyślałam, że a dobra najwyżej o nim wspomnę tak ogólnie, bo nie jest to taki stały element mojej pielęgnacji, a jednak na awaryjne sytuacje jedynie. To masz takie włosy właśnie jak moje i sądzę, że ten szampon może się sprawdzić. Co do odżywki pantene ja mam ją po raz pierwszy wgl i jak na razie pasuje moim włosom, więc mam kolejne opakowanie 🙂
UsuńKurcze miałam to czarne mydło ale jakoś się nie odważyłam aby używać go na włosy i chyba troszkę żałuję. Muszę przyznać, że żadnego z tych kosmetyków nie znam i ale ten szampon Joanna mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńKochana to mydło jest właśnie przede wszystkim świetne na włosy. Próbowałam nie tylko na sobie, a moja głowa jest wybitnie wybredna. Nie trzeba go nakładać wiele, aby był super efekt, bo ono działa jak mocno oczyszczający szampon, ale ma delikatniejsze substancje myjące 🙂 Szampon z Joanny jest super i polecam wypróbować. Zresztą planuje niedługo jego recenzję 🙂
UsuńHerbal care lubię tak bardzo jak Ty. Muszę sobie kupić nowe opakowanie, ciągle o tym zapominam. Pantene, mimo że jest taki popularny to nigdy nie używałam. Tak samo czarnego mydła. Jak Paulina nie odważyła się używać go na włosy tak ja w ogóle boję się testować tego produktu. Odżywki widzę pierwszy raz na oczy, a przez to jak się nimi zachwycasz to powiem Ci że aż chyba sobie wrzucę na listę do rossmanna ;)
OdpowiedzUsuńJa poluje jak tylko mi się skończy ten szampon, bo to w ostatnich miesiącach obowiązkowy element mojej kosmetyczki,dzięki tobie kochana zresztą, bo to u Ciebie zobaczyłam te kosmetyki🙂 kochana to czarne mydło naprawdę nie jest takie straszne, a jest dobre nawet dla alergików, wiem bo moja siostra to bardzo dobry przykład. Od typowych rypaczy miała podrażnioną głowę i takie nie fajne uczulenie/plamy od rypaczy właśnie , a odkąd używa czarnego mydła nie ma tego problemu absolutnie. Ja na sobie używam i żyje mi się nieźle, bo ono działa jak delikatniejszy szampon do przetłuszczających się włosów, a nie tylko do nich tak naprawdę się nadaje, bo próbowałam i na twarz i na ciało, choć oczywiście nie namawiam jak się go super bardzo boisz, choć myślę, że nie ma czego 🙂 Kochana tę z pantene to koniecznie wrzuć 🙂
UsuńTo czarne mydło Agafii używam, ale mogłoby się już skończyć, strasznie wydajne jest :P
OdpowiedzUsuńU mnie wychodzi bardzo szybko, ale nie używam sama na szczęście 🙂
UsuńZnam tylko czarne mydło - kocham :D Poza tym to nic, no chyba, że z Twojego bloga :) Ciekawi mnie Szampon Joanny - ostatnio coś stał się popularny :D Cały czas też pamiętam o tym 2 szamponie Joanny :D Mam go na liście, myślę, że w końcu będzie mój. Pantine (jakkolwiek to się pisze) nigdy mnie nie kusiło, a widzę, że to błąd :D
OdpowiedzUsuńCzarne mydło wiadomo, że love. To uzależnia ❤️ O szamponie Joanny będzie niedługo kilka słów, bo jest tego wart 🙂 Co do Pantene to warto moim zdaniem, bo odżywka jest naprawdę super 👍👍
Usuń